Najlepsi uczniowie w gminie Dywity nagrodzeni
2021-06-28 16:02:49(ost. akt: 2021-06-29 09:17:22)
— Młodzież trzeba wspierać i dowartościowywać — o stypendiach przyznanych uczniom w gminie Dywity opowiada Agnieszka Sakowska-Hrywniak, prezes Fundacji Prymus.
— Koniec roku powód do radości dwukrotny. Mamy wakacje, ale znamy wyniki konkursu dla najbardziej utalentowanego ucznia.
— To uczniowie z gminy Dywity i mają średnią powyżej 5.0 za pierwszy semestr. Ale nie tylko oceny są brane pod uwagę. Również osiągnięcia uczniów w dziedzinie nauki, sportu i sztuki. Cyfry to cyfry, ale stawiamy na talenty i rozwój zainteresowań. Nagrody otrzymują dzieci z klas 4-8. W tym roku zostało nagrodzonych siedmioro najzdolniejszych. To dwie osoby z Dywit, dwie z Tuławek, jedna z Bukwałdu, jedna ze Spręcowa i ze Słup.
— To uczniowie z gminy Dywity i mają średnią powyżej 5.0 za pierwszy semestr. Ale nie tylko oceny są brane pod uwagę. Również osiągnięcia uczniów w dziedzinie nauki, sportu i sztuki. Cyfry to cyfry, ale stawiamy na talenty i rozwój zainteresowań. Nagrody otrzymują dzieci z klas 4-8. W tym roku zostało nagrodzonych siedmioro najzdolniejszych. To dwie osoby z Dywit, dwie z Tuławek, jedna z Bukwałdu, jedna ze Spręcowa i ze Słup.
— Kto zgłasza uczniów do udziału w konkursie?
— Dyrektorzy szkół, ale wcześniej omawiają kandydatury z nauczycielami. Do Fundacji Prymus trafiają więc wnioski przemyślane. W tym roku było ich siedem i wszyscy zostali wyróżnieni. Kamień z serca, bo najtrudniej jest kogoś odrzucić. To trudne zdanie. Ale wnioski omawiane są raz jeszcze — co roku spotykają się dyrektorzy szkół razem z zarządem fundacji.
— Dyrektorzy szkół, ale wcześniej omawiają kandydatury z nauczycielami. Do Fundacji Prymus trafiają więc wnioski przemyślane. W tym roku było ich siedem i wszyscy zostali wyróżnieni. Kamień z serca, bo najtrudniej jest kogoś odrzucić. To trudne zdanie. Ale wnioski omawiane są raz jeszcze — co roku spotykają się dyrektorzy szkół razem z zarządem fundacji.
— Nagrodą jest tylko tytuł?
— Jest nią albo laptop albo stypendium. W ubiegłym roku przyznaliśmy pięć laptopów i dwa stypendia w wysokości 2 tys. zł. W tym roku laureaci są doposażeni w laptopy, a przyczyniła się do tego nauka zdalna, więc tylko jeden trafił w ręce ucznia. Sześć osób otrzymało stypendia, również w kwocie 2 tys. zł. Są one dofinansowane prze gminę Dywity. Fundacja Prymus bierze udział w konkursie i dostaje dotację w wysokości 10 tys. zł, a resztę dokłada sama.
— Jest nią albo laptop albo stypendium. W ubiegłym roku przyznaliśmy pięć laptopów i dwa stypendia w wysokości 2 tys. zł. W tym roku laureaci są doposażeni w laptopy, a przyczyniła się do tego nauka zdalna, więc tylko jeden trafił w ręce ucznia. Sześć osób otrzymało stypendia, również w kwocie 2 tys. zł. Są one dofinansowane prze gminę Dywity. Fundacja Prymus bierze udział w konkursie i dostaje dotację w wysokości 10 tys. zł, a resztę dokłada sama.
— Czym trzeba się wyróżniać, poza średnią, żeby znaleźć w tak niesamowitym gronie?
— To naprawdę różny przekrój dzieci, z wysokimi osiągnięciami w dziedzinie sportu. Mamy na przykład tenisistę który odnosi sukcesy na szczeblu ogólnopolskim. Inny uczeń z kolei wygrywa matematyczny konkurs „Kangur”. Albo czirliderki, które zajęły pierwsze miejsce na ogólnopolskim przeglądzie. Mamy też najlepszych w konkursach przyrodniczych. Jednym słowem mamy bardzo mądrą i utalentowaną młodzież. Trzeba ją wspierać i dowartościowywać. Zwłaszcza na terenach wiejskich. Wykluczenie transportowe jest chyba największym problemem. Dlatego fundacja stara się, aby zajęcia dodatkowe organizować w szkole w Brąswałdzie. Fundacja opiekuje się w niej izbą pamięci Marii Zientary-Malewskiej. Organizujemy tam zajęcia dodatkowe, konkursy i wakacje. Staramy się zagospodarować dzieciom czas wolny.
— To naprawdę różny przekrój dzieci, z wysokimi osiągnięciami w dziedzinie sportu. Mamy na przykład tenisistę który odnosi sukcesy na szczeblu ogólnopolskim. Inny uczeń z kolei wygrywa matematyczny konkurs „Kangur”. Albo czirliderki, które zajęły pierwsze miejsce na ogólnopolskim przeglądzie. Mamy też najlepszych w konkursach przyrodniczych. Jednym słowem mamy bardzo mądrą i utalentowaną młodzież. Trzeba ją wspierać i dowartościowywać. Zwłaszcza na terenach wiejskich. Wykluczenie transportowe jest chyba największym problemem. Dlatego fundacja stara się, aby zajęcia dodatkowe organizować w szkole w Brąswałdzie. Fundacja opiekuje się w niej izbą pamięci Marii Zientary-Malewskiej. Organizujemy tam zajęcia dodatkowe, konkursy i wakacje. Staramy się zagospodarować dzieciom czas wolny.
Fundacja „Prymus”, organizacja pozarządowa pożytku publicznego, istnieje od 2004 r. Ma dwa cele statutowe: wspieranie działalności oświatowej, wychowawczej i społecznej na rzecz szczególnie utalentowanych i zaangażowanych społecznie dzieci z obszarów wiejskich oraz ochrona i promocja warmińskiego dziedzictwa kulturowego. Pomysłodawczynią, fundatorką pierwszej edycji stypendiów i przewodniczącą Rady Fundacji jest Henryka Bochniarz. Do tej pory stypendia otrzymało ponad 100 uczniów.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez