Wymieńmy betonowe kosze na zamykane, do segregowania - proponują radni

2021-06-14 13:18:31(ost. akt: 2021-06-14 15:02:44)

Autor zdjęcia: Edyta Kocyła-Pawłowska

Jeszcze w tym sezonie letnim możemy się spodziewać na chodnikach nowych, zamykanych koszy na śmieci. Wymiana będzie jednak powolna, acz regularna, bo kosze do segregowania odpadów to spory koszt.
Radna miejska Katarzyna Dzik pyta, czy nie da się ciężkich, betonowych i otwartych koszy na śmieci zamienić na zamykane, a nawet przeznaczone do segregacji śmieci.
Od dawna obserwujemy śmieci wysypujące się z koszy; radna sądzi, że zamknięcie śmieci rozwiązałoby ten problem. Z taką propozycją wyszła na poniedziałkowym (14 czerwca) posiedzeniu komisji problematyki społecznej. Wcześniej, bo w ubiegłym roku, K. Dzik złożyła podobny wniosek do budżetu na 2021 r. Jej sugestie zostały uwzględnione, ale nie w całości.
– Tych betonowych koszy jest w Iławie bardzo dużo, około pół tysiąca – mówi Julia Bartkowska, kierownik wydziału bieżącego utrzymania miasta. I zapowiada, że jeszcze w tym sezonie możemy się spodziewać wymiany starych, ciężkich i betonowych koszy na nowoczesne, do segregowania. A co najważniejsze - zamykane, by wiatr czy zwierzęta nie wywalały śmieci na zewnątrz. Być może to też utrudni niektórym mieszkańcom dokładanie swoich domowych odpadów do pojemników miejskich. Kosze będą wymieniane sukcesywnie, bo ich koszt jest spory.
Może to choć częściowo rozwiąże problem śmieci, walających się na chodnikach i trawnikach - zwłaszcza w weekendy. Coraz częściej mówią o tym mieszkańcy, także ci będący radnymi miejskimi. Na przykład Dariusz Paczkowski regularnie na swoim facebookowym profilu publikuje zdjęcia pełnych koszy, czym wzbudza szerokie dyskusje. Komentujący są podzieleni. Część przyklaskuje takiemu potępianiu śmiecenia. Inni sugerują, że przecież radni mają inne możliwości działania, niż tylko posty na fb.


Edyta Kocyła-Pawłowska
e.kocyla@gazetaolsztynska.pl