Jeden jacht zatonął, na innym wybuchł gaz

2021-06-14 14:37:12(ost. akt: 2021-06-14 15:53:14)
Ratownicy MOPR wypływają na akcję z giżyckiej Ekomariny

Ratownicy MOPR wypływają na akcję z giżyckiej Ekomariny

Autor zdjęcia: Renata Szczepanik

Niedziela 13 czerwca nie należała do szczęśliwych dla załóg dwóch jachtów. Jeden zatonął przy Dębowej Górce, na drugim przy Pięknej Górze wybuchła butla z gazem. W obu akcjach uczestniczyło giżyckie MOPR.
Podczas minionego weekendu doszło do dwóch niebezpiecznych zdarzeń z udziałem osób wypoczywających na wodzie. Na jeziorze Kisajno doszło do przewrócenia się łodzi żaglowej z pięcioosobową załogą, a w jednym z portów doszło do wybuchu butli z gazem na jachcie, poparzony został jeden z członków załogi.

Do przewrócenia się łodzi żaglowej doszło na jeziorze Kisajno w niedzielę (13 czerwca). Na jej pokładzie przebywało pięć osób, w tym dwoje dzieci w wieku 8 i 9 lat. Jak relacjonował sternik płynęli, łodzią żaglową na żaglach. Mieli zrefowane żagle z uwagi na trudne warunki pogodowe — silny wiatr. Gdy płynęli ostrym kursem na wiatr, w wyniku silnego podmuch łódź przechyliła się, żagiel dotknął tafli wody, po czym łódź wywróciła się. Cała załoga znalazła się w wodzie, natychmiastową pomoc otrzymali od innych żeglarzy. Zostali przetransportowani do portu, a łódź zatonęła.

Natomiast w jednym z portów na jachcie doszło do wybuchu butli z gazem. Z ustaleń wynika, że członkowie załogi korzystali z kuchenki turystycznej będącej na wyposażeniu łodzi. W pewnym momencie doszło do wybuchu pod pokładem. W tym czasie w pomieszczeniu przebywał jeden z mężczyzn, który w wyniku wybuchu doznał poparzenia. Prawdopodobnie przyczyną było rozszczelnienie przewodów.

Źródło: KPP Giżycko