To przez niego Jarosław Gowin wycofał poparcie dla Lidii Staroń
2021-06-13 18:10:00(ost. akt: 2021-06-13 18:16:48)
Jarosław Gowin ujawnił powody wycofania swojego poparcia dla kandydatury senator Lidii Staroń na Rzecznika Praw Obywatelskich. To sprawa Zenona Procyka, byłego prezesa SM "Pojezierze" w Olsztynie. Sąd po 17 latach uwolnił go od zarzutów i wypłacił 2 mln zł odszkodowania za areszt.
— Nie będę ukrywał, że pewien wpływ na nasze stanowisko miała też sprawa, o której zostaliśmy poinformowani bezpośrednio przed głosowaniem. Mam na myśli sprawę pana prezesa Procyka i to, że Sąd Najwyższy uchylił wszelkie zarzuty pod jego adresem. To również jest element, który rzutował na naszą decyzję — powiedział w piątek na konferencji prasowej w Olsztynie Jarosław Gowin.
Przypomnijmy, że Lidia Stroń zatrzymanie Zenona Procyka ogłosiła swoim wielkim sukcesem. Były prezes Spółdzielni Mieszkaniowej "Pojezierze" nie ukrywa, że z satysfakcją przyjął informację o wycofaniu poparcia dla Lidii Staroń przez partię Jarosława Gowina.
— To dla mnie bardzo trudna sytuacja, kiedy oglądam wiadomości i widzę, że ta pani ma zostać Rzecznikiem Praw Obywatelskich — mówi "Gazecie Olsztyńskiej" Zenon Procyk. — Mam nadzieję, że również pan Jarosław Kaczyński zorientuje się, że to nie jest dobry kandydat — dodaje były prezes SM "Pojezierze".
Sprawą Zenona Procyka i "Pojezierza" blisko 20 lat temu żył nie tylko cały Olsztyn, ale i cała Polska. Wówczas prezes Zenon Procyk w blasku kamer był wyprowadzony w kajdankach ze swojego gabinetu. Trafił do aresztu i przesiedział w nim 8 miesięcy. Lidia Stroń zatrzymanie Zenona Procyka ogłosiła swoim wielkim sukcesem.
Sprawy sądowe trwały ponad 16 lat. Ostatecznie Zenon Procyk został uwolniony przez Sąd Najwyższy od zarzutów i otrzymał wysokie, bo liczące 2 mln zł. odszkodowanie. [/b]
— Staram się żyć normalnie, ale ta sprawa złamała życie i mnie i mojej rodzinie — mówi.
Zenon Procyk nie był jedyną ofiarą oskarżeń związanych ze sprawą "Pojezierza". Wiceprezes tej spółdzielni popełnił samobójstwo skacząc z jednego z wieżowców w Olsztynie.
Zenon Procyk uważa, że należą mu się co najmniej przeprosiny ze strony Lidii Staroń. Szczególnie po uniewinnianiu przez Sąd Najwyższy. Twierdzi, że rozważał nawet wystąpienie o odszkodowanie od Lidii Staroń, ale ta jest chroniona immunitetem, jako senator.
Po tym, jak Jarosław Gowin poinformował, że to sprawa Zenona Procyka jest powodem wycofania poparcia Porozumienia dla Lidii Stroń na funkcję Rzecznika Praw Obywatelskich nie podjęła publicznej polemiki. W wywiadach udzielanych mediom ogólnopolskim podkreśla jedynie, że czuje się oszukana przez partię Jarosława Gowina, który wcześniej miał ją zapewniać o pełnym poparciu jej kandydatury.
SK
Źródło: Gazeta Olsztyńska
Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Protazy #3068657 13 cze 2021 20:39
Pani Senator może jakiś komentarz czy jednak kaaaasta wydaje wyroki???
Ocena komentarza: warty uwagi (17) odpowiedz na ten komentarz