Sezon Bundesligi 2020/2021 za nami. Podsumowanie minionych rozgrywek w Niemczech

2021-06-01 11:00:51(ost. akt: 2021-06-01 11:02:23)
Wszystkie rozgrywki w ligach TOP5 zakończyły się w miniony weekend. Nie inaczej było z Bundesligą. Niemiecka ekstraklasa po 34 arcyciekawych kolejkach - dobiegła końca. Kto został mistrzem 2020/2021? Które z drużyn zobaczymy na europejskich boiskach, a kogo nie obejrzymy w przyszłym sezonie najwyższej niemieckiej lidze rozgrywkowej? Przedstawiamy podsumowanie minionych rozgrywek na najwyższym szczeblu niemieckiej piłki nożnej.
Bayern Monachium ponownie to zrobił. Czy tę maszynę da się jeszcze zatrzymać?

Drużyna ze stolicy Bawarii znowu nie pozostawiła złudzeń reszcie stawki. Bayern Monachium zdobył Mistrza Niemiec po raz 31 w historii, a po raz 9 z rzędu. Dominacja klubu z Allianz Areny w ostatniej dekadzie jest potężna oraz niepodważalna. Bawarczycy w tym sezonie zdobyli 78 punktów (13 pkt przewagi nad drugim RB Lipsk), zdołali zdobyć przy tym 99 bramek (ponad 2.9 bramki na mecz), co jest naprawdę dużym osiągnięciem.

Świetny sezon miała cała drużyna, warto natomiast szczególnie wyróżnić dwie osoby. Są to niemiecki szkoleniowiec - Hans Flick oraz nasz skarb narodowy - Robert Lewandowski. Trener Bayernu od początku objęcia drużyny miał pomysł na grę, co odzwierciedlały wyniki i średnia 2,53 pkt na mecz. Kapitan reprezentacji Polski natomiast, wszedł na wyżyny swojej możliwości strzelając 41 bramek w Bundeslidze, pokonując tym samym wieloletni rekord Gerda Mullera, czym w wielkim stopniu przysłużył się do kolejnego mistrzostwa zespołu z Monachium. Więcej o wyczynie Lewego oraz inne newsy sportowe przeczytasz na sport.betfan.pl.

Wyrównana walka o TOP5. Kto w Lidze Mistrzów, a kto w Lidze Europy? Która drużyna musi się zadowolić UEFA Europa Conference League?

Do ostatniej minuty nie wiadomo było, która z drużyn zagra na najwyższym szczeblu europejskim. Ostatecznie oprócz Mistrza Niemiec, hymn Champions League usłyszą drużyny: RB Lipsk, Borussi Dortmund oraz VfL Wolfsburg. W przypadku zespołu Łukasza Piszczka, duże znaczenie miały ostatnie mecze BVB, w których ostatnich pięciu spotkaniach, zdobyli komplet punktów.

Na finiszu nie udało się załapać do Ligi Mistrzów drużynie Eintrachtu Frankfurt, która na koniec sezonu miała tylko jeden punkt straty do czwartego Wolfsburga. Szóste miejsce przypadło dla Bayeru Leverkusen, któremu brakowało stanowczo więcej, bo aż 9 oczek do miejsca premiowanego Ligą Mistrzów. Zagrają oni zatem w rundzie grupowej Ligi Europy. Ostatnie miejsce w europejskich pucharach wywalczyła drużyna Unionu Berlin, która zagra w UEFA Europa Conference League.

Kogo nie zobaczymy na boiskach Bundesligi w przyszłym sezonie?

Nie wszystkim drużynom udało się zagrać wystarczająco dobrze, aby utrzymać się w lidze. Bardzo słaby sezon zagrało ostatnie FC Schalke 04, które zdołało zdobyć tylko 16 punktów, co daje wynik mniej niż pół punktu na mecz. Widać wyraźnie, że klub z Gelsenkirchen przechodzi kryzys i póki co, nie widać pomysłu na wyjście z niego. Drugą drużyną, z nieco lepszym wynikiem, której nie zobaczymy w przyszłym sezonie Bundesligi jest Werder Brema, który zakończył sezon z liczbą 31 oczek. Szanse na utrzymanie dalej ma zespół FC Koeln, który zajmując 14 miejsce, zostawił sobie możliwość gry w barażach. Przeciwnikiem ma być drużyna Holstein Kiel, która pokonała w pucharze m.in Bayern Monachium.

Król Strzelców mógł być tylko jeden. Polak znowu najlepszy.

Niespodzianki nie ma. Robert Lewandowski po raz kolejny został najlepszym strzelcem Bundesligi. Polski napastnik strzelił 41 bramek w trakcie 34 kolejek (sam kapitan zagrał w 29 meczach z powodu kontuzji). Drugim zawodnikiem, który strzelił najwięcej bramek w tym sezonie jest piłkarz Eintrachtu Frankfurt - Andre Silva. Portugalczyk zdołał ustrzelić 28 bramek dla swojego zespołu. Podium zamyka młody, perspektywiczny Norweg - Erling Haaland. Zawodnik Borussi Dortmund trafiał do siatki 27-krotnie.

Artykuł partnera, sport.betfan.pl