Czytelnicy: Biblioteki w Olsztynie są za krótko otwarte

Teraz możemy korzystać z filii Miejskiej Biblioteki Publicznej w Olsztynie od poniedziałku do piątku w godzinach 12-18, z półgodzinną przerwą na dezynfekcję od 14:30. Nasi czytelnicy dzwonili do nas ze skargami, że często koliduje to z godzinami ich pracy, przez co nie mają kiedy wypożyczyć książek. Ta sytuacja — usłyszeliśmy — jest spowodowana pandemią.

— W chwili obecnej czekamy na dalsze rekomendacje Biblioteki Narodowej i Ministerstwa Zdrowia. Na dziś wytyczne są takie, żeby zachować reżim sanitarny, który obowiązywał do tej pory przynajmniej do 5 czerwca. Drugim problemem, jaki nas dotyczy, są braki kadrowe spowodowane sytuacją pandemiczną. Często bywa tak, że najzwyczajniej w świecie brakuje nam pracowników, którzy mogą pracować w systemie zmianowym — mówi Krzysztof Dąbkowski, dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej w Olsztynie

I dodaje: — Przed każdym otwarciem biblioteki musimy dezynfekować pomieszczenia. Jest to dodatkowy obowiązek, który zabiera nam zarówno czas, jak i pracowników. Mając to wszystko na względzie, nie możemy pracować pełną parą, bo brakuje nam mocy przerobowych. Ta sytuacja będzie trwała przynajmniej do 5 czerwca, kiedy to mogą zmienić się zalecenia Biblioteki Narodowej. Mam nadzieję, że niedługo uda nam się się wrócić do normalnych godzin pracy, czyli od 9 do 19, bo rozumiem, że obecna sytuacja może być dla wielu osób niewygodna.

Warmińsko-Mazurska Biblioteka Pedagogiczna w Olsztynie jest otwarta od 9 do 18. Otwarta jest również w soboty od 9 do 15

Wojewódzka Biblioteka Publiczna w Olsztynie jest otwarta od 10 do 18 z przerwą na dezynfekcję od 13 do 14. W odróżnieniu od biblioteki miejskiej jest otwarta również w soboty.