Ceny w górę, nastroje w dół? Klienci coraz bardziej narzekają na drożyznę

2021-05-18 08:10:27(ost. akt: 2021-05-17 19:07:46)
Spacer i plac zabaw jest darmowy. Ale sala zabaw daje też sporo frajdy

Spacer i plac zabaw jest darmowy. Ale sala zabaw daje też sporo frajdy

Autor zdjęcia: Daniel Dimitrov/pixabay.com

Jest drogo. I może być jeszcze drożej. Wszystko idzie w górę, a lockdown tylko przypieczętował podwyżki. Firmy nie tylko muszą sobie odbić straty, ale cały czas walczą o przetrwanie. Na ile im się to uda?
Pan Michał miał pomysł na niedzielę. Chciał pojechać z dzieciakami na salę zabaw.

— Niech poszaleją sobie w kulkach, niech się wyskaczą — pomyślałem. Ale gdy zadzwoniłem do jednej z olsztyńskich „bawialni”, zdębiałem. Pani powiedziała mi, że godzina zabawy dla jednego dziecka kosztuje 45 zł. Jak to? Przecież niedawno płaciłem dwa razy mniej! — opowiada Michał Kowalski z Olsztyna. — Dlaczego godzina tak podrożała? Usłyszałem, że jest pandemia i na razie trudno o „normalną zabawę”. Sala jest odkażana, a zajęcia organizowane są w inny sposób. I trzeba się wcześniej umówić, a w komplecie z wejściówką są warsztaty. Wejście rodzica też jest płatne. Co prawda tylko 2 zł, ale gdy się doliczy do tego dwójkę dzieci, można zbankrutować. Dlatego z dzieciakami poszedłem na spacer. Maluchy wzięły hulajnogi i wyhasały się na ...

Zostało jeszcze 85% treści artykułu.