WRACAMY DO TEMATU || Mieszkańcy proszą: Nie stawiajcie nam obelisku przy bloku [SONDA]

2021-05-04 13:10:26(ost. akt: 2021-12-30 13:52:32)
To przed tym budynkiem miałby stanąć głaz z tablicą

To przed tym budynkiem miałby stanąć głaz z tablicą

Autor zdjęcia: Edyta Kocyła-Pawłowska

Podpisana przez mieszkańców bloku przy ul. Kościuszki 9 petycja dotyczy obelisku, który miałby upamiętniać ofiary komuny, katowane w tym budynku.
Tuż przed długim weekendem do Urzędu Miasta w Iławie wpłynęła petycja podpisana przez mieszkańców ulicy Kościuszki 9 w Iławie. Jest to obecnie budynek mieszkalny, w którym niegdyś mieściła się siedziba Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego. To w tym miejscu prywatne osoby chcą ustawić głaz z tablicą upamiętniającą ofiary komunistycznego terroru, które w tym budynku były torturowane, więzione i mordowane w latach 1945 - 1956. A wniosek do rady miasta złożył radny Tomasz Sławiński. Zapewniał on na posiedzeniach komisji, że rozmawiał z mieszkańcami okolicznego bloku.


Radna Ewa Jackowska wytknęła mu kłamstwo. Doszło do ostrej dyskusji już na sesji rady, do której dołączyli się także inni radni. TUTAJ WIĘCEJ

Tymczasem do ratusza wpłynęła petycja podpisana przez mieszkańców wspomnianego bloku.

Jak czytamy w petycji: "Pragniemy oddać głos w sprawie, w której nas, mieszkańców bloku przy ulicy Tadeusza Kościuszki 9 w Iławie pominięto, a która może wpłynąć na jakość naszego życia.
Większość z nas o planach, a kilka dni później o decyzji podjęcia uchwały wyrażającej zgodę na ustawienie przy naszych mieszkaniach, naszych domach obelisku upamiętniającego ofiary komunizmu dowiedziała się z mediów internetowych"
.
Autorzy petycji podkreślają, że nie negują historii i tragicznych wydarzeń, których areną stał się budynek, w których aktualnie mieszkają. Jest im, jak piszą, "zwyczajnie przykro, tak po ludzku, że nikt nie pomyślał, żeby o tym fakcie powiadomić".

I dalej czytamy, że sporo było czasu przed posiedzeniem rady miasta 26 kwietnia, że jest to dla nich niezrozumiałe, że nie mieli o tym żadnej wiedzy.
W treści petycji cytuje się też fragment naszego artykułu z dnia sesji:
"Jak się ostatecznie okazało, obawy mieszkańców dot. wyłącznie bezpieczeństwa, a w szczególności tego, że z okolic sklepu nocnego będą podchodzić osoby pod wpływem alkoholu i może dochodzić do chuligańskich wybryków. czy są to uzasadnione obawy? – nie przypuszczam, jednak szanując tych mieszkańców, podjąłem rozmowy z burmistrzem miasta i pracownikiem urzędu, który między innymi zajmuje się monitoringiem w mieście i uzyskałem zapewnienie, że miejskie kamery obejmują swym zasięgiem teren, gdzie ma powstać obelisk z tablicą pamiątkową".



Autorzy petycji odnieśli się do tych słów: "Nasze obawy są dla nas jak najbardziej uzasadnione: dwukrotnie w ciągu ostatnich 5 lat odnowiona elewacja budynku została wulgaryzmami wykonanymi farbą; na porządku dziennym było i jest spożywanie alkoholu w najbliższym otoczeniu bloku, pozostawianie pustych lub potłuczonych butelek, również przy wyjściu z klatki; palenie i pozostawianie niedopałków przy murach, co może grozić pożarem; częste bójki i zakłócanie ciszy nocnej, pomijając inne akty wandalizmu. W związku z powyższym zainstalowaliśmy na własny koszt monitoring, ponieważ czuliśmy się zagrożeni. Niestety, pomimo nadzoru kamer nadal dochodzi do niebezpiecznych sytuacji, np. w tym miesiącu policja poprosiła o nagrania z monitoringu w związku z trzema sytuacjami, które wydarzyły się w otoczeniu budynku, z których najpoważniejszą było uszkodzenie elewacji naszego bloku przez auto, które w nią wjechało".


Swoje obawy o istnienie w tym miejscu obelisku mieszkańcy wyartykułowali bardzo jasno, obawiając się o organizowane lub spontaniczne uroczystości w tym miejscu, składanie zniczy i wieńców. Zapytują także, kto będzie dbał o porządek w tym miejscu. "Czy to nie zakłóci naszego spokoju (...)? Czy nie znajdą się osoby, które zaczną utożsamiać obecnych mieszkańców z byłymi pracownikami tego niechlubnego miejsca? (...) Czy nasza świadomość tego miejsca nie wystarczy i musimy codziennie czytać o ofiarach torturowanych i więzionych w tym budynku? Co z lokatorami, którzy wprowadzili się tutaj na przestrzeni 10 -20 lat i nie wiedzieli o jego przeszłości? Co z właścicielami mieszkań, którzy będą chcieli je sprzedać już po postawieniu obelisku? Czy ceny nieruchomości spadną? I prosimy o odpowiedź, czy monitoring, o którym wspomina pomysłodawca obelisku, zapobiegnie ew. aktom wandalizmu, czy tylko może pomóc w odnalezieniu sprawców? Czy monitoring zapobiegnie np. wybiciu szyb mieszkań znajdujących się dajmy na to na parterze? Akurat w jednym z tych lokali mieszkają dzieci. Czy chcieliby Państwo narażać swoje dzieci i wnuki na jakiekolwiek niebezpieczeństwo?" – pytają autorzy petycji.

Zwracają też uwagę na własność terenu wokół bloku: "(...) teren (...) nie należy ani do wspólnoty, ani do spółdzielni, ale czy to jest powód, dla którego można na nim postawić cokolwiek nie tylko bez pytania, ale nawet poinformowania o takich zamiarach? Czy aby przegłosować taką uchwałę, wystarczy zapewnienie pomysłodawcy, że rozmawiał z mieszkańcami? Z iloma? W budynku jest 12 lokali. Czy wystarczy porozmawiać z najstarszymi mieszkańcami i na ich opinii oprzeć stwierdzenie, że nikt nie ma nic przeciwko? Czy dzwoniąc 21 kwietnia do przewodniczącej wspólnoty mieszkańców, 5 dni przed posiedzeniem Rady, na której została pozytywnie dla wnioskującego podjęta uchwała o obelisku, zrobiono wszystko, by jednak dowiedzieć się, co mieszkańcy bloku przy ulicy Tadeusza Kościuszki 9 myślą na ten temat?".

Autorzy dopytują także, czy brane były pod uwagę inne lokalizacje i proponują teren pobliskiego miasteczka ruchu drogowego. "Miasteczko to teren ogólnodostępny, monitorowany, nie jest w bezpośrednim sąsiedztwie budynków mieszkalnych, a po wycince dorodnych drzew powstał dość spory wolny placyk".

Pytania te są skierowane do osób, które podjęły decyzję. Ci, którzy petycję napisali, zwracają się do radnych, którzy na sesji podnieśli rękę, głosując ZA. Podejrzewają ich "przynajmniej o brak empatii". I dodają: "Dziękujemy tym, którzy podczas obrad na temat umiejscowienia obelisku zwrócili uwagę na potrzebę rozmów z ludźmi, których ten temat bezpośrednio dotyczy i nie poparli uchwały lub wstrzymali się od głosowania (...). Dlatego zwracamy się z prośbą o wzięcie pod uwagę obaw mieszkańców bloku przy ulicy Tadeusza Kościuszki 9 oraz uwzględnienie zmiany lokalizacji obelisku upamiętniającego ofiary terroru komunistycznego".
Pismo trafiło już do przewodniczącego komisji skarg, wniosków i petycji, Dariusza Rozborskiego. Komisja ma 3 miesiące na rozpatrzenie petycji, ale z naszych informacji wynika, że stanie się to znacznie szybciej.

Czy taki obelisk powinien stanąć w Iławie?
Tak, przy bloku Kościuszki 9
74.47%
Tak, w miasteczku ruchu drogowego
3.19%
Tak, ale w zupełnie innym miejscu
5.32%
Nie
17.02%

Edyta Kocyła-Pawłowska
e.kocyla@gazetaolsztynska.pl