Bociany podzieliły wieś

W Konopkach Nowych w gminie Miłki część mieszkańców nie chce bocianiego gniazda na dachu swojego budynku. Swój sprzeciw okazywali skutecznie je niszcząc, z czym nie mogli pogodzić się zwolennicy bocianiej rodziny, którzy zaalarmowali naszą redakcję prosząc o pomoc i interwencję.

– Ludzie serca nie mają niszcząc gniazdo bocianom – skarży się mieszkanka Konopek Nowych. – Zrzucają gniazdo, płoszą ptaki, kamieniami rzucają. Bociany chcą budować gniazdo na nieczynnym kominie, to im nie pozwalają. A bocian nie zbuduje domu byle gdzie. Poza tym ptaki nikomu krzywdy nie robią. Taka znieczulica jest, że coś okropnego. Jak żył sąsiad, to nikt bocianom krzywdy nie zrobił. Co roku wiły na dachu gniazdo. Ubiegłego lata wykluły się i wychowały u nas trzy bociany. Aż miło było popatrzeć. A teraz ludziom bociany przeszkadzają.

Tegorocznej wiosny w Konopkach Nowych ptaki miały utrudnione zadanie z budową gniazda, ponieważ wiele prób kończyło się fiaskiem. Część mieszkańców skutecznie niszczyła ich pracę. Zdaniem przeciwników bocianiego gniazda, odchody ptaków niszczą dach ich budynku. Jednak po interwencji wójta, sołtysa i zarządcy wspólnoty udało się mieszkańcom budynku 7B wypracować kompromis.

– Otrzymaliśmy zapewnienie, że do jesieni nikt nie będzie bocianom przeszkadzał – informuje Bogdan Żukowski, zastępca wójta Miłki. – Jest już okres lęgowy i mieszkańcy zapewnili, że nie będą ingerować w życie bocianiej rodziny. Pozwolą ptakom spokojnie spędzić lato we wsi. Do tematu budowy gniazda na ich bloku powrócą po odlocie ptaków do ciepłych krajów.

Jak się okazało, mieszkańcy wielorodzinnego budynku nr 7B podjęli uchwałę wspólnoty na niekorzyść bocianów jeszcze w 2018 roku. Sprzeciwili się budowie platformy i tworzeniu gniazda na dachu ich bloku. I choć pracownicy gminy postawili słup z platformą tuż przy budynku, bociany co roku budują gniazdo w swoim ulubionym miejscu.

– Zamontowaliśmy słup z kołem umożliwiającym ptakom budowę gniazda – mówi Bogdan Żukowski – Niestety, bociany nie chcą wić tam gniazda. Wracają na dach pobliskiego budynku, gdzie mieszkańcy ich nie chcą. Zastanawiamy się, jak zainteresować bociany naszą platformą. Jak dotąd bez skutku.
Renata Szczepanik