Mieszkańcy sprzeciwiają się budowie farmy fotowoltaicznej

2021-04-28 15:21:26(ost. akt: 2021-04-28 15:38:05)
Bagno, to miejscowość pod Nowym Miastem Lub. Żyje się tu w otoczeniu sielskiej natury. Jednak to się może zmienić. Inwestor chce w tym miejscu zbudować farmę fotowoltaiczną. Mieszkańcy są przeciwni. — Nie poddamy się — mówią.
Miejscowość Bagno liczy około 240 mieszkańców. Stąd zaledwie 11 kilometrów od Nowego Miasta Lubawskiego. Wieś jest otoczona malowniczymi polami i lasami. To także miejsce, które coraz częściej wybierają mieszkańcy miast, szukając spokoju i życia w otoczeniu natury.

Do mieszkańców Bagna dotarła jednak niepokojąca wiadomość. Padła propozycja, żeby właśnie w tej miejscowości zbudować farmę fotowoltaiczną. Odnawialne źródła energii, do których należą systemy fotowoltaiczne są coraz popularniejsze. Produkowana przez nie energia elektryczna wykorzystywana jest coraz częściej w gospodarstwach domowych i dużych przedsiębiorstwach. Przybywa więc farm fotowoltaicznych. Największa w Polsce znajduje się w okolicy Torunia, w gminie Czernikowo.

Mieszkańcy sprzeciwiają się inwestycji

Farmy fotowoltaiczne muszą powstać w miejscu, gdzie będzie jak najlepsze nasłonecznienie. Na płaskim terenie, najlepiej na nieużytkach rolnych. I właśnie takie miejsce znalazł inwestor w Bagnie, a dokładnie w obrębie wsi Bagno oraz, jak wynika z map, wsi Jamielnik. Farma fotowoltaiczna o mocy 65 MW wraz z infrastrukturą towarzyszącą, miałaby powstać na dwóch działkach, na obszarze 79 ha.

Mieszkańcy wsi Bagno i Jamielnik sprzeciwiają się tej inwestycji. Dlaczego? — Na mapie jest naniesiony obszar oddziaływania. Z dokumentu wynika, że wiele budynków jednorodzinnych naszej wsi znajduje się w tym obszarze — mówi Sylwia Reich-Arentewicz z Jamielnika. — Do możliwych skutków oddziaływania pola elektromagnetycznego jakie powstanie, należy zaliczyć zaburzenia układu nerwowego i sercowo-naczyniowego oraz odpornościowego, procesy nowotworowe, a także dolegliwości takie jak bóle głowy, zmęczenie i zaburzenia pamięci. Jednoznacznych badań naukowych oddziaływania farm fotowoltaicznych na człowieka nie ma, ale żadna tego typu inwestycja w Polsce nie powstała w bezpośrednim sąsiedztwie zabudowań jednorodzinnych. W związku z brakiem badań w kierunku szkodliwości dla człowieka farm fotowoltaicznych mamy być królikami doświadczalnymi? — pyta mieszkanka Jamielnika.

— Będziemy otoczeni panelami i znajdziemy się w centrum bardzo silnego oddziaływania pola magnetycznego — mówi sołtys Bagna, Edyta Gorzka — Obawiamy się o nasze zdrowie, farma będzie uciążliwa dla nas, ale przede wszystkim niebezpieczna. Dodatkowo nasze malownicze tereny będą pokryte ekranami, panelami na bardzo dużym obszarze. Nie wyrażamy na to zgody i wnosimy sprzeciw.

Do protestu dołącza kolejna miejscowość

Podobnie sądzą mieszkańcy Jamielnika. Rozumieją, że w obecnych czasach budowanie farm fotowoltaicznych jest zgodna z założeniami polityki energetycznej kraju oraz dążeniem do minimalizacji emisji gazów cieplarnianych oraz zanieczyszczeń powietrza.

— Powszechne wręcz stało się zakładanie mikro fotowoltaiki na posesjach. Nie dziwi też budowa farm o mocy 1, 2, 5, a nawet 15 MW — mówi Ewa Leśniewska, sołtys Jamielnika. — Od kilku dni wiemy, że planowana jest budowa — pomiędzy Jamielnikiem a Bagnem — farmy o gigantycznej mocy 65 MW na obszarze ponad 50 ha. Powierzchnia samych paneli to około 39 ha. Mieszkańców Jamielnika zaniepokoił fakt, że niewiele o tym planach wiemy. Z mapek do jakich dotarliśmy wynika, że gigantyczną farmę z posesją mieszkańców będzie dzieliła tylko droga. Solidaryzuję się z mieszkańcami. Boimy się, że inwestycja, której skutków nikt nie jest w stanie przewidzieć, zmieni na zawsze atrakcyjność naszego regionu. Ponadto malowniczy krajobraz, który jest ostoją wielu gatunków ptaków i zwierząt zostanie odebrane tym zwierzętom. Mieszkańcy Jamielnika, którzy zdecydowali się kupić działki i osiąść na tych terenach, gdzie dominują lasy i akweny są bardzo zaniepokojeni tą sytuacją, a wręcz czują się oszukani, że zamieszkali na terenach, gdzie są przepiękne krajobrazy, które w niedalekiej przyszłości mogą się zmienić — mówi zdenerwowana.

Będą zbierać podpisu pod sprzeciwem

Mieszkańcy Jamielnika i Bagna do 30 kwietnia zamierzają zebrać podpisy i wraz z nimi złożyć sprzeciw. 28 kwietnia do Urzędu Gminy Nowe Miasto z siedzibą w Mszanowie wpłynęły dwa protesty.

— Po zapoznaniu się z nimi, będziemy mogli ustosunkować się do tematu — informuje Agnieszka Paturalska-Mielhau, sekretarz Gminy Nowe Miasto

Wydawać by się mogło, że farmy fotowoltaiczne są najmniej inwazyjnym rodzajem inwestycji z odnawialnych źródeł energii. W czasach, gdy tyle się mówi o ekologii, inwestycje tego typu raczej nie powinny wzbudzać niechęci lokalnych społeczności. Jednak plan budowy farm fotowoltaicznych spotyka się ze sprzeciwem społeczeństwa, prawie wszędzie gdzie się pojawia. W czerwcu 2020 roku podobna sytuacja miała miejsce w sąsiednim powiecie, gdzie mieszkańcy Równicy w gminie Zbiczno, protestowali wobec planowanej inwestycji, dotyczącej farmy fotowoltaicznej. Tam planowano wybudować farmę o mocy do 3 MW, w teraz plan jest na 65 MW. Czy uda się zatrzymać tę inwestycję?

— Próbujemy rozmawiać z właścicielem działek, sprzeciw do gminy złożymy — mówi Edyta Gorzka. — Co będzie dalej? Czas pokaże, ale my się nie poddamy.

Alina Laskowska


Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Jerzy Wiśniewski #3065796 4 maj 2021 18:02

    To ponad 101 ha a nie tylko 79 z czego 99 ha to teren pod panele i inne urządzenia. Wszyscy mieszkańcy Bagna i Jamielnika mają prawo i mozliwość poczytac dokumentację inwestora w urzędzie gminy,zachęcam bo potem będzie płacz ,że bez nas ktoś coś postanowił na granicy naszej działki.Dokumentacja daje odpowiedź na wiele pytań ale rodzi więcej kolejnych pytań więc naprawdę warto pójść i poczytać,jest jeszcze czas na składanie wniosków i uwag do tej inwestycji

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)