MON wycofuje się z pomysłu składowania padłego drobiu na poligonie w Orzyszu!

Sprawę nagłośniła Urszula Pasławska, która zwracała uwagę na walory przyrodnicze okolic poligonu. Poseł odnosiła się również do pogorszenia wizerunku regionu, który w dużej mierze bazuje na turystyce.

Do sytuacji odniósł się również poseł Porozumienia z Olsztyna Michał Wypij, który stanowczo sprzeciwiał się składowaniu padliny na poligonie.

Jak nieoficjalnie powiedziała nam poseł Urszula Pasławska, MON wycofał się jednak z tego pomysłu.

Zanim pojawiła się nieoficjalna informacja o tym, że MON wycofuje się z pomysłu składowania padłego drobiu na poligonie w Orzyszu, do sprawy odniósł się poseł Jerzy Małecki z Pisza.

— Nie ukrywam, że zostałem tą informacją zaskoczony. Uważam, że padłe zwierzęta należy składować najbliżej miejsca hodowli, natomiast jeśli nie ma takich miejsc, to trzeba ich szukać gdzie indziej. Czy poligon w Orzyszu jest dobrym miejscem? Nie wiem — mówi poseł Małecki (PiS). — Poligon nie jest objęty strefą obszarów chronionych. Uważam, że należy składować te ptaki z daleka od siedzib ludzkich — stwierdza.