Dwa tygodnie zdrowego wypoczynku

Wiosna dodaje nam skrzydeł. Aż chce się wyjść z domu. Może więc wyjść na dłużej? Może wyjechać tam, gdzie można zasmakować „wolności ducha, ciała i umysłu”? Właśnie w Barczewie, w urokliwym warmińskim miasteczku, nad rzeką Pisą, można nabrać sił. Maltańskie Centrum Pomocy w Barczewie organizuje turnusy, które na pewno wpłyną na dobre samopoczucie.

— Koronawirus bezapelacyjnie zawładnął naszą codziennością. Spowodował, że jesteśmy uwięzieni we własnych domach. Okoliczności są trudne dla każdego człowieka, ale my dziś musimy zadbać szczególnie o tych, którzy potrzebują tego wypoczynku najbardziej, czyli o osobach niepełnosprawnych — zauważa Jolanta Oklińska, pełnomocnik ds. zarządzania, marketingu i praw pacjenta Maltańskiego Centrum Pomocy w Barczewie. — „Wolność ducha, ciała i umysłu” to sfery pozwalające, przy zachowaniu między nimi równowagi, na prawidłowe funkcjonowanie organizmu. Kiedy jedna z tych sfer jest zaburzona, wtedy odczuwamy skutki uboczne w naszym ciele w postaci różnych niedomagań. A nasze turnusy pomogą odzyskać równowagę i pozwolą mocno „stąpać po ziemi” — w swoich myślach, duchu i możliwościach fizycznych.

Oferta takiego wypoczynku jest bogata

Skierowana jest do osób niepełnosprawnych, którym izolacja w czasie pandemii po prostu doskwiera. W Barczewie będzie można „się rozruszać”, a przy okazji spędzić mile czas. Co ciekawe, to nowość na rynku turnusów rehabilitacyjnych, które łączą zdrowie z integracją.

— Turnusy są propozycją przede wszystkim dla osób tęskniących za rozmową, za nowymi przyjaźniami, ale nie w świecie wirtualnym, a w realu — zauważa Jolanta Oklińska. — Proponujemy ogólną rehabilitację w podstawowym zakresie. Pozwoli ona zmniejszyć skutki unieruchomienia, a to wpłynie na sprawność ruchową. Nie zabraknie też terapii zajęciowej, świadczeń neurologopedy, psychologa, edukacji w zakresie ochrony prawnej, a nawet prelekcji z seksuologiem. Stawiamy również na edukację zdrowotną rodziny — wymienia Jolanta Oklińska. — Oczywiście nie zabraknie przyjemności. W czasie pobytu zaproponujemy zajęcia plastyczne. Kto wie, może odkryjemy w sobie uśpione talenty? W planach jest również koncert lub spektakl, ale ten fakt niech pozostanie niespodzianką. I co najważniejsze — wysoko wykwalifikowany personel zapewni rodzinną atmosferę.

— Obecna sytuacja epidemiologiczna w kraju pozwala na taki wypoczynek, jaki proponujemy. Oczywiście każdy turnus odbędzie się przy uwzględnieniu określonych ograniczeń sanitarnych — podkreśla Jolanta Oklińska. — Maltańskie Centrum Pomocy w Barczewie w chwili obecnej jest placówką zamkniętą, czyli nie ma możliwości odwiedzin rodzin. Dotyczyć to będzie również osób korzystających z naszej nowej usługi rehabilitacyjnej. Warunkiem przyjęcia uczestnika będzie negatywny wynik testu w kierunku COVID-19 wykonany maksymalnie 4 dni przed terminem rozpoczęcia turnusu lub zaświadczenie o szczepieniu.

Turnus będzie trwał dwa tygodnie. Jak prawdziwy urlop

— Taka rozłąka może okazać zbawienna zarówno dla opiekunów jak i samych podopiecznych — podpowiada Jolanta Oklińska. — Będą mogli od siebie odetchnąć, nabrać dystansu, a — co najważniejsze — naładować akumulatory na pozostałe miesiące roku.

Zyskać można więc wiele. Dodatkowo będzie można zaoszczędzić — nawet do 80 proc. ceny turnusu. Wszystko za sprawą Powiatowego Centrum Pomocy w Olsztynie, które realizuje pilotażowy program „Aktywny Samorząd”. Jest on finansowany ze środków Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. I właśnie tu, w Olsztynie, można składać wnioski o dofinansowanie takich turnusów, jakie organizuje właśnie Maltańskie Centrum Pomocy w Barczewie.

Fot. archwium prywatne
Edyta Skolmowska

— Wokół naszego ośrodka jest mnóstwo przyrody. To bardzo dobre miejsce do wypoczynku i rekreacji. Tu naprawdę można złapać oddech i zwolnić w tym szalonym i wirującym świecie. Sama lepszego miejsca na wypoczynek sobie nie wyobrażam. Przyznam, że, gdy jest piękna pogoda, nie czuję tu, że jestem w pracy. Żartuję wtedy, że najchętniej wzięłabym kocyk i położyła się na trawniku, żeby się poopalać. Bo tu jest taki właśnie klimat — zdradza Edyta Skolmowska, dyrektor Maltańskiego Centrum Pomocy w Barczewie. — Dlatego osoby, które przyjadą do nas na turnus, na pewno odpoczną. Nie tylko w towarzystwie specjalistów, ale i cudownych okoliczności przyrody.

Pomysł organizacji „Turnusów rehabilitacji integracyjnej” w Maltańskim Centrum Pomocy w Barczewie narodził się już rok temu. Przeszkodziła niestety pandemia. Nie można było ruszyć z tzw. turnusem pilotażowym. Dziś już, pomimo pandemii, wszystko wraca do życia — ale oczywiście z zachowaniem bezpieczeństwa. Szczegóły takiego wypoczynku można znaleźć na >>> centrummaltanskie.pl

ar