Wymyśliły grę, która uczy oszczędzania

2021-04-12 15:42:02(ost. akt: 2021-04-12 14:12:36)

Autor zdjęcia: pixabay.com

Dzięki tej grze dorosłe osoby z niepełnosprawnością intelektualną mogą nauczyć się, jak planować zakupy i oszczędzać pieniądze. Autorkami gry „Pełny koszyk” są Sylwia Ciszewska i Marta Wiśniewska-Żygo z Ostródy.
Naszym zdaniem wciąż jest zbyt mało narzędzi do pracy z osobami z niepełnosprawnością intelektualną, dlatego też powstały nasze gry. Wcześniej był to „Pełny portfel”, a teraz wersja testowa „Pełnego koszyka” — mówią Sylwia Ciszewska oraz Marta Wiśniewska-Żygo, które pracują w Centrum Doradztwa Zawodowego i Wspierania Osób Niepełnosprawnych Intelektualnie — Centrum DZWONI w Ostródzie. Obie ukończyły studia z oligofrenopedagogiki i mają duże doświadczenie w tej pracy.

Autorki gry „Pełny koszyk”: Sylwia Ciszewska i Marta Wiśniewska-Żygo z Ostródy
Fot. archiwum prywatne
Autorki gry „Pełny koszyk”: Sylwia Ciszewska i Marta Wiśniewska-Żygo z Ostródy

Autorki podkreślają również, że to od właściwej edukacji w ogromnej mierze zależy pozycja społeczno-ekonomiczna tych osób w społeczeństwie. Swoje gry dedykują osobom dotkniętym niepełnosprawnością intelektualną.

Obecnie powstały cztery egzemplarze gry „Pełny koszyk”, bo znajduje się ona w fazie testowej — tłumaczy Sylwia Ciszewska. — Po zakończeniu testów opracujemy jej finalną wersję. W dalszej perspektywie są więc możliwości produkowania gry na szerszą skalę. Na pewno nie pozwolimy, by ten pomysł spoczął na dnie szuflady.

Nie może tak się stać, o czym świadczy zainteresowanie poprzednią grą. „Pełny portfel” jest wciąż wypożyczany. Dostajemy maile z innych placówek, ludzie dzwonią, dopytują się, kiedy będą mogli z niej skorzystać — wtrąca Marta Wiśniewska-Żygo.

Teraz podobne emocje budzi najnowsza pozycja. — W grze „Pełny koszyk” ujęłyśmy pięć sklepów: to drogeria, sklep odzieżowy, obuwniczy, spożywczy oraz ogólnobudowlany — wylicza Sylwia Ciszewska. — W symulowanych warunkach gry uczestnicy mogą przećwiczyć zakup np. butów czy odzieży. Mogą rozwijać kompetencje, które są wymagane w tym przypadku. Uczą się ustalać priorytety wydatków czy poznają swój rozmiar buta czy ubrania. Często nie mają takiej wiedzy, ponieważ są w tym wyręczani przez opiekunów czy rodziców. Każda wizyta w sklepie odzieżowym jest więc dla nich ogromnym źródłem stresu.

W efekcie często zdarza się, że wycofują się z zakupów lub też kupują nieodpowiedni rozmiar — dodaje Marta Wiśniewska-Żygo.

W grze znalazły się m.in. karty zakupów w sklepie spożywczym, które pokazują też, jak można wykorzystać składniki, które mamy już w domu, jak nie kupować zbyt dużo, by nie marnować żywności — zaznacza Sylwia Ciszewska.

Plansza do gry, pionki i elementy, z którymi odbiorcy będą mieli bezpośrednią styczność, zostały opracowane w powiększonym formacie, aby ułatwić ich zrozumienie i odczytanie osobom z niepełnosprawnością intelektualną. Do gry dołączony jest podręcznik, który zawiera wszystkie informacje na temat fabuły, konstrukcji gry, jej elementów, możliwości i celów. Są to instrukcje zarówno dla trenera, jak i osoby niepełnosprawnej. Pozycja to jeden z elementów wsparcia i aktywizacji osób z niepełnosprawnościami. Realizacja wersji testowej gry „Pełny koszyk” jest możliwa dzięki dotacji pozyskanej z Inkubatora Innowacji Społecznych „Generator dostępności”, który prowadzony jest m.in. we współpracy z Regionalnym Ośrodkiem Polityki Społecznej w Poznaniu.

Obecnie pracujemy nad kolejną grą. Tym razem będzie to „Pełny bagaż” . Ma przygotować do podróży. Dzięki rozgrywkom uczestnicy będą mogli m.in. zaplanować jej przebieg, np. pociągiem. Tutaj pojawia się wiele nowych elementów i sytuacji, które przedstawiamy — mówią autorki.

Wciąż lubimy dokładać coś nowego, wprowadzać nowe wątki. W grze pojawia się na przykład tablica przyjazdów i odjazdów. Często nawet osoby pełnosprawne mają problem z ich rozróżnieniem — uważa Marta Wiśniewska-Żygo.

Doświadczenia, które na co dzień zbierają w pracy z osobami niepełnosprawnymi, inspirują do kolejnych przedsięwzięć.

Naszym marzeniem jest to, aby gra trafiła do rodzin. Takie było nasze założenie przy pierwszej grze — zapewniają autorki. — „Pełny portfel” był oczywiście wykorzystywany przez trenerów m.in. Centrum, ale również chętnie wypożyczany przez rodziny. Trafił również do świetlicy terapeutycznej, ale też do szkoły policealnej. Gra z założenia jest adresowana do osób dorosłych z niepełnosprawnością intelektualną, ale mamy sygnały, żeby trafiała również do młodszych grup — dzieci i młodzieży. Nasi znajomi uważają, że ta gra jest również użyteczna w przypadku ich dzieci, które są pełnosprawne. Poprzedni nasz pomysł — „Pełny portfel” — uczy zarządzania budżetem domowym, a z tym wiele osób wciąż ma problemy.

Gry edukacyjne stworzone przez profesjonalistki z Ostródy, sprawiają, że jej uczestnicy mogą poszerzać swoje kompetencje. Jednocześnie jednak to wkład w zmianę postrzegania osób z niepełnosprawnością intelektualną. Jak podkreślają autorki gry, sytuacja osób z niepełnosprawnościami intelektualnymi czy zaburzeniami psychicznymi, przedstawia się zdecydowanie lepiej, niż było to jeszcze na przykład 10 lat temu. Coraz więcej pracodawców dostrzega, że taka osoba może być bardzo wartościowym, cenionym i lojalnym pracownikiem. I choć specjaliści oceniają, że to wciąż proces, zmiany są widoczne.

Katarzyna Janków-Mazurkiewicz