Miało być 300, teraz 200. To pewne? [ZDJĘCIA]

Nie 300, jak wcześniej deklarowali politycy Porozumienia, ale 200 milionów złotych ma trafić na Warmię i Mazury. Tę informację przekazał dziś (8 kwietnia) wicepremier Jarosław Gowin na konferencji nad jeziorem Ukiel w Olsztynie. Wicepremierowi towarzyszyli olsztyńscy posłowie Porozumienia Wojciech Maksymowicz i Michał Wypij. Obecny był też Marcin Czyża, wiceprezes Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości.

— Kilka tygodni temu ze względów sanitarnych rząd podjął decyzję, aby województwo warmińsko-mazurskie, jako jedyne wówczas było objęte lockdownem znacznie szerszym niż reszta Polski — mówił wicepremier Gowin. — Ta decyzja była niezbędna. Z punktu widzenia medycznego w pełni uzasadniona i widać już po statystykach tego dobre efekty na Warmii i Mazurach. Ale straty gospodarcze, które ponoszą nie tylko przedsiębiorcy, ale także samorządy, powinny — w ocenie posłów Wojciecha Maksymowicz i Michała Wypija, struktur Porozumienia i także w mojej — być rekompensowane. Dlatego w przyszłym tygodniu przedstawię Radzie Ministrów projekt uchwały, która przewiduje przeznaczenie dla samorządów województwa warmińsko-mazurskiego dodatkowej kwoty 200 mln zł — zapowiedział Gowin. — Liczę na to, że ten projekt zostanie poparty ponad podziałami przez wszystkich parlamentarzystów ziemi warmińsko-mazurskiej, zwłaszcza parlamentarzystów PiS.

Po lockdownie, którym rząd objął pod koniec lutego Warmię i Mazury, padły zapowiedzi pomocy finansowej dla regionu. Poseł Wypij poinformował na Twitterze, że Warmia i Mazury dostaną dodatkowe wsparcie rządowe: „Dzięki szybkim działaniom @Jaroslaw_Gowin ponad 300 milionów złotych dodatkowo trafi do gmin w naszym województwie! Wsparcie to zostanie przyznane w niemal identyczny sposób jak w przypadku gmin górskich!” — napisał wtedy.

Tyle że poza deklaracją nie było żadnych konkretów. Politycy Porozumienia zapewniali jednak, że będą nieugięci w tej kwestii. Co jednak, jak rząd powie "nie" dla 200 mln dla Warmii i Mazur? — zapytaliśmy wicepremiera Gowina. — Oczywiście jest to projekt uchwały RM, wymaga akceptacji całego rządu — zaznaczył wicepremier Gowin. — Ja jestem dobrej myśli. Uważam, że argumenty wysunięte przez parlamentarzystów Porozumienia ziemi warmińsko-mazurskiej, ale także przez innych parlamentarzystów ZP z tego regionu, wyliczenia, które przygotowało MRPiT, to wszystko są bardzo poważne argumenty przemawiające za tym, żeby RM przychyliła się do tego wniosku. Ja jestem dobrej myśli.

200 mln zł robi wrażenie, ale dzieląc to przez 116 gmin, które mamy w regionie, to wygląda to już zdecydowanie inaczej. Jednak ważny jest też gest, ruch, który wykonałby wreszcie w stronę regionu rząd, bo o tę pomoc dla regionu głośno apelowali samorządowcy, politycy opozycji, pisząc w tej sprawie do premiera. A szczególnie po tym, jak rząd zapowiedział, że przekaże miliard złotych gminom górskim, by złagodzić im skutki restrykcji wprowadzonych zimą w związku z epidemią. Ostatecznie 202 gminy górskie otrzymają w sumie 672,7 mln zł.

Dziś wielu samorządowców, polityków opozycji uważa, że rząd dzieli Polskę na Polskę A i B, czego ich zdaniem najlepiej dowodzi niedawny podział pieniędzy z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych.
Zwracał na to uwagę Gustaw Marek Brzezin na dzisiejszej (8 kwietnia) konferencji prasowej, w której brali udział politycy PSL.

— Jesteśmy po trzeciej edycji rozdysponowania RFIL— mówił marszałek Brzezin. — I powiem szczerze: po raz kolejny jesteśmy rozczarowani. Życie pokazuje, że ten fundusz stał się funduszem wyborczym partii rządzącej PiS. Czyżby wszystko wskazywało na to, że zbliżamy się do wcześniejszych wyborów parlamentarnych, bo trudno to sobie inaczej wyobrazić.

W wyniku trzeciego naboru do RFIL na Warmię i Mazury trafi 84,1 mln zł., podczas gdy Podkarpacie dostało 139,9 mln zł, a Małopolska — 220 mln zł

Samorząd województwa złożył trzy wnioski, w tym na budowę nowego budynku na potrzeby m.in. SOR, OIOM szpitala wojewódzkiego w Olsztynie. Inwestycja ma kosztować 36,5 mln, a samorząd dostał na to z RFIL tylko 2,2 mln zł. — Trudno odnieść się do takiej decyzji, bo z takim dofinansowaniem nie wiadomo, co zrobić, żeby ruszyć z tym strategicznym projektem dla mieszkańców regionu — stwierdził marszałek Brzezin.