Wracamy do tematu: groby naprawione, barbarzyńca w areszcie [ZDJĘCIA]
2021-03-27 19:30:39(ost. akt: 2021-03-27 17:27:10)
W sumie 38-latek przewrócił około 200 nagrobków. Przewracał wyłącznie dziecięce krzyże i nagrobki. Kiedy go zatrzymano, był pijany. Po wytrzeźwieniu nie potrafił logicznie wytłumaczyć, dlaczego to zrobił.
W środę Zbigniew Kot, dyrektor Zakładu Cmentarzy Komunalnych w Olsztynie, zapowiedział, że: W czwartek zaczniemy porządkowanie kwater, na których doszło do tego bestialskiego aktu wandalizmu.
I słowa dotrzymał. Dziecięca kwatera jest już uporządkowana. Właściwie nie ma już śladu po zniszczeniach. Dziękuję.
Igor Hrywna
I słowa dotrzymał. Dziecięca kwatera jest już uporządkowana. Właściwie nie ma już śladu po zniszczeniach. Dziękuję.
Igor Hrywna
W piątek cmentarz przy ul Poprzecznej odwiedził nasz fotoreporter Zbigniew Woźniak. Jak nam potem powiedział, był pod wrażeniem działania pracowników cmentarza. Tak jak napisał szef "Gazety Olsztyńskiej", prawie nie było widać śladów zniszczenia. Rozmawiał również z poszkodowanymi rodzinami. Wszyscy jego rozmówcy zgodnie mówili: — Porządkujemy groby naszych dzieci. Po prostu.
Przypomnijmy
Do aktu wandalizmu na skalę niespotykaną dotychczas w historii Olsztyna doszło około godz. 2 z poniedziałku na wtorek. We wtorek rano pracownik cmentarza podczas obchodu zauważył zniszczone groby.
Dzień później policjanci zatrzymali podejrzanego. Mężczyzna kręcił się koło zniszczonych grobów. Przyglądał się zrozpaczonym ludziom, którzy słysząc w mediach o akcie wandalizmu na cmentarzu przyszli sprawdzić, czy grób ich dziecka ocalał, nie został zniszczony przez nieznanego jeszcze wtedy wandala. A że mężczyzna był podobny do nagranego w nocy przez kamery monitoringu, to policjanci zatrzymali go do wylegitymowania. Potem porównali odciski butów z odciskami na terenie dziecięcej kwatery i zabrali na komendę.
W momencie zatrzymania 38-latek był pijany. Dlatego policjanci musieli poczekać z jego przesłuchaniem. Mężczyzna po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut znieważenia miejsca pochówku w związku ze zniszczeniem mienia. — Grozi mu do pięciu lat więzienia — mówił Rafał Prokopczyk, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie.
W czwartek na wniosek prokuratury sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu 38-latka na trzy miesiące.
am
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez