Olecko: Rośnie niezadowolenie mieszkańców bloków TBS

Sprawa podwyżek czynszu w blokach Towarzystwa Budownictwa Społecznego była już poruszona na wczorajszej komisji polityki prorodzinnej, na której omawiano „Materialne warunki funkcjonowania rodziny w gminie Olecko”.

Przewodnicząca komisji Janina Anuszkiewicz odczytała pismo mieszkańców bloków TBS przy ul. Kościuszki 9 i 11, którzy nie zgadzają się na wprowadzone podwyżki i domagają się szczegółowych informacji dotyczących m.in. składników czynszu regulowanego i harmonogramu spłaty kredytu mieszkaniowego. Mieszkańcy mają też prezesowi TBS za złe, że nie wyszedł z propozycją spotkania z nimi, aby wyjaśnić zasadność podwyżek.

Przewodnicząca Anuszkiewicz domagała się od prezesa TBS wyjaśnień. Marcin Małecki podkreślił, że pismo mieszkańców dotarło do niego tuż przed posiedzeniem komisji i potrzebuje więcej czasu, aby się do niego odnieść. Zapewnił, że szczegółowych wyjaśnień udzieli na wtorkowym spotkaniu z mieszkańcami.

natomiast do zaistniałej sytuacji odniósł się burmistrz Karol Sobczak.
— Jeżeli mieszkańcy bloków TBS nie sfinansują swoim wpłatami spłaty kredytu zaciągniętego na budowę ich bloków oraz wpłat na fundusz remontowy, bo rozumiem, że przecież chcą mieszkać w blokach, które są remontowane i dobrze zarządzane, a my ustalimy niższe stawki czynszu i spółka zaliczy straty, a tak już było w przypadku TBS, to zapłacą za to nie spółka i mieszkańcy tych bloków, tylko wszyscy mieszkańcy naszej gminy. Zapłacą wszyscy, bo mieszkańcy bloków TBS chcą mieć tanio. Jest też druga sytuacja, bo jest kredyt i bank, który w sytuacji, gdy spółka jest niewydolna, a gmina nie chce zapłacić, to bank przekaże ten budynek na licytację i wtedy być może kupi go właściciel prywatny, który ustali takie czynsze dla mieszkańców – nie 10 zł za metr kwadratowy, a powiedzmy 20 – 25 zł. Zadam więc pytanie czy mieszkańcom bloków TBS na tym zależy, żeby bank wystawił blok na licytację, bo spółki nie będzie stać na spłatę kredytu?

Przewodnicząca komisji nie zgodziła się z burmistrzem i doszło do dalszej polemiki, chwilami bardzo gorącej. W dyskusję włączyła się zastępca burmistrza Sylwia Wieloch.

— Co mamy zrobić z tymi dwoma blokami przy ul. Kościuszki 9 i 11, w których mieszkają ludzie i które byłoby bardzo łatwo uratować przy odrobinie wysiłku z każdej ze stron. Oczywiście, że trudno się podnosi ceny, ale one nie były podnoszone przez lata i trudno oczekiwać, żeby teraz ten skok był minimalny. Ustawa bardzo jasno mówi w jaki sposób można finansować budownictwo społeczne, które przecież nie jest socjalnym ani komunalnym. Jest przeznaczone dla średniej klasy, gdzie ludzie mają jednak nieco wyższy poziom zarobków. Każdy z tych budynków musi się samofinansować. Uważam, że te mieszkania i tak nie są drogie, w porównaniu z cenami, jakie oferują prywatni najemcy — mówi Sylwia Wieloch, zastępca burmistrza.

Sylwia Wieloch dodała, że „cudowne” wyniki TBS na koniec 2018 roku były efektem tego, że jak się okazało TBS sprzedał działkę, którą otrzymał od gminy pod budowę kolejnego bloku i tylko dlatego pojawiły się środki na spłatę kredytu, czyli de facto zapłacili za to wszyscy mieszkańcy gminy Olecko.

Spotkanie w ratuszu z mieszkańcami bloków TBS odbędzie się we wtorek o godz. 15.