Olsztyn stał się społeczną galerią sztuki
2021-03-22 17:34:03(ost. akt: 2021-03-22 17:42:17)
Od kilku dni Olsztyn funkcjonuje jako społeczna galeria. Zdjęcia Joanny Barchetto i Marty Janik-Kaczorek umilają nie tylko oczekiwanie na czas, kiedy zakwitną przydrożne aleje, ale i odwracają nieco naszą uwagę od tego, co zostało po wyciętych drzewach.
Autorkami zdjęć, które pojawiły się na billboardach w przestrzeni miejskiej, są Joanna Barchetto i Marta Janik-Kaczorek. Na swoich fotografiach przedstawiły to, co stanowi siłę warmińskiego krajobrazu: przyrodę leśną i aleje drzew. Wielkoformatowe zdjęcia upiększają pasy zieleni.
PRZECZYTAJ KONIECZNIE:
Dlaczego artystki postanowiły przypomnieć nam o tym, jak wielka siła i piękno tkwią w naszym krajobrazie? Joanna Barchetto mówi bez wahania: — Artyści nie mogą stać bezczynnie. Muszą działać. Mamy teraz zamknięte galerie sztuki i inne instytucje kultury, więc co mogłyśmy zrobić, cierpiąc z powodu znikających drzew, cierpiąc z powodu braku kontaktu z odbiorcami naszych prac? Mogłyśmy zrobić miejską galerię sztuki z Olsztyna. A drzewa to nasze dziedzictwo kulturowe. One niejedno widziały i niejedno słyszały. Są naszymi przyjaciółmi, są symbolami naszego dzieciństwa, bo to w ich cieniu chowaliśmy się przed słońcem, pod nimi ukrywaliśmy się przed deszczem.To ma być początek zielonego zamieszania
Fotografka przypomina też, że przydrożne aleje są wspaniałą wizytówką naszego regionu. — Zdarza się, że osoby, które przyjeżdżają do naszego województwa, zjeżdżają np. z „siódemki”, żeby wybrać drogę, podczas której będą mogły podziwiać te aleje — zaznacza.
O jeżdżeniu trasami, które pozwalają na podziwianie piękna naszej przyrody sporo wie druga z fotografek zaangażowanych projekt. Marta Janik-Kaczorek przyznaje, że jej praca wymaga regularnych podróży, dzięki którym dość dobrze poznała także urokliwe miejsca w naszym regionie. — Od lat zatrzymuję się, żeby fotografować te aleje — przyznaje artystka. — W weekendy chodzę też do lasu, żeby podziwiać naturę. Niestety przy kolejnych wycieczkach spotykam się z tym, co nazywam "pięknem naznaczonym". Drzewa najpierw naznaczane są symbolami, a później znikają. Ten projekt bierze się więc m.in. także z buntu, z niezgody na znikanie tych drzew. Tym bardziej że kiedy przeglądam mapy planowanych wycinek, one wręcz świecą na czerwono.
Tymczasem, jak podkreśla pani Marta, Warmia i Mazury to region, który jako jeden z nielicznych może cieszyć się lasami pierwotnymi. Zdaniem fotografki, trzeba robić wszystko, by te lasy ocalać.
Wybór Olsztyna na przestrzeń do ekspozycji fotografii nie był przypadkowy.
— Zaczęłyśmy od Warmii, bo tutaj mieszkamy i zależy nam na tym, żeby osobom stąd zwrócić uwagę na bogactwo, jakie stanowi przyroda leśna — podkreśla Joanna Barchetto.
— Nasze fotografie stanowią rodzaj elementarza. Pomyślałyśmy, że taka ilustracyjna forma przemówi do wrażliwości ludzi — mówi pani Joanna. I dodaje: — Chcemy szerzyć dobro.
— Nasze fotografie stanowią rodzaj elementarza. Pomyślałyśmy, że taka ilustracyjna forma przemówi do wrażliwości ludzi — mówi pani Joanna. I dodaje: — Chcemy szerzyć dobro.
Joanna Barchetto chce także, by wystawa pojawiła się także poza granicami Warmii, dlatego planuje podobne inicjatywy w całej Polsce. Jak wyjaśnia, przydrożne aleje drzew stanowią symbol i nieodłączny element krajobrazu Warmii. Teraz, dzięki autorkom projektu „Z drzewami po drodze”, ludzie z innych regionów pięknymi widokami będą mogli cieszyć się nie tylko w momencie przyjazdu na Warmię i Mazury. Nasze piękne drzewa pojadą do nich. Co ważne, jak podkreśla Joanna Barchetto, mecenasi sztuki rozumieją potrzebę promowania fotografii przygotowanych przez artystki z Olsztyna. One same jednak, wierne zasadom życia w duchu slow life, nie spieszą się, tylko spokojnie przygotowują się do kolejnych wystaw tak, by dla swoich prac znaleźć odpowiednie miejsce i kontekst.
A zanim do tego dojdzie, cieszyć się fotografiami możemy w Olsztynie. Co ważne, możemy mieć też swój udział w tej społecznej wystawie. Organizatorzy zapraszają do współpracy wszystkich tych, którzy chcieliby wesprzeć ich ideę. Partnerem akcji można zostać, wykupując miejsce na billboardzie.
Artystki chcą także, by ich dzieła stały się inspiracją dla olsztynian do aktywności fizycznej. Jak zapowiadają, wkrótce przeprowadzony zostanie konkurs, który będzie wymagał od jego uczestników spaceru po mieście. Szczegółów nie chcemy zdradzać, ale wiadomo, że przewidziane zostały także nagrody.
Inicjatorami akcji „Z drzewami po drodze” są Warming, Zielone Kocham i Ręką Dzieło – Stowarzyszenie Ekologiczno-Artystyczne. Wystawa w Olsztynie potrwa do 10 kwietnia. Grafiki przygotował Jarek Gach.
Daria Bruszewska-Przytuła
Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
bob #3063090 23 mar 2021 12:47
sam w sobie pomysl fajny , ale nie na obwodowej, na fotki praktycznie nikt nie zwraca uwagi, teraz pytanie jaki koszt tego przedsiewziecia, miejsce umiejscowienia nieadekwatne, wrecz kontrowensyjne, atakujace prezesa olsztyna i jego tramwajowe ego, pieniadze wyrzucone w kosmos, domniemam , ze ktos przytulil pare ladnych groszy i dostal darma reklame, zenada, taki swoiski nepotyzm
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
Olsztyniak_cd #3063080 23 mar 2021 09:10
Ależ te zdjęcia są piękne ... Rozumiem wagę reklam ale te zdjęcia są rewelacyjne. Ukłony za pomysł.
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-4) odpowiedz na ten komentarz