To jest ważne: Przekop Mierzei i nowa szesnastka

Zapytaliśmy o ich sens samorządowców z naszego regionu. Tych, które jedna czy druga inwestycja bezpośrednio dotyczy, ale i tych, którzy obserwują je z daleka.

To ważne pytanie w przypadku “szesnastki”, bo do 25 marca trwają konsultacje społeczne dotyczące oceny oddziaływania na środowisko przebudowy tej drogi na drogę ekspresową.

Wypowiedzi publikujemy jednocześnie w:

Kurierze Gołdapskim/https://gazetaolsztynska.pl/goldap/
Głosie Olecka/gazetaolsztynska.pl/olecko/
Rozmaitościach Ełckich/https://gazetaolsztynska.pl/elk/
Gazecie Piskiej/https://gazetaolsztynska.pl/pisz/
Węgorzewskim Tygodniu/https://gazetaolsztynska.pl/wegorzewo/
Gazecie Giżyckiej/gazetaolsztynska.pl/gizycko
Gazecie w Kętrzynie/gazetaolsztynska.pl/ketrzyn/
Kurierze Mrągowskim/gazetaolsztynska.pl/mragowo/
Naszym Mazurze/gazetaolsztynska.pl/szczytno/
Gazecie Nidzickiej/gazetaolsztynska.pl/nidzica/
Naszym Olsztyniaku/gazetaolsztynska.pl/olsztyn/

oraz na gazetaolsztynska.pl

facebook.com/hrywna]Igor Hrywna[/url], redaktor naczelny Gazety Olsztyńskiej

Paweł Czemiel,
radny sejmiku województwa warmińsko-mazurskiego,
doradca Ministra Infrastruktury

Warmia i Mazury to jeden z najbiedniejszych i najbardziej wykluczonych regionów Polski i Europy. Przeciwdziałamy temu budując drogę S7, Via Balticę czy przekop Mierzei Wiślanej. Remontujemy na Warmii i Mazurach linie kolejowe, dworce, odtwarzamy połączenia autobusowe czy wspólnie z samorządami budujemy i remontujemy drogi samorządowe na niespotykaną dotąd skalę.
Droga S16 jest dla nas "drogą życia", która zapewni komfort i bezpieczeństwo mieszkańców, rozwój ekonomiczny i nowe miejsca pracy. Każdy, kto blokuje drogę S16 blokuje, rozwój Warmii i Mazur kreśląc wizje terenów peryferyjnych i zacofanych. Polska wydaje miliardy na tzw ekologie przy inwestycjach drogowych i tu jest pole do dialogu z organizacjami ekologicznymi przy projektowaniu. Chcemy drogi S16 przy jednoczesnym poszanowaniu środowiska naturalnego, które stanowi nasze wspólne dobro.

Patryk Kozłowski
radny sejmiku województwa warmińsko-mazurskiego

Kanał żeglugowy przez Mierzeję Wiślaną doprowadzi do zniesienia barier infrastrukturalnych, które ograniczają rozwój północno-wschodniej części Polski. Ta inwestycja ożywi gospodarczo Warmię i Mazury, nada nowe znaczenie elbląskiemu portowi, przyspieszy dostęp do niego. Port zwiększy wielkość przeładunków, jednak zyski z kanału powinno czerpać znacznie więcej podmiotów, firmy spedycyjne, operatorzy przeładunków, kolej. Po zrealizowaniu inwestycji rozwinie się także turystyka, na Zalew Wiślany i do samego Elbląga będą mogły wpływać jachty i statki białej floty. Inwestycja przyczyni się do stworzenia nowych miejsc pracy.
Droga ekspresowa S16 to kręgosłup komunikacyjny naszego województwa, niezwykle potrzebny mieszkańcom, inwestorom i przedsiębiorcom, ważny też ze względów turystycznych. Wieloletnie dyskusje na temat jej przebudowy i modernizacji nie przynosiły efektu. Tym razem jest inaczej, wybrano najlepszy z możliwych wariant przebiegu tej drogi, a przypomnę, że tych wariantów w 10 letniej historii było aż 41. Liczę na szybką realizację przebudowy „szesnastki”.

Marcin Kuchciński,
wicemarszałek województwa warmińsko-mazurskiego

Przekop Mierzei sam w sobie nie jest rozwiązaniem, dzięki któremu w dużym stopniu zyska region jak i jego mieszkańcy. Aby tak się stało potrzebne jest szersze spojrzenie, a co za tym idzie kompleksowe podejście do tematu. Mówiąc o tym mam na myśli przede wszystkim szereg inwestycji chociażby w Porcie Elbląskim. Na to potrzebne są kolejne miliony złotych, które nie zostały zaplanowane i teraz ich pozyskanie może być trudne. Pewne zastrzeżenia mogą też budzić koszty, które z początkowych 880 milionów przerodziły się w 2 miliardy złotych, a to już naprawdę pokaźna kwota.

Budowa drogi ekspresowej S16 jest bardzo istotną dla naszego województwa inwestycją i my jako Samorządowcy jesteśmy w tej sprawie zgodni. Nie mam wątpliwości, że dobra infrastruktura poprawia bezpieczeństwo, skraca czas dojazdu pomiędzy miastami a przede wszystkim przyciąga nowych inwestorów, a na tym skorzystamy wszyscy zarówno rządzący, jak i mieszkańcy. Moje zastrzeżenia budzi jednak fakt, że nagle zmieniona jest koncepcja przebiegu tej trasy. Jeszcze w sierpniu zapewniano nas – samorządowców, że spośród trzech wariantów A, B i C rekomendowany jest ten ostatni. Tak było od początku. Dlatego ostateczne wskazanie stanowi dla nas spore zaskoczenie i wygląda na nieco frywolne podejście. Co takiego wydarzyło się na przestrzeni tygodni, czy nawet dni, że decyzja została zmieniona z wariantu C, czyli najbardziej zalecanego na B?

Karol Sobczak,
burmistrz Olecka

Przekop Mierzei Wiślanej jest inwestycją rządową, która stała się politycznym produktem, o którego zasadności nie będę wypowiadał się. Ktoś zadecydował, a ja z poziomu burmistrza Olecka nie mam i tak na to wpływu, zatem nie będę tracił czasu i energii na akademicką dyskusję. Zajmuję się tym, co dotyczy bezpośrednio gminy Olecko i na co mam wpływ. I tu pojawia się część wspólna. Okazuje się, że do tego zadania finansowanego z budżetu państwa zostały dopisane inwestycje - port w Elblągu, które mają być finansowane z pieniędzy przyszłego RPO Warmii i Mazur na lata 2021-2027 w wysokości około 190 mln złotych, a nie ze środków centralnych. Mają to być do tego pieniądze pozakonkursowe. Z takim podejściem już nie zgadzam się, gdyż tym samym ogranicza się w znacznym stopniu pulę środków unijnych dla innych samorządów województwa warmińsko-mazurskiego, które z racji obniżenia kwoty na przyszłą perspektywę o około 500 mln euro w porównaniu do RPO 2014-2020 ,będą i tak miały już ograniczone możliwości rozwojowe i inwestycyjne. Nie mam nic przeciwko całej tej inwestycji, ale niech ich realizacja przebiega od początku do końca z pieniędzy budżetu centralnego.
Natomiast jestem jednoznacznie za budową drogi Ełk - Mrągowo. Ta część województwa jest uboga we wszelką infrastrukturę drogową lub jej stan jest w bardzo kiepskim stanie i wymaga natychmiastowych działań. Wykluczenie komunikacyjne, którego doświadcza ten region to przepaść pomiędzy częścią centralną i zachodnią województwa, nie mówiąc już o innych częściach Polski. Jest jeszcze wiele do zrobienia , by na Warmii i Mazurach można było normalnie, szybko i bezpiecznie poruszać się. Każda inwestycja drogowa w tej części naszego województwa to nie kaprys, to pościg za cywilizacją.

Zbigniew Włodkowski,
burmistrz Orzysza

— Budowa drogi krajowej S-16 w gminie Orzysz wzbudziła sporo emocji wśród mieszkańców, podobnie jak u wielu mieszkańców Warmii i Mazur. Podczas orzyskich konsultacji społecznych prowadzonych przez projektantów nowej "szesnastki" zwolennicy związani z organizacjami ekologicznymi stanęli w opozycji do tego pomysłu. Natomiast mieszkańcy dojeżdżający do pracy, na wyższe uczelnie oraz korzystający ze specjalistycznej służby zdrowia w Ełku, Olsztynie, Białymstoku czy Warszawie, byli za jak najszybszą budową trasy szybkiego ruchu.
W związku z tym niejednoznacznym stanowiskiem, postanowiliśmy zapytać naszych mieszkańców w formie ankiety. W przeprowadzonych badaniach udział wzięło ok. 1700 osób. W ankiecie zadaliśmy trzy pytania, w jednym wprost, czy jesteś za czy przeciw budowie drogi S-16. Nasi mieszkańcy w przeważającej części opowiedzieli się za przebiegiem drogi ekspresowej S-16 przez teren gminy Orzysz (74,6 %).
Dodatkowym pozytywnym aspektem budowy tej trasy jest rozwój turystyczny i gospodarczy Orzysza.

Krzysztof Mańkowski
burmistrz Szczytna

— Jestem pozytywnie nastawiony do tych dwóch ważnych inwestycji w naszym województwie, czyli Przekopu Mierzei i budowy nowej szesnastki pomiędzy Mrągowem i Ełkiem. Wszystko co się rodzi, rodzi się w bólach i zawsze jest to coś trudnego. Ja osobiście uważam, że nasz region jest dość mocno zaniedbany przez władze centralne i każda tego rodzaju inwestycja, w szczególności drogowa, jest wskazana. Żeby przyjeżdżali do nas turyści, o których zabiegamy to musimy te drogi robić. Jak najbardziej jestem za budową dróg w naszym regionie. Przy każdej inwestycji czy to miejskiej, czy powiatowej są różne zdania. Jedni są za, inni przeciw. Trzeba to wypośrodkować. Uważam, że trzeba iść do przodu. Nie unikniemy tego, jeśli chcemy dorównać reszcie kraju to w drogi musimy inwestować. Żałuję, że budowa szesnastki pójdzie "górą", jednak my samorządowcy cały czas spotykamy się i lobbujemy, żeby wybudować naszą drogę - via Masuria, łączącą Działdowo, Nidzicę, Szczytno i Pisz i połączenie jej z „siódemką” oraz via Baltika. Cały czas trwają konsultacje i prace. Dla nas przyniosłoby to więcej korzyści... Ja jestem jak najbardziej za wszelkimi inwestycjami drogowymi w naszym regionie. Musimy inwestować w drogi, musimy się rozwijać.

Pytajnik GO: Kliknij tutaj