Nowa książka ks. Jana: o Prusach, ich wierzeniach i codziennym życiu

2021-03-14 13:11:46(ost. akt: 2021-03-14 13:34:05)

Autor zdjęcia: Władysław Katarzyński

Ksiądz Jan Pietrzyk, członek Stowarzyszenia Pisarzy Polskich, miłośnik poezji i historii regionu, niedawno opublikował kolejną, 17 już książkę. Tym razem są to „Starożytni Prusowie, pierwotni mieszkańcy Warmii i Mazur”.
Jan Pietrzyk jest proboszczem parafii w podolsztyńskich Butrynach. Urodził się w Olecku. Ukończył Wyższe Seminarium Duchowne Hosianum w Olsztynie. Mieszka i pracuje na Warmii.

Jest laureatem literackiej nagrody Erato, przyznanej w 2009 roku przez Fundację Środowisk Twórczych w Olsztynie. Zadebiutował w 2002 roku zbiorem wierszy „Dotykając strun”. Swoje zainteresowania historią Prusów zawarł w książce „Szept historii. Opowiadania o Prusach” i innych publikacjach.

Prusy — przypomnijmy — to kraina pomiędzy Niemnem, Wisłą a Bałtykiem, zamieszkała w starożytności i wczesnym średniowieczu przez ludy pruskie, które należały do grupy ludów bałtyjskich. W najnowszej książce na początku autor przybliża nam wiedzę, jaką o ziemiach pruskich posiadali historycy rzymscy Tacyt i Pliniusz Starszy, żydowski Ibrahim Ibn Jakub, uczony z Aleksandrii w Egipcie Klaudiusz Ptolemeusz, kronikarz niemiecki Piotr z Dusburga czy też urodzony w Jabłonce koło Pasymia Krzysztof Hartknof. W kolejnym rozdziale wspomina o tzw. babach pruskich — kamiennych posążkach, które prawdopodobnie były poświęcone wodzom zasłużonym dla społeczności pruskiej, a poległym na obczyźnie, wierzeniom Prusów, w tym ich bogom, którymi były na przykład opiekun urodzaju Pergrubius czy też władca gromów Perkun, ale i kamienie, słońce, księżyc, gwiazdy, wiekowe drzewa. W książce znajdujemy również legendy pruskie, związane na przykład z głazami, strumieniami... Ksiądz Jan Pietrzyk przybliża nam także, jak wyglądało życie codzienne w osadach, grodziskach pruskich, miastach. Pomocny w poznaniu dziejów Prusów jest słowniczek nazw i zwrotów.

O najnowszej książce księdza Jana z ilustracjami Anny Rok rozmawialiśmy na plebanii, gdzie autor zgromadził ponad tysiąc młynków do kawy i pieprzu. Skąd to zamiłowanie? — Bo picie kawy zbliża ludzi do siebie, stwarza odpowiedni klimat, a wtedy można porozmawiać o wszystkim, w tym o historii, o dziejach Prusów — odpowiedział.

wu-ka