Do sądu za niszczenie brzegów jeziora
2021-03-01 19:51:44(ost. akt: 2021-03-01 15:32:19)
Wycięta trzcina, zniszczona linia brzegowa, nawieziony piasek i żwir, wbijanie pali i ustawianie pomostów. To "grzechy" właścicieli działek nad jeziorami. Trudno uwierzyć, że nie wiedzą i — nie pytając nikogo o zgodę — robią to nielegalnie.
Karę trzech tysięcy złotych dostał mężczyzna, który zniszczył brzeg Jeziora Krzywe. Mężczyzna wyłożył dno jeziora folią izolująca oraz zasypał brzeg piachem i żwirem. Ukarał go Sąd Rejonowy w Suwałkach. Ten sam sąd wymierzył też karę grzywny w wysokości dwóch tysięcy złotych trzem osobom, które zniszczyły brzegi jeziora Dąbrówka na Pojezierzu Iławskim, poprzez usypanie dzikich plaż i wycinkę szuwarów.
Kilkaset zgłoszeń rocznie dotyczących niszczenia brzegów rzek i jezior otrzymują pracownicy Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Białymstoku.
— Każde zgłoszenie jest przez nas sprawdzane w terenie. Jeśli okazuje się, że doszło do naruszenia linii brzegowej, sprawa kierowana jest na policję, a pracownicy Wód Polskich przeprowadzają tzw. kontrolę właścicielską — jako właściciel wód ustalają osobę, która zniszczyła linię brzegową i nakazują jej, jeśli jest to możliwe, przywrócenie do stanu poprzedniego, a jeśli nie, sprawą zajmują się właściwe organy ścigania — informuje Agnieszka Giełażyn-Sasimowicz, rzecznik prasowy Wód Polskich w Białymstoku.
— Każde zgłoszenie jest przez nas sprawdzane w terenie. Jeśli okazuje się, że doszło do naruszenia linii brzegowej, sprawa kierowana jest na policję, a pracownicy Wód Polskich przeprowadzają tzw. kontrolę właścicielską — jako właściciel wód ustalają osobę, która zniszczyła linię brzegową i nakazują jej, jeśli jest to możliwe, przywrócenie do stanu poprzedniego, a jeśli nie, sprawą zajmują się właściwe organy ścigania — informuje Agnieszka Giełażyn-Sasimowicz, rzecznik prasowy Wód Polskich w Białymstoku.
Zgodnie z art. 475 ustawy Prawo Wodne za niszczenie lub uszkadzanie brzegów wód śródlądowych grozi kara grzywny, ograniczenia wolności lub kara pozbawienia wolności do roku. Zapadło już wiele wyroków w tej sprawie.
— Karę dziesięciu i dwudziestu tysięcy złotych grzywny wymierzył Sąd Rejonowy w Piszu trzem mężczyznom za zniszczenie linii brzegowej jeziora Roś. Mężczyźni zasypali strefę przybrzeżną urobkiem z jeziora i piaskiem, chcąc w tej sposób stworzyć dziką plażę. Jeden z nich pogłębił także nielegalnie dno jeziora — podaje przykład rzeczniczka.
Prokuratura Rejonowa w Sejnach natomiast, przygotowała dwa akty oskarżenia wobec dwóch mężczyzn z powiatu sejneńskiego, którzy wycięli trzciny i urządzili na swoich działkach nielegalne plaże, a co za tym idzie zniszczyli brzegi jezior Gremzdy w gminie Krasnopol i Berżnik w gminie Sejny.
— Pracownicy Wód Polskich stale monitorują w terenie stan linii brzegowej. Przypominamy, że każde działanie przy brzegu rzek, jezior i kanałów musi być uzgodnione z Państwowym Gospodarstwem Wodnym, które reprezentuje Skarb Państwa. Usuwanie trzcin, nasypywanie piasku w celu utworzenia dzikiej plaży, budowa pomostów czy umocnień brzegowych, wymaga każdorazowo uzyskania zgody wodnoprawnej — przypomina Agnieszka Giełażyn-Sasimowicz.
Wnioski o wydanie zgłoszenia lub pozwolenia wodnoprawnego, przyjmują właściwe miejscowo Nadzory Wodne, Zarządy Zlewni lub Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Białymstoku. Pracownicy Wód Polskich służą radą i pomocą przy wypełnianiu stosownych dokumentów.
opr. KT
Wnioski o wydanie zgłoszenia lub pozwolenia wodnoprawnego, przyjmują właściwe miejscowo Nadzory Wodne, Zarządy Zlewni lub Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Białymstoku. Pracownicy Wód Polskich służą radą i pomocą przy wypełnianiu stosownych dokumentów.
opr. KT
Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Ja. #3061654 2 mar 2021 08:00
Ja wygląda ta sprawa w odniesieniu do jezior prywatnych? Też musi być zezwolenie?
Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz