Nowa stawka opłat za śmieci w Olsztynie. Ile wynosi?

2021-02-24 16:07:38(ost. akt: 2021-02-24 16:28:26)

Autor zdjęcia: pixabay.com

Olsztyn, wzorem wielu innych samorządów, zmienia zasady naliczania opłat za śmieci. Od kwietnia mieszkańcy będą płacić za śmieci w zależności od ilości zużytej wody. I każdy zapłaci za wywóz odpadów, bo każdy zużywa wodę. Dziś z tą opłatą jest różnie, bo według szacunków około 20 tys. osób nie płaci za wywóz odpadów.
Do wyboru było kilka opcji: uzależnić opłatę w zależności od powierzchni mieszkania, od zużycia wody, od osoby lub ryczałt. Coraz więcej samorządów wybiera wariant z wodą, bo ten wydaje się być najbardziej sprawiedliwy. Na ten ruch zdecydował się Olsztyn. Nie brakowało ostrej dyskusji i wzajemnych oskarżeń ze strony radnych PiS i koalicji rządzącej miastem, która podkreślała, że zapłacimy za decyzję rządu PiS, a miejscowi radni doprowadzili do takiej sytuacji również przez torpedowanie budowy elektrociepłowni.

Zgodnie z przepisami gmina nie może dofinansowywać systemu zagospodarowania odpadami. Ten musi opierać się na opłatach, które wnoszą mieszkańcy. Dlatego za tych, którzy nie płacą — płacą dziś ich sąsiedzi, ponosząc zarazem coraz większe koszty odbioru odpadów. Problem ten często dotyczy wynajmu mieszkań. Nowy system ma położyć temu kres i pozwolić wyłapać tych, którzy produkują śmieci, ale nie płacą za ich odbiór oraz utylizację.

Samorządy, które przeszły na nowy system rozliczeń, do swoich wyliczeń przyjmują średnie miesięczne zużycie wody przez mieszkańca. W Olsztynie jest to to ok. 3 metrów sześciennych na osobę, czyli sto litrów dziennie.

To oznacza, że np. w przypadku jednoosobowego gospodarstwa, zakładając średnie zużycie, opłata za śmieci wyniesie 25,20 zł.

Zdzisław Zdanowski, dyrektor miejskiego Wydziału Środowiska powtórzył to, co mówił już wcześniej — gdybyśmy mieli pozostać przy obecnym systemie, to opłata za śmieci musiałaby wynosić o ok. 30 zł miesięcznie od osoby. A to dlatego, że płacimy coraz więcej za odbiór śmieci, bo rosną koszty zbierania jak i przetwarzania odpadów. Zdrożał prąd, paliwo, w górę poszła płaca minimalna. Rosną też koszty składowanie odpadów, tzw. opłata marszałkowska wzrosła z 24 zł w 2017 roku do 301,84 zł w tym roku za każdą tonę.

UWAGA — jeśli w mieszkaniu nie ma wodomierza, to wówczas zostanie zastosowany ryczałt według wzoru: liczba mieszkańców razy średnie zużycie (tu Wydział Środowiska przyjął 3,28 m sześciennego na osobę miesięcznie) razy stawka za metr sześcienny.

Nowe stawki

Radni uchwalili nową stawkę po bardzo burzliwej dyskusji. Konkluzja jest taka, że nie ma systemu idealnego, a ten jest najbardziej sprawiedliwy z dostępnych opcji.

Nowa stawka to 8,4 zł za metr sześcienny wody miesięcznie

• Rodziny wielodzietne mogą liczyć na zniżkę w wysokości 5 zł za każdego członka rodziny

• Jednorodzinne domki kompostujące odpady otrzymają zwolnienie w wysokości 40 groszy za metr sześcienny wody zużytej miesięcznie

Ostra dyskusja

Nie mam wątpliwości, że metoda wybrana w maju jest lepsza od tej którą mieliśmy. Mam jednak wątpliwości co do stawki — nie kryła Marta Kamińska z KO. — Czy my jako miasto podjęliśmy działania które zminimalizowałyby wzrost kosztów? Na czynniki obiektywne nie mamy wpływu, ale stawka 8,4 jest dosyć wygórowana. Wzrost kosztów samego systemu to 30 proc., ale wzrost dla statystycznego mieszkańca to 40 procent.

Z kolei radny Jarosław Babalski przedstawił stanowisko klubu PiS:

Uchwała jest dowodem bezsilności władz miasta, które nie są w stanie odpowiedzieć na pytanie ile osób wytwarza odpady komunalne. Uzależnienie stawki od ilości zużytej wody ma swoje zalety ale i wady. Według szacunków poza systemem jest około 20 tys. mieszkańców. To zjawisko trzeba zmienić. Każdy sposób jest obarczony błędem, bo nie ma idealnych rozwiązań. Wdrożenie systemu kosztuje. Niczego innowacyjnego nie stworzyliśmy. Proponowany system, jak wskazują doświadczenia innych miast, nie zachęca do zmniejszenia produkcji odpadów, a do zmniejszenia zużycia wody. To nic innego jak podwyżka. Podstawowy zarzut, to betonowanie zbiorowej odpowiedzialności w blokowiskach. Nic nie zrobiono, żeby ten problem rozwiązać. Nie było konsultacji z zarządcami wspólnot itd. Nie było pilotażu w wybranym kwartale miasta. Musi się to bilansować, więc najprostszy sposób to podwyżka. Prezydent buduje system oparty na spalaniu śmieci. Ta uchwala spowoduje tylko spadek zużycia wody. Nie poprzemy tego.

— Niedawno otrzymaliśmy podwyżkę opłat za wodę. Jeśli opłaty za śmieci zostaną powiązane proporcjonalnie, to faktycznie spadnie zużycie wody. A w konsekwencji to spowoduje wzrost jednostki wody, bo koszt wydobycia jest stały. Mieszkańcy sumarycznie zapłacą więcej za wodę — mówiła Monika Rogińska-Stanulewicz z klubu radnych Demokratyczny Olsztyn.

Nie brakowało też oskarżeń z obydwu stron, bo radny Łukasz Łukaszewski z KO przypominał, że wszystkie podwyżki są konsekwencją działań rządu. Radni PiS wyraźnie podkreślili, że to zakłamywanie rzeczywistości i wina koalicji rządzącej miastem.

Prezydent Olsztyn Piotr Grzymowicz również mówił o planach rządowych, które doprowadziły do sytuacji. Do tego dodał, że nawet rząd mówi o konieczności obróbki termicznej niektórych odpadów i luki inwestycyjnej w tym obszarze, a to właśnie radni PiS torpedują pomysł budowy spalarni odpadów.

Ostatecznie radni przyjęli nowe stawki — „za” głosowało 13 radnych. Zgodnie z zapowiedziami cały klub PiS był przeciwko (5 głosów). Dwóch radnych wstrzymało się, a nie głosowało 5 radnych.


Komentarze (14) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. AtoJa #3061391 25 lut 2021 20:39

    A radny Lukaszewski jak zwykle popisał się nieprawdopodobną wręcz głupotą i zrzucił na PiS winę, za te wręcz kretyńskie uzależnienie opłat za śmieci od stanu higieny osobistej mieszkańców miasta. To PiS według tego pana, zabrania mieszkańcom Polski używania wody do mycia , pod groźbą wysokich opłat za śmieci

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-7) odpowiedz na ten komentarz

  2. Elżbieta Maksimowicz #3061376 25 lut 2021 15:57

    Płaciliśmy za śmieci segregowane 90 zł za m-c.Obecnie przy tym co jest zaplanowane wg zużycia wody ok.30 m sześć. mamy płaciś ok.250 zł .Pytam się na jakiej podstawie czy tylko dlatego że myjemy się ,pierzemy , gotujemy .Co ma piernik do wiatraka . Zwłaszcza teraz w okresie pandemii mamy myć się pod rynną .Jeżeli dostanę taką decyzję od razu będę szukała drogi odwołania od bzdurnej decyzji.

    Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz

  3. AtoJa #3061362 25 lut 2021 15:03

    Już w warszawie NSA uwalił taką uchwałę. Teraz jak się okaże że warszawski budżet miasta się nie spina to prezydent nie dostanie absolutorium. No i po prezydencie

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  4. AtoJa #3061321 25 lut 2021 10:22

    Czekamy teraz na uchylenie tej uchwały przez wojewodę. Uważam że podwyżka jest zbyt drastyczna.Jestem czyściochem i z moich wyliczeń wynika,że będę teraz płaciła dwa razy tyle za śmieci. Mieszkamy z mężem we dwójkę ,i za dwie osoby płacę za śmieci ,w dodatku , głupia ja, sumiennie je segreguję. Tak jak pisałam lubię się kąpać , ale żadnych śmieci z tego powodu więcej nie produkuję.Zgodnie z ustawą o samorządzie nawet wzrost podatków jest tą ustawą ograniczony. Gmina nie może sobie od tak podnosić opłat o ile jej się podoba, bo tramwaje buduje.Mam nadzieję że wojewoda zareaguje !!!!!!!!!!!

    Ocena komentarza: warty uwagi (20) odpowiedz na ten komentarz

  5. pruskababa #3061311 25 lut 2021 10:05

    I jeszcze dodam: mieszkam na osiedlu, gdzie nigdy nie było kanalizacji deszczowej. Poniemiecka kanalizacja sanitarna sypie się. Uliczki są zdewastowane przez miejską spółkę. Od wielu, wielu lat, niezależnie od kondycji miejskich finansów, władza samorządowa jest głucha na nasze prośby o remont, z czego wynika, że nie jesteśmy dla władzy równoprawnymi obywatelami. Ale - kiedy trzeba wyciągnąć łapę po kasę, okazuje się, że można nas zmusić do płacenia haraczu za ludzi wynajmujących mieszkania, bo "staliśmy" się obywatelami? Dosyć tego!

    Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz

Pokaż wszystkie komentarze (14)