Depresja? Nie bądź obojętny

Stres, niepewność, izolacja – ograniczenia i obawa o zdrowie swoje i bliskich związana z pandemią jest nie lada wyzwaniem dla naszej psychiki. Badania wskazują, że w ostatnim roku nawet co czwarta osoba odczuła pogorszenie nastroju. Najczęściej skarżymy się na spadek energii, bezsenność, trudności z koncentracją. Czy to chwilowy spadek formy czy pierwsze sygnały poważnej choroby?
O to będzie można zapytać specjalistów już dziś 23 lutego w ogólnopolskim dniu walki z depresją. Psychoterapeuci z portalu Avigon.pl przez cały dzień będą udzielać bezpłatnych porad wszystkim, którzy chcieliby skonsultować swoje objawy z ekspertem. Co ważne, platforma zapewnia pełną anonimowość i gwarantuje bezpieczeństwo dzięki własnemu systemowi do wideokonsultacji.

ZWYKŁY SMUTEK CZY JUŻ DEPRESJA?

— Osobom, które do tej pory dobrze radziły sobie z problemami dnia codziennego, często trudno przyznać, że sytuacja zaczyna je przerastać. Złe samopoczucie zrzucają na karb zmęczenia, nie szukają pomocy, wierząc, że same poradzą sobie z kłopotami. Tymczasem objawy te mogą zwiastować początki poważnej choroby – zauważa Małgorzata Głowacka-Pędras, współzałożycielka Avigon.pl, pierwszej kompleksowej polskiej platformy do wideoterapii on-line. —Nie warto zwlekać z szukaniem pomocy. Rozmowa z psychoterapeutą na wczesnym etapie pozwoli nam zrozumieć, co się z nami dzieje i uzyskać profesjonalne doradztwo.

Pierwszym krokiem wyjścia z depresji jest rozpoznanie symptomów, które mogą świadczyć o rozwijającej się chorobie.

— Samemu może być trudno określić, czy to, co czujemy to po prostu smutek z powodu „gorszych dni” czy już depresja. Dlatego postanowiliśmy dać możliwość skonfrontowania zaobserwowanych objawów i omówienia ich ze specjalistą. Taka niezobowiązująca rozmowa może być pierwszym krokiem do wyjścia na prostą. Nie ważne czy mieszkasz w dużym mieście czy małym miasteczku, dzięki wideoporadom bez wychodzenia z domu za pomocą kilku kliknięć możesz wybrać specjalistę z dowolnego miejsca w Polsce — zachęca Małgorzata Głowacka-Pędras.

NIE WARTO CZEKAĆ

Wiele osób, których dotyka choroba, nie sięga po fachową pomoc z obawy przed napiętnowaniem społecznym albo z powodu braku dostępu do specjalistów w swoim miejscu zamieszkania. Zanim osoba chora na depresję trafi do psychologa lub psychiatry, często mija sporo czasu. Tymczasem im szybciej zasięgniemy opinii specjalisty, tym większe szanse na szybszy powrót do zdrowia.

— Osoby, które nie leczą depresji, ponoszą ogromne koszty emocjonalne, ale też nie zawsze zdają sobie sprawę, że ta choroba nieleczona, może prowadzić nawet do śmierci — tłumaczy Monika Sroka-Ossowska, psycholog z Avigon.pl. — Warto walczyć z depresją, warto walczyć o siebie, gdy jest nam samym ze sobą źle, gdy nasi bliscy wskazują, że martwi ich nasz stan emocjonalny. Depresję można pokonać, można odzyskać radość życia i chęć do działania. Walka z depresją bywa długa, ale na jej efekty warto czekać.

JAK ZACZĄĆ?

Pierwszy krok w walce o powrót do zdrowia nie musi być trudny. Wystarczy zarejestrować się na bezpłatną poradę za pośrednictwem portalu Avigon.pl. Za pomocą kilku kliknięć możemy wybrać terapeutę i godzinę wideokonsultacji.
Każdy specjalista, który jest zarejestrowany na platformie, przechodzi proces weryfikacji. Przed decyzją o wyborze konkretnego specjalisty możemy sprawdzić wszystkie niezbędne informacje związane z jego kompetencjami i doświadczeniem. Sama rozmowa jest wyjątkowo bezpieczna, ponieważ platforma stworzyła swoje narzędzie do wideokonsultacji, które jest specjalnie zabezpieczone. To także portal, który umożliwia odbycie porady on-line z możliwością zachowania pełnej anonimowości.

Dodatkowym wsparciem dla osób, które zdecydują się na konsultacje, będzie specjalny e-book przygotowany przez zespół ekspertów. Można w nim znaleźć wiele przydatnych informacji na temat depresji i sposobów radzenia sobie z chorobą.

— Chcemy, aby 23 lutego obchodzony jako ogólnopolski dzień walki z depresją nie był jedynie symbolem, ale przełożył się na konkretną pomoc. Jest to potrzebne zwłaszcza teraz, ponieważ sytuacja pandemiczna pod względem psychologicznym jest wyjątkowo trudna. Przykładowo badania przeprowadzone pod koniec 2020 roku na 2708 osobach wskazały, że podczas długotrwałego stresu psychicznego spowodowanego pandemią COVID-19, częstość występowania objawów depresji w Japonii była od dwóch do dziewięciu razy większa niż przed pandemią, mimo że Japonia nie była krajem zamkniętym. Jeśli nawet sami uważamy, że takie wsparcie nie jest nam w tej chwili potrzebne, rozejrzyjmy się wokół. Być może ktoś z naszych znajomych, bliskich go potrzebuje – wskazuje Małgorzata Głowacka-Pędras. - W bardzo trudnej sytuacji są zwłaszcza osoby z niepełnosprawnościami, które przez wprowadzone ograniczenia często zostały pozbawione pozadomowych aktywności i kontaktu z drugim człowiekiem.

Szacuje się, że do 2030 roku depresja będzie najczęściej diagnozowanym schorzeniem. Na całym świecie na depresję cierpi ponad 264 milionów ludzi. Tylko w Polsce dotyczy ona ponad 1,9 miliona ludzi.
źródło: Avigon.pl