Lidia Staroń rzecznikiem praw obywatelskich?

2021-02-22 19:33:30(ost. akt: 2021-02-22 15:36:18)

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

Czy rzecznik praw obywatelskich będzie pochodzić z Olsztyna? Dobrą kandydatką na ten urząd byłaby Lidia Staroń, niezależna senator z Olsztyna — to opinia Michała Wypija, posła Porozumienia. Nie wszyscy podzielają tę opinię.
Od kilku miesięcy politycy próbują wybrać nowego rzecznika praw obywatelskich. Ostatnio Senat nie wyraził zgody na powołanie prof. Piotra Wawrzyka, sekretarza stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych. Jego kandydaturę poparło 48 senatorów, przeciw było 51, zaś jeden senator wstrzymał się od głosu. Tą osobą była niezależna senator Lidia Staroń z Olsztyna, która być może sam będzie niedługo kandydatem na rzecznika praw obywatelskich.

Potrzebny kompromis


We wrześniu ubiegłego roku upłynęła 5-letnia kadencja obecnego rzecznika praw obywatelskich Adama Bodnara, ale dalej pełni on swoje obowiązki, bo politycy nie mogą znaleźć jego następcy. Sejm już dwukrotnie odrzucił kandydaturę Zuzanny Rudzińskiej-Bluszcz zgłoszoną przez kluby Koalicji Obywatelskiej i Lewicy. A teraz Senat, gdzie opozycja ma większość, odrzucił kandydaturę prof. Wawrzyka, którego zgłosiła Zjednoczona Prawica.

Wybór rzecznika wymaga kompromisu, bo rzecznik powoływany jest przez Sejm za zgodą Senatu na wniosek albo marszałka Sejmu, albo grupy 35 posłów. Potrzebny jest więc kandydat, który połączyłby wszystkie siły polityczne. Do tej pory jednym nie udało się znaleźć takiej osoby. Czy tą osoba będzie Lidia Staroń, senator niezależna z Olsztyna, której nazwisko znowu pojawiło się w kontekście urzędu rzecznika praw obywatelskich.
W ocenie posła Porozumienia Michała Wypija, brak wyboru nowego rzecznika praw obywatelskich jest kompromitujący dla całej klasy politycznej.

„RPO to osoba, która ma łączyć środowiska. Powinna to być osoba, która w swoim życiu broniła najsłabszych. Uważam, że taką osobą jest Lidia Staroń i to jej kandydatura powinna zostać na poważnie przedyskutowana przez Sejm”— napisał poseł Michał Wypij.

Duże poparcie


Lidii Staroń nie trzeba specjalnie przedstawiać. Jest znana w całej Polsce. Wcześniej była posłem PO, a teraz drugą kadencję pracuje w Senacie. Lidia Staroń jest niezależnym senatorem, ale w wielu sprawach głosuje tak jak senatorowie PiS albo też wstrzymuje się od głosu, jak teraz przy głosowaniu nad kandydaturą prof. Wawrzyka.
Czy ma szanse na urząd rzecznika praw obywatelskich? Na pewno spore, bo cieszy się dużym zaufaniem społecznym. W ostatnich wyborach w 2019 roku otrzymała ponad 106 tys. głosów, a zagłosowało na nią niemal 60 proc. wyborców w okręgu.
Pytanie tylko, czy PiS zdecyduje się ją poprzeć?

Co prawda, PiS wygrało wybory do Senatu, zdobywając 48 na 100 mandatów, ale partia rządząca nie ma większości w izbie wyższej. Ponadto poparcie senator z Olsztyna oznaczałoby też przedterminowe wybory w okręgu olsztyńskim, a tu PiS nie ma kandydata, który byłby pewny wygranej. Wynik wyborów byłby otwarty albo nawet z góry przegrany, zważywszy, że w Olsztynie i powiecie olsztyńskim w ostatnich wyborach prezydenckich wyborcy zdecydowanie poparli Rafała Trzaskowskiego, choć w powiecie szczycieńskim i nidzickim wygrał Andrzej Duda. Jednak o wyniku wyborów w całym okręgu senackim nr 86, tak naprawdę decydują głosy olsztynian i mieszkańców powiatu olsztyńskiego. Bo jest ich po prostu więcej.
Próbowaliśmy skontaktować się z senator Staroń, ale nie odbierała od nas telefonu.

Punkty widzenia


O wyborze rzecznika zadecyduje tak naprawdę Senat. O szanse Lidii Staroń na urząd rzecznika praw obywatelskich zapytaliśmy więc senatorów z naszego regionu. O to, co powiedzieli:


Bogusława Orzechowska, senator PiS:
— Myślę, że to dobra kandydatura, pytanie tylko, czy zyska akceptację obu stron, bo przecież pani Staroń była kiedyś w PO. Czy teraz ją poprą, skoro odeszła z Platformy? Uważam, że byłaby świetna, bo rzeczywiście działa w interesie ludzi, pomaga. Jako rzecznik praw obywatelskich miałaby dodatkowe uprawnienia, a więc większe możliwości. Trudno mi ocenić szanse pani Staroń, ale być może poparliby ją też senatorowie niezależni i to już dałoby jej wygraną, ale najpierw ktoś musi ją zgłosić i zaakceptować jako naszego kandydata. Wiem, że jej kandydatura jest rozważana.

Jerzy Wcisła (polityk) - kandydat do Senatu w okręgu nr 84, numer na liście 3
KOALICYJNY KOMITET WYBORCZY KOALICJA OBYWATELSKA PO .N IPL ZIELONI
członek partii politycznej: Platforma Obywatelska RP
Siedziba Okręgowej Komisji Wyborczej - Elbląg
Jerzy Wcisła, senator PO:
— Jestem sceptycznie nastawiony do kandydatury pani Staroń. Lidia Staroń funkcjonuje w jakiejś swojej przestrzeni, gdzie się realizuje, ale nie widzę w jej dorobku takich doświadczeń, które dawałaby mi rękojmię, że będzie panowała nad całokształtem rzeczy, do której stworzona jest instytucja rzecznika praw obywatelskich. I to jest moja główna wątpliwość. Adam Bodnar miał za sobą kilkanaście lat działalności w Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka. Pani Zuzanna Leszczyńska-Bluszcz ma za sobą grubo ponad sto różnych spraw, w których występowała, broniąc praw obywatelskich. Ma też duże poparcie pozarządowych organizacji obywatelskich. I to jest to, co jest potrzebne rzecznikowi praw obywatelskich. Tego doświadczenia, tych rekomendacji u pani Staroń nie widzę.

Andrzej Mielnicki




Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Halina Domańska #3061083 23 lut 2021 11:43

    Jak można pnia Staroń zgłaszać na takie stanowisko, wymagające naprawdę dużej wiedzy, jak można zestawiać jej kandydaturę z panią Rudzińską-Bluszcz? czy działacze PiS- już naprawdę nie wiedza co robią, wstyd.

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-16) odpowiedz na ten komentarz

  2. Cyranka #3061063 23 lut 2021 09:25

    Z całym szacunkiem dla pani Staroń, jednak w mojej ocenie, intelektem oraz tzw. horyzontami myślowymi daleko odbiega od poziomu prezentowanego przez pana Bodnara czy panią Bluszcz (to raczej poziom pana Wawrzyka). Jej doświadczenie to raczej proste sprawy, w których prezentowała słuszną może niekiedy ale dość populistyczną postawę, postawę charakterystyczną dla pisowców, nie zaś ludzi niezaangażowanych politycznie. Wybór na stanowisko RPO byłby dla niej krzywdą, gdyż raz na zawsze obalił by jej mit.

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-22) odpowiedz na ten komentarz

  3. Kruk #3061024 22 lut 2021 21:42

    Kandydatura sluszszna i rozsądna Tylko skąd wziąć mądrość dla naszych posłów i senatorów?

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (4)