Obcokrajowcy szukają mieszkań. Czy wybierają Olsztyn?
2021-02-11 09:37:23(ost. akt: 2021-02-11 09:55:57)
W Polsce cudzoziemcy kupują około 8500 mieszkań rocznie. Najliczniejszymi klientami są nasi wschodni sąsiedzi: Ukraińcy, Białorusini i Rosjanie. Co przyciąga ich do naszego kraju? Jakie miasta wybierają?
Największym zainteresowaniem polskie mieszkania cieszyły się wśród Ukraińców. W 2019 roku obywatele tego kraju nabyli nieruchomości mieszkalne o powierzchni 160,7 tys. mkw. Białorusini zakupili 26,8 tys. mkw., natomiast Rosjanie 15,3 tys. mkw. Łącznie daje to 202,8 tys. mkw., czyli mniej więcej tyle, ile wynosi całkowita powierzchnia Stadionu Narodowego w Warszawie (203,9 tys. mkw.).
Przytoczone dane pochodzą z badań, jakie przeprowadzili eksperci portalu rankomat.pl, opierając się na informacjach dostarczonych przez portal gethome.pl. Analitycy zwracali uwagę na takie kryteria, jak powierzchnia i liczba zakupionych lokali, narodowość, a także region.
— Ukraińcy kupują nie tylko mieszkania, ale także grunty, na co wciąż muszą mieć zezwolenie MSWiA. Resort podał, że w 2019 r. wydał im 270 takich zezwoleń na zakup 53,3 hektarów. Jako główny cel nabycia nieruchomości wnioskodawcy wskazywali zaspokojenie potrzeb mieszkaniowych — pisze Marek Wielgo, ekspert portalu GetHome.pl.
OD NIEMCÓW DO CHIŃCZYKÓW
Nie oznacza to, że mieszkania w kraju nad Wisłą nie interesują klientów z Europy Zachodniej. W 2019 roku lokale mieszkalne w Polsce chętnie kupowali Niemcy (52 tys. mkw.), Brytyjczycy (18,9 tys. mkw.), Włosi i Francuzi (16,6 tys. mkw.). Co ciekawe 10,9 tys. mkw. trafiło do klientów z Chin.Liczba polskich mieszkań kupowanych przez cudzoziemców rośnie z roku na rok. Jeszcze w 2013 roku obcokrajowcy nabyli 3083 lokali. Sześć lat później: 8487. — Gwałtowny skok nastąpił między rokiem 2017 (4822) a rokiem 2018 (7043), czyli aż o 46 proc. — podkreślają analitycy z rankomat.pl.
Dynamikę napędzali obywatele Ukrainy. W 2015 roku zakupili oni 627 mieszkań. Cztery lata później 3121. Zagraniczni goście kupują nie tylko nieruchomości mieszkalne, lecz także lokale użytkowe. Jednak cieszą się one mniejszym zainteresowaniem. W 2019 roku cudzoziemcom sprzedano 2484 lokali użytkowych. To i tak znacznie więcej, niż w roku 2013: wówczas liczba ta wyniosła 1203.
JAKIE MIESZKANIA WYBIERAJĄ CUDZOZIEMCY?
Przede wszystkim te, zlokalizowane w największych miastach. Prym zdecydowanie wiedzie Warszawa: 2141 kupionych mieszkań w 2019 roku. Na drugim miejscu znalazł się Kraków: 1161. Kolejne miejsce w rankingu zajął Wrocław — 790, Łódź — 262 oraz Gdańsk — 246.Dlaczego Ukraińcy oraz inni cudzoziemcy chcą kupować mieszkania w Polsce? Czy wynika to z coraz lepszej sytuacji ekonomicznej naszego kraju?
— Nie wiązałbym tego z rozwojem naszej gospodarki — odpowiada dr hab. Andrzej Buszko, ekonomista, prof. UWM. — Wiązałbym to z innymi czynnikami. Jeśli chodzi o Ukraińców, to jest to bardzo ciekawy kraj. Zamieszkują go obywatele o bardzo różnym poziomie dochodów. Są obywatele biedni, ale jest też grupa osób bardzo bogatych. Dla nich możliwości, jakie daje pobyt w Polsce, są bardzo atrakcyjne. Chociażby dlatego, że mogą edukować swoje dzieci w systemie bolońskim. Druga kwestia jest taka, że do pracy w Polsce przyjeżdżają Ukraińcy różniący się pod względem posiadanego zawodu. Dość dużo Ukraińców wykonuje mało płatne zawody. Ale jest też pewna grupa, która w Polsce osiągnęła sukces zawodowy i może sobie pozwolić na kupno mieszkania. Są firmy ukraińskie, są lekarze ukraińscy, którzy osiągają dość dobry dochód. Oni z różnych względów wiążą przyszłość z Polską i posiadanie własnego lokum jest z ich punktu widzenia zasadne.
NIEMCÓW KUSZĄ CENY
Ceny polskich mieszkań wciąż pozostają korzystne dla nabywców z Europy Zachodniej. — Jest to bardzo ciekawa opcja dla Niemców, którzy mogą przyjeżdżać tutaj w czasie urlopu na tzw. turystykę sentymentalną — zauważa prof. Buszko. — Jest tu wiele ciekawych miejsc, gdzie mogą sobie kupić drugie mieszkanie bez większego problemu. Są również zagraniczni klienci, którzy w mieszkaniach poszukują intratnej lokaty kapitału. Mamy na rynku nieruchomości lukę. Nadal jest ogromny popyt w stosunku do podaży. W związku z tym ludzie szukają alternatywy inwestycyjnej.Analitycy portalu rankomat.pl stworzyli listę miast, w których cudzoziemcy najchętniej kupują mieszkania. W zestawieniu nie ma Olsztyna, ani żadnego innego miasta z naszego regionu. O czym może to świadczyć?
— Olsztyn i okolice to bardzo specyficzny region — przyznaje ekonomista z UWM. — Nie żyje się tutaj źle, ale młodzi chcą mieć podstawy materialne i uciekają do większych aglomeracji. Jednak rynek nieruchomości w Olsztynie dalej pozostaje ciekawym biznesem. Rynek wynajmu w Olsztynie ustawiony jest pod kątem studentów. Prędzej czy później pandemia się skończy, studenci wrócą do naszego miasta i ten rynek znowu będzie rynkiem atrakcyjnym. Teraz można kupić taniej mieszkanie przeznaczone na wynajem. W naszym regionie działa sporo firm budowlanych i deweloperskich. Takie ośrodki, jak Mikołajki, Giżycko, są miejscami, w których istnieje zapotrzebowanie na lokale. Ten popyt jest oczywiście mniejszy, niż w dużych miastach. Jednak nie marginalizowałbym zupełnie Olsztyna, choć ustępuje on pod względem wolumenu sprzedaży i możliwości znalezienia pracy — podsumowuje.
PRZED I PO INTEGRACJI
Przed wejściem Polski do Unii Europejskiej niewielu obcokrajowców kupowało u nas mieszkania. Ze statystyk prowadzonego przez resort wynika, że 20 lat temu cudzoziemcy kupili łącznie (z zezwoleniem i bez) ok. 500 lokali. Klientami byli przeważnie Niemcy, w tym Polacy z niemieckim paszportem. — Po roku naszego członkostwa w UE MSWiA odnotowało już 1368 transakcji mieszkaniowych — przypomina Marek Wielgo z portalu GetHome.pl.Paweł Snopkow
Gdzie cudzoziemcy kupują mieszkania?*
1. Warszawa — 2141 kupionych mieszkań w 2019 roku
2. Kraków — 1161
3. Wrocław — 790
4. Łódź — 262
5. Gdańsk — 246.
* dane z 2019 roku
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez