Warmia i Mazury nie chcą być Polską C. Koalicja powalczy o pieniądze

2021-02-01 20:30:08(ost. akt: 2021-02-01 20:13:31)

Autor zdjęcia: Andrzej Mielnicki

Opozycja ma już dość marginalizowania Warmii i Mazur. Zawiązała ponadpartyjną koalicję "Tak dla Warmii i Mazur", która chce zabiegać o większe wsparcie dla regionu. Każdy może podpisać się pod listem otwartym w tej sprawie do premiera.
Czy rząd zapomniał o Warmii i Mazurach? Czy postrzega region jako Polskę B? Zdaniem polityków opozycji, samorządowców, którzy zebrali się wczoraj przed Urzędem Wojewódzkim w Olsztynie, region jest traktowany przez rząd PiS po macoszemu.

— Jesteśmy tutaj, aby wezwać rząd i premiera Mateusza Morawieckiego do równego traktowania Polek i Polaków do równego traktowania regionów — mówił poseł Koalicji Obywatelskiej Jacek Protas.

Premier Morawiecki zapowiadał wiele miesięcy temu, że będzie w szczególności pomagał regionom, które są najsłabiej rozwinięte gospodarczo, które borykają się z bezrobociem, niskim poziomem dochodów. Niestety przez ostatnie miesiące nasila się tendencja dyskryminowania województwa warmińsko-mazurskiego, przydzielania dużo mniejszych środków, czy tez pomijania we wsparciu rządowym — wyliczał.

I dodał: — Jesteśmy tutaj, ażeby powiedzieć NIE dyskryminacji województwa warmińsko-mazurskiego przez rząd i powołać koalicję „Tak dla Warmii i Mazur”, która będzie działała na rzecz równego traktowania naszego regionu.

Koalicja powstała z inicjatywy Warmińsko-Mazurskiego Zespołu Parlamentarnego, w skład którego wchodzą posłowie i senatorowie z regionu z wyjątkiem parlamentarzystów Zjednoczonej Prawicy.

Jak powiedział poseł Protas, został przygotowany list otwarty do premiera Morawieckiego, w którym wyartykułowane zostały wszystkie przypadki nierównego traktowania regionu, jak też kwestie, o które chce walczyć koalicja.

Wśród tych jaskrawych przypadków marginalizowania regionu, gorszego traktowania niż inne regiony w liście wymienia się m.in. rażąco niskie wsparcie z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych (Warmińsko-mazurskie — 132 mln zł, Podkarpackie — 452 mln zł).

Największą — wśród regionów o podobnym poziomie rozwoju — redukcję środków na nowy Regionalny Program Operacyjny (Warmińsko-mazurskie — redukcja o 29 proc., Podlaskie — 10,6 proc.), co dla dla Warmii i i Mazur oznacza utratę 500 mln euro. W latach 2014-2020 Warmia i Mazury miały do dyspozycji 1,728 mld euro, a teraz na lata 2021-2027 region ma dostać 1,228 mld euro.

Ponadto w liście mówi się, że warmińsko-mazurskie gminy turystyczne nie zostały objęte rządowym wsparciem mającym rekompensować straty spowodowane wstrzymaniem ruchu turystycznego, a także niskich nakładach na służbę zdrowia w regionie — województwo jest na 14. miejscu w Polsce pod względem finansowania przez NFZ, a jednocześnie region charakteryzuje się jedną z najniższych w kraju liczbą lekarzy w przeliczeniu na 10 tys. mieszkańców.

Czytamy tam też o braku rządowej pomocy dla portu Port Lotniczy Olsztyn-Mazury przewidzianej dla lokalnych portów lotniczych w związku z pandemią koronawirusa czy pominięciu Elbląga jako jedynego ponad 100-tysięcznego miasta Polski przy planowaniu połączenia kolejowego z Centralnym Portem Komunikacyjnym.

— To wszystko wskazuje na to, że województwo jest dzisiaj traktowane jak Polska C i sprzeciwiamy się temu w sposób zdecydowany — powiedział poseł Protas, dodając, że koalicja "Tak dla Warmii i Mazur" ma charakter ponadpartyjny i ponadpolityczny.

— Jak przychodzi do liczb, to okazuje się, że województwo warmińsko-mazurskie zawsze jest na końcu, tak było przy podziale środków z RFIL, a teraz widzimy to przy RPO na kolejne siedem lat — podkreślił obecny na konferencji marszałek Gustaw Marek Brzezin.

I dodał: — W przedstawionej propozycji mówi się, że mamy dostać pół miliarda euro mniej. Jeżeli tak się stanie, to nie będzie dalszego dynamicznego rozwoju regionu. Jest to dla nas krzywdzące. I cieszę się, że ponad podziałami powstaje koalicja, która będzie walczyć o środki dla regionu, żeby mógł dalej się rozwijać.

— Tym bardziej że jest o co walczyć, bo rząd zostawił sobie w rezerwie 7 mld zł i będziemy walczyć, aby z tej puli jak najwięcej trafiło na RPO Warmii i Mazur — stwierdził poseł Protas.

W podobnym tonie wypowiadali się posłowie Lewicy.
— Apelujemy do rządu, do PiS, bo niestety zapomina o województwie warmińsko-mazurskim — mówiła Monika Falej poseł Lewicy. — Brakuje dziś tutaj i wojewody, i parlamentarzystów PiS. Jako posłanki i posłowie każdej partii składaliśmy wnioski do budżetu, wszystkie nasze wnioski zostały odrzucone. Samorządy składały wnioski do RFIL i te wnioski w dużej mierze zostały odrzucone. Dlatego boimy się, że kolejne pieniądze, które powinny trafić do województwa warmińsko-mazurskiego do niego nie trafią. Kiedyś pan premier powiedział, że nie będzie Polski B ani Polski C. A jednak jesteśmy w ten sposób traktowani.

— PiS postanowiło zagłodzić regiony, w których nie rządzi — dodał Marcin Kulasek, poseł Lewicy. — Zasada jest prosta: tam, gdzie rządzą samorządowcy PiS, tam idą ogromne pieniądze. Tam, gdzie rządzą samorządowcy z opozycji, dostają przysłowiową figę. Składaliśmy poprawki do budżetu, żaden z parlamentarzysta Zjednoczonej Prawicy z naszego regionu nie poparł tych dobrych poprawek dla Warmii i Mazur.

Posłowie, samorządowcy podpisali się następnie pod listem otwartym do premiera. I każdy może pójść w ich ślady. List otwarty do premiera można bowiem podpisać pod adresem:

https://www.petycjeonline.com

— I zachęcam mieszkańców Warmii i Mazur, żeby podpisali list, który wkrótce skierujemy do premiera — dodał poseł Protas, informując też, że list przekazał już wojewodzie Arturowi Chojeckiemu.

Na pytanie, czy propozycję podpisania listu do premiera dostali też posłowie Zjednoczonej Prawicy, poseł Protas odparł: — Nie tak dawno rozesłałem interpelację w podobnym tonie do pana premiera i wysłałem prośbę o podpisanie jej do wszystkich parlamentarzystów naszego regionu. I wszyscy, oprócz parlamentarzystów Zjednoczonej Prawicy, podpisali tę interpelację. Widać, że nie ma chęci do współpracy w tej sprawie posłów i senatorów ZP — stwierdził poseł KO.

Andrzej Mielnicki

Gazeta Olsztyńska zawsze pod ręką w Twoim smartfonie, tablecie i komputerze. Codzienne e-wydanie Gazety Olsztyńskiej, a w piątek z tygodnikiem lokalnym tylko 2,46 zł.

Kliknij w załączony PDF lub wejdź na stronę >>>kupgazete.pl[/highlight]

Komentarze (25) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Xyz #3057318 | 88.156.*.* 2 lut 2021 17:58

    Gdzie była ta ponadpartyjna koalicja w czasach gdy rządziła krajem za czasów koalicji PO i PSL?

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  2. c d e zawsze im źle i dej mnie #3057280 | 109.241.*.* 2 lut 2021 17:26

    f4leyowo też chce deej, Podlasie i Podkarpacie mocnos ię roziwjają bo dobrze zarzadzają, a tu deej f4leyowo deej, kulasek deeej, protass deeej

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  3. Gościu #3057386 | 194.31.*.* 2 lut 2021 13:19

    Niech tylko buty dobrze zawiążą by się nie wywrócili....

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  4. blek fejs #3056913 | 83.9.*.* 2 lut 2021 12:04

    Ha,ha,ha,ha,ha, nie mogę, sami doprowadzili przez lata do takiej sytuacji, a w opozycji mają tego dość. HIPOKRYCI DO KWADRATU!!!!!

    Ocena komentarza: warty uwagi (15) odpowiedz na ten komentarz

  5. deeejta mnie #3056868 | 109.241.*.* 2 lut 2021 11:37

    Kulasek "spróbujcie utrzymać się za 9 tys. zł"

    Ocena komentarza: warty uwagi (14) odpowiedz na ten komentarz

Pokaż wszystkie komentarze (25)