Mamry Giżycko - Orlęta Reszel 9:1

Dla giżycczan był to drugi, po zeszłotygodniowym z Olimpią Zambrów, sparing w zimowym okresie przygotowawczym. I tym razem GieKSa okazała się drużyną lepszą, a ich rywalem była druga drużyna ligi okręgowej WMZPN – Orlęta Reszel.

Skład Mamr: Murawski (Bebłowski)- Raiński (Gulbierz), Darda, Drężek (Kucharski), Bańkowski (Kulik), Świderski, Adamiec (Wiszniewski), Mroczkowski, Skonieczka (Mazurowski), Drażba, Sadocha (Dymiński).

GKS MAMRY – RKS ORLĘTA 9-1 (5-1)
Bramki: Drażba -2, Dymiński – 3 , Mroczkowski, Gulbierz, Raiński, samobójcza.

– Rozegraliśmy dzisiaj drugą grę kontrolną. Zmierzyliśmy się z wiceliderem ligi okręgowej Orlętami Reszel – komentuje Przemysław Łapiński, trener GS Mamry. – Po dzisiejszej grze mam mnóstwo materiału do analizy. Przez cały mecz mieliśmy kontrolę nad wydarzeniami na boisku, a kilka akcji udało się wykończyć, co cieszy. Wdrażamy kilka rozwiązań taktycznych, a na to potrzeba czasu, aby dobrze funkcjonowały. Jest to dopiero początek przygotowań, stąd też widać, że potrzebujemy czasu, abyśmy weszli na poziom, którego od siebie oczekujemy. Było sporo pozytywów, ale i trochę tych słabszych elementów. Przed nami kolejny tydzień ciężkich przygotowań. Działamy dalej.

W najbliższy weekend zaplanowane są dwa sparingi: w sobotę z Granicą Kętrzyn a w niedzielę z Huraganem Morąg.
M.G.