Gieksa grała z Gromem. „W pierwszych sparingach robi się przegląd wojska”

2021-01-24 09:35:41(ost. akt: 2021-01-24 09:56:57)
Od lewej Kamil Jędrzejewski (trener bramkarzy w GKS Wikielec), trener Wojciech Tarnowski oraz kierownik drużyny Bogdan Nerowski

Od lewej Kamil Jędrzejewski (trener bramkarzy w GKS Wikielec), trener Wojciech Tarnowski oraz kierownik drużyny Bogdan Nerowski

Autor zdjęcia: Mateusz Partyga

Początek, a nawet większa część pierwszej połowy sobotniego sparingu z Gromem Nowy Staw (IV liga pomorska) wyglądała bardzo dobrze w wykonaniu piłkarzy GKS-u Wikielec. Potem jednak nastąpiła seria błędów, po których rywale doprowadzili do remisu 3:3.
Takim też wynikiem zakończył się pierwszy zimowy test-mecz drużyny z III ligi. W drugiej połowie nie padła już żadna bramka. Poniżej publikujemy krótką relację z meczu oraz wypowiedź trenera Gieksy, Wojciecha Tarnowskiego – teksty pochodzą z klubowego portalu internetowego gkswikielec.pl.

>>> Padło dużo bramek, w tym trzy z rzutów karnych. Na prowadzenie wyprowadził nas testowany stoper MKS-u Korsze Paweł Flis, a dwa kolejne gole szybko dołożył z „jedenastek” Patryk Szczepański. Po 20 minutach było już 3:0. Goście jednak nie złożyli broni i jeszcze przed przerwą doprowadzili do 3:3. Po zmianie stron okazji strzeleckich było zdecydowanie mniej i sparing GKS-u z Gromem Nowy Staw zakończył się remisem.

GKS Wikielec - Grom Nowy Staw 3:3 (3:3)
Flis 11, Szczepański 16 (k), 19 (k) - Niedźwiedzki 24, Karczewski 41 (k), Karniluk 44

GKS Wikielec: I połowa - Wojno, Sz. Jajkowski, Kacperek, Flis, Korzeniewski, Modrzewski, Grzybowski, M. Jajkowski, Rosoliński, Suchocki, Szczepański.
II połowa: Wojno, Sz. Jajkowski, Kacperek, Otręba, Korzeniewski, Jankowski, Szypulski, Wasiak, Wacławski, Sobociński, Bartkowski. Zagrali także: Wieczerzak, Janiszek, Barwiński i C. Jajkowski.

Za tydzień w sobotę 30 stycznia kolejny sparing. Tym razem GKS Wikielec zmierzy się z trzecią drużyną forBET IV ligi Polonią Lidzbark Warmiński. Początek o godz. 14:00 na boisku ze sztuczną nawierzchnią w Iławie.


ZDANIEM TRENERA

- Dobrze weszliśmy w ten mecz, po 20 minutach prowadziliśmy 3:0  i… tak w naszym stylu pozwalamy przeciwnikowi na zdobycie szybko dwóch bramek, później jeszcze trzecia. W konsekwencji naszych błędów własnych, stały fragment… Tak to jest w pierwszych sparingach, robi się przegląd wojska i decyduje czy ktoś będzie do drużyny przydatny czy też nie. Wiadomo, że w sparingach też chciałoby się wygrywać, ale nie zawsze tak można zrobić. W drugiej połowie zupełnie nowe jedenastki z jednej i z drugiej strony. W zasadzie bez większych sytuacji podbramkowych. Nie wyglądało to dzisiaj zbyt mocno, ale na tym etapie jest to mało istotne - powiedział po sparingu z Gromem Nowy Staw (3:3) trener Wojciech Tarnowski.

red. zico
źródło: gkswikielec.pl