Termiczny śpiwór chroniony patentem

2021-01-19 17:28:20(ost. akt: 2021-01-19 15:52:35)

Autor zdjęcia: /www.uwm.edu.pl

Urząd Patentowy RP pod koniec ubiegłego roku przyznał UWM prawa ochronne na dwa śpiwory rozgrzewające – jeden dla ludzi, a drugi dla zwierząt. Dla ratowania ludzi taki śpiwór to bardzo ważne usprawnienie. Teraz potrzebny jest producent.
Wychłodzenie i hipotermia ofiar wypadków drogowych, narciarskich, nietrzeźwych śpiących na dworze czy ludzi, którzy długo przebywali w zimnej wodzie to poważny problem.

— Jeśli temperatura ciała człowieka spadnie poniżej 33 st. C, to jego krew nie chce krzepnąć. Trudno wtedy zatamować krwotok. Wychłodzonego człowieka można ogrzewać w tempie 1 st. C na godz., aby nie pojawiły się dodatkowe komplikacje. Najgorsza dla osób rannych pogoda to wiatr i deszcz. W takich warunkach szybko tracą się temperaturę ciała. Bardzo często ofiary wypadków drogowych leżą właśnie na mokrej trawie, betonie lub asfalcie. Zanim przyjedzie karetka, już są zimni, a często mija wiele czasu, zanim trafią do szpitala. W skrajnych przypadkach wychłodzenie organizmu prowadzi do śmierci – mówi dr Paweł Jastrzębski, kierownik Katedry Ratownictwa Medycznego w uniwersyteckiej Szkole Zdrowia Publicznego.

W ratownictwie medycznym liczy się nie tylko czas, ale i temperatura. Z czasem — nic nie można zrobić, ale na utrzymanie właściwej temperatury ciała poszkodowanych pracownicy UWM znaleźli sposób — podgrzewany śpiwór.

DLA ZWIERZĄT I LUDZI

Ambulanse ratownicze mają na wyposażeniu koce z foli NRC (złoto-srebrnej), którymi okrywa się poszkodowanego. Taka folia zabezpiecza przed utratą ciepła, ale nie grzeje. Najnowszy patent, który Urząd Patentowy RP przyznał UWM, dotyczy śpiwora dla ludzi i zwierząt do utrzymania optymalnej temperatury, podczas czynności medycznych i ratowniczych.

— Już od dawna zastanawiałem się z kolegą prof. Zbigniewem Adamiakiem z Wydziału Medycyny Weterynaryjnej, co z tym można zrobić, jak zapobiegać wychładzaniu organizmu. Pomysł, że to powinien być śpiwór podgrzewający, przyszedł nam do głowy po długich rozmowach – wspomina dr Jastrzębski.

Śpiwór, który kortowscy naukowcy zaprojektowali wspólnie z Kamilem Krzyżanowskim z Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego. powinien być wykonany z miękkiego tworzywa polimerowego. W jego wnętrzu znajduje się mata grzewcza. Może być taka, jak w podgrzewanych siedzeniach samochodowych. Zasilana jest napięciem 12 V z przenośnego akumulatora, a w ambulansie z jego sieci. W śpiworze jest czujnik temperatury z termostatem i regulatorem maty grzewczej. To pozwala ustawić i utrzymywać zadaną temperaturę. Warstwę izolacyjną w śpiworze stanowi powietrze. Można je pompować workiem samorozprężnym albo ustami. Spód śpiwora jest podklejony karbowaną gumą, dzięki czemu można go kłaść na ziemi, śniegu, błocie i nie przymarznie, ani nie zsunie się z pochyłości. Dodatkowo ma paski, którymi można go przypiąć do deski ortopedycznej. Element grzewczy jest osłonięty miękkim, elastycznym tworzywem sztucznym gwarantującym bezpieczeństwo stosowania. Eliminuje ryzyko bezpośredniego kontaktu ciała z matą.

CENTRUM SZUKA PRODUCENTA

— Nasz śpiwór jest lekki, wielorazowy, bo można go poddać dekontaminacji i jest tani w produkcji. Może mieć zewnętrzną powłokę odbijająca ciepło, albo maskującą i wtedy może mieć zastosowanie na polu walki. Równie dobrze nadaje się do ochrony zwierząt — dodaje dr Jastrzębski.

Od pewnego czasu Centrum Transferu Innowacji i Technologii UWM szuka producenta śpiworów.

źródło: uwm.edu.pl. Lech Kryszałowicz


Więcej informacji o naszym uniwersytecie: >>> kliknij tutaj.

Obrazek w tresci


Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Lxx #3045143 | 195.205.*.* 20 sty 2021 14:15

    A jak wejść do tego śpiwora....?

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz