Negatywne skutki pracy zdalnej

2021-01-19 19:40:06(ost. akt: 2021-01-19 15:44:02)

Autor zdjęcia: pixabay

Osoby, które odczuwają negatywne skutki pracy w domu wskazują jako przyczyny m.in. zbyt rzadkie kontakty z innymi ludźmi, zacieranie granic pomiędzy pracą i życiem prywatnym, zwiększony poziom stresu, spadek efektywności.
Pandemia sprawiła, że przenieśliśmy pracę z biur do domów, a negatywne skutki tej zmiany potwierdza już 63 proc. zatrudnionych. Jednocześnie z badań opinii wynika, że prawie połowa Polaków odczuwa negatywne skutki przedłużającej się pandemii i okresu izolacji społecznej w postaci zwiększonego stresu. W najbliższej przyszłości może to być jeden z głównych powodów rosnącej absencji pracowniczej. Przed COVID-19 pojawiały się szacunki ZUS pokazujące dziesiątki tysięcy utraconych dni pracy rocznie, m.in. z powodu nadmiernego stresu i chorób. Jednym z wyzwań dla pracodawców po pandemii będzie wyhamowanie tego trendu .

Na home office pracuje w tej chwili ok. 40 proc. aktywnych zawodowo Polaków. Osoby, które odczuwają negatywne skutki pracy w domu, wskazały w badaniu MultiSport Index 2020, że najczęściej są to zbyt rzadkie kontakty z innymi ludźmi, zacieranie granic pomiędzy pracą i życiem prywatnym, zwiększony poziom stresu, problemy z żywieniem (np. nieregularne posiłki) czy spadek efektywności. Skutki pracy zdalnej są tym dotkliwsze, im więcej dni pracujemy poza biurem. W gronie pracowników, którzy na home office przebywają co najmniej trzy–cztery dni w tygodniu, negatywne konsekwencje odczuwa aż 74 proc.

— Wśród aktywnych fizycznie Polaków, którzy pracują zdalnie, aż 42 proc. wskazuje, że nie doświadcza takich trudności. Tymczasem wśród pracowników, którzy nie ćwiczą, taką odpowiedź deklaruje jedynie 29 proc. – mówi Mateusz Banaszkiewicz, psycholog zdrowia.

Według badania MultiSport Index 2020 aż 79 proc. aktywnych fizycznie Polaków deklaruje, że regularny ruch poprawia ich samopoczucie i efektywność w pracy. 4 na 10 pracowników w sporcie odnalazło też sposób na łagodzenie stresu związanego z pandemią COVID-19. W efekcie 3/4 nie zamierza rezygnować z aktywności fizycznej niezależnie od tego, jak rozwinie się sytuacja epidemiologiczna.

Pandemia uświadomiła nam wszystkim, że profilaktyka zdrowotna jest jednym z najważniejszych elementów naszego życia. Nie ma tańszego i prostszego sposobu na zachowanie zdrowia niż aktywność fizyczna. W najbliższych latach czeka nas boom na zdrowie i aktywność fizyczną. To trend, który na Zachodzie obserwujemy już od wielu lat.

mat. newseria.pl

Komentarze (4) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. ale.. #3045063 | 185.103.*.* 20 sty 2021 13:06

    o co chodzi ? o czym jest ten materiał ??o tym że tyjemy że mamy fazy z barku kontaktu z ludźmi ??? czy może o tym że jak to się skończy albo planuje to z biur nie wyjdziecie i o rodzinie zapomnicie itp. ...

    odpowiedz na ten komentarz

  2. Przedsiębiorca #3044802 | 79.190.*.* 20 sty 2021 08:09

    Urzekła mnie ta historia. Najpierw drą włosy z głowy jak to się boją przyjść do pracy. Potem jęczą jak to w domu źle. Proste zapitalajcie do roboty.

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

  3. Ktoś tam #3044754 | 95.160.*.* 20 sty 2021 05:47

    Dziękuję pandemio. Dziękuję pracy zdalnej dziękuję obostrzeniam. Właśnie posypało mi się małżeństwo. Może było by inaczej. A może nie. Nie mam już po co żyć.

    odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

    1. Mateo #3044655 | 88.156.*.* 19 sty 2021 21:00

      wyższe rachunki za prąd, wodę, jedzenie. Więcej kg...mniej ruchu...większe lenistwo...mniejszy kontakt z ludźmi itp....

      Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)