Pijany kierowca audi wpadł do rowu
2021-01-15 12:19:14(ost. akt: 2021-01-15 12:23:58)
14 stycznia przed godz. 11 policjanci zostali wezwani do zdarzenia drogowego. Na miejscu funkcjonariusze zastali audi w przydrożnym rowie i kierowcę. W trakcie rozmowy od 29-latka było czuć zapach alkoholu, po przeprowadzonym badaniu okazało się, że miał on ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie.
Kierowca audi tłumaczył policjantom, że jechał prostym odcinkiem jezdni w kierunku Węgorzewa, w pewnym momencie zobaczył jadącą z naprzeciwka czerwoną ciężarówkę, która miała to zjechać na jego pas jezdni. W celu uniknięcia zderzenia 29-letni mężczyzna zjechał na pobocze i wpadł do przydrożnego rowu. Czerwonej ciężarówki na miejscu zdarzenia nie było. Za jazdę w stanie nietrzeźwości mężczyzna odpowie przed sądem, grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności i dotkliwa kara finansowa.
Natomiast do kolizji trzech aut doszło 14 stycznia przed godziną 16:00 w Giżycku na skrzyżowaniu ul. Wilanowskiej z ul. Obwodową. Kierowca forda wyjeżdżając z ulicy podporządkowanej nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu nadjeżdżającemu z prawej strony audi, w wyniku czego doszło do zderzenia. Następnie wytrącone z toru jazdy audi uderzyło w prawidłowo jadący z naprzeciwka renault.
Kierowcy tego zdarzenia byli trzeźwi, nikt nie odniósł obrażeń. 44-letni mieszkaniec Giżycka, sprawca tego zdarzenia został ukarany mandatem karnym w wysokości 300 złotych.
Źródło: KPP Giżycko
Źródło: KPP Giżycko
Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Lxx #3041946 | 195.205.*.* 15 sty 2021 12:30
Może policja lub inne służby w Giżycku zajmą się leżącym w rowie pojazdem ( już kilka tygodni). Każdego dnia prawdopodobnie dochodzi do rozkradania tego pojazdu ale nikogo, nikogo z władzy to nie interesuje. Przypomnę, że pojazd leży po lewej stronie trasy Giżycko -Wilkasy. Oczywiście usłyszymy, że to sprawa właściciela ale to nie jest tak do końca.
odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)