Zawsze jest coś, czym możemy się podzielić z innymi

2020-12-29 08:31:51(ost. akt: 2020-12-29 08:34:26)
Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: pixabay

Andrzej ma 46 lat, a za sobą życiorys, który niejednego człowieka przyprawiłby o dreszcze. Niejedno przeszedł, widział i słyszał. Ponad dwadzieścia lat tułał się po różnych pustostanach, altankach ogrodowych, noclegowniach. Dostał od losu szansę i wykorzystał ją. Spełniają się jego marzenia: ma normalne życie.
Im dłużej człowiek jest pozbawiony wsparcia i sam szuka rozwiązań, tym większa szansa na znalezienie rozwiązań takich na skróty: zamiast pracy żebranie, zamiast domu pustostan, zamiast łózka karton. Jeśli nie rozbudzimy marzeń, nie pojawią się potrzeby, a za nimi starania, żeby je zaspokoić — mówi Andrzej.

Sami tworzymy bariery
— Ile osób wokół nas marzy o locie na księżyc? A ile o locie samolotem na drugi koniec świata? Ile osób chce wyjechać własnym autem nad morze? Ile z nich chce mieć rower, aby dojechać do lasu? Sami tworzymy bariery, które zaczynają się w momencie zaprzestania starań. Jeśli nie pojawi się pragnienie, nigdy nie pojawi się możliwe rozwiązanie — uważa Andrzej.
I dalej: — Trudno w to uwierzyć, ale jak człowiek długi czas jest bezdomny, to nie marzy już nawet o bieżącej wodzie i ciepłym kaloryferze. Ogranicza się tylko do zapewnienia sobie tego, co potrzebne jest na tu i teraz. Dla bezdomnego nie ma jutra — podkreśla.
A o czym się marzy?
— O ciepłym ubraniu, kromce chleba i czymś do wypicia. Od czterech lat nie piję, mam wynajęty pokój, pracuję, a jednak wciąż trudno jest mi marzyć. Boję się podążać za swoimi pragnieniami, marzeniami, wyznaczać sobie cele jak każdy normalny człowiek. Kiedy jest się bezdomnym, trudno jest zauważyć beznadzieję swojej sytuacji i chcieć z niej uciec. — Andrzej nie ma co do tego wątpliwości.

[...]

Czytaj e-wydanie

To tylko fragment artykułu. Cały przeczytasz we wtorkowym (29 grudnia) wydaniu Gazety Olsztyńskiej

Aby go przeczytać kliknij w załączony PDF lub wejdź na stronę >>>kupgazete.pl


Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Podgrodzianka #3030260 | 46.186.*.* 29 gru 2020 19:33

    Tak z innej beczki. Też macie już dość bezdomnych? U mnie w bloku nie ma tygodnia żeby nie przyleźli. Oczywiście załatwiają potrzeby fizjologiczne prawie pod mieszkaniem, brudzą, a jak się ich wyrzuca to stawiają opór jakby mieli prawo tam być. Kiedyś (kilka lat temu) jak przychodzili to starali się zachować czystość, żeby nikt ich nie wyrzucił, teraz są bezczelni, A co gorsza sąsiedzi nie reagują, jak sama nie zauważę, nie wyrzucę,albo nie zadzwonię po straż czy policję to mam syf pod drzwiami... Mam już serdecznie dość. A noclegownia przecież działa

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  2. Nigdy #3029693 | 135.148.*.* 29 gru 2020 09:36

    Prędzej wszystko spalę, podrę, spłucze w kiblu jeśli się czymś za swoje zarobione pieniądze podziele

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-6) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)