Katarzyna Miller: Nie ma złych i dobrych emocji [ROZMOWA]
2020-12-20 20:10:30(ost. akt: 2020-12-18 18:44:54)
Każdy człowiek doświadcza całego spektrum rozmaitych emocji. I wszystkie one są ważne. Nie ma dobrych i złych emocji. – Wszystkie są nam potrzebne – mówi Katarzyna Miller, psycholożka, współautorka książki „Poznaj siebie. Karty emocji”.
— Zwykle mówi się, że towarzyszą nam albo dobre, albo złe emocje. Ale, jak pani mówi, nie ma takiego podziału.
— Mówią to wszyscy psychologowie – nie ma złych i dobrych emocji. Wszystkie emocje są ważne, dobre i w porządku. Również te, które odbieramy jako trudne lub nieprzyjemne. Wszystkie są ludzkie i wszystkie są nam potrzebne. Emocje nadają barwę naszemu życiu, a nawet sens. Mówienie więc, że niektóre z emocji są złe, jest zubażaniem człowieka, ograbianiem z dużej części jego osobowości.
— Mówią to wszyscy psychologowie – nie ma złych i dobrych emocji. Wszystkie emocje są ważne, dobre i w porządku. Również te, które odbieramy jako trudne lub nieprzyjemne. Wszystkie są ludzkie i wszystkie są nam potrzebne. Emocje nadają barwę naszemu życiu, a nawet sens. Mówienie więc, że niektóre z emocji są złe, jest zubażaniem człowieka, ograbianiem z dużej części jego osobowości.
— Mówi się też, że emocje to nasz wewnętrzny GPS, który mówi nam, co się z nami dzieje.
— Oczywiście. Podpowiadają, z czym jest nam źle, niewygodnie, boleśnie, a co nas cieszy, zachwyca, zadziwia. Czy idziemy w dobrą stronę, czy obraliśmy dobry kierunek, czy jesteśmy skuteczni. Mamy szanować i słuchać co nam objawiają emocje. Co nie oznacza, ze mają nami rządzić, że mamy im się podporządkowywać. No chyba, że to w nas zamordowano. Dzieciom na przykład często nie wolno wiedzieć, czego chcą, co czują. Bo wiele im w ogóle nie wolno.
— Oczywiście. Podpowiadają, z czym jest nam źle, niewygodnie, boleśnie, a co nas cieszy, zachwyca, zadziwia. Czy idziemy w dobrą stronę, czy obraliśmy dobry kierunek, czy jesteśmy skuteczni. Mamy szanować i słuchać co nam objawiają emocje. Co nie oznacza, ze mają nami rządzić, że mamy im się podporządkowywać. No chyba, że to w nas zamordowano. Dzieciom na przykład często nie wolno wiedzieć, czego chcą, co czują. Bo wiele im w ogóle nie wolno.
— No właśnie, a co jeśli wychowaliśmy się w domu, w którym nie mogliśmy okazywać emocji?
— Mamy różne przykre stany. Znajdujemy się tam, gdzie się nam nie podoba, z tymi, z którymi nam kiepsko, nie osiągamy tego, na czym nam zależy. A najgorsze, że ze sobą nie czujemy się dobrze. Bardzo dużo osób ma takie i wiele innych problemów, bo wychowali się w domu, w którym albo było zimno, lub wręcz przeciwnie – za gorąco. Albo też było nijako, szaro, nudno bądź strasznie. Najwięcej pewnie jest tych domów, gdzie jest zarówno trochę tego i trochę tego.
— Mamy różne przykre stany. Znajdujemy się tam, gdzie się nam nie podoba, z tymi, z którymi nam kiepsko, nie osiągamy tego, na czym nam zależy. A najgorsze, że ze sobą nie czujemy się dobrze. Bardzo dużo osób ma takie i wiele innych problemów, bo wychowali się w domu, w którym albo było zimno, lub wręcz przeciwnie – za gorąco. Albo też było nijako, szaro, nudno bądź strasznie. Najwięcej pewnie jest tych domów, gdzie jest zarówno trochę tego i trochę tego.
[...]
Czytaj e-wydanie
To tylko fragment artykułu. Cały przeczytasz w weekendowym (19-20 grudnia) wydaniu Gazety Olsztyńskiej
Aby go przeczytać kliknij w załączony PDF lub wejdź na stronę >>>kupgazete.pl
Komentarze (4) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Jaśniepan #3055411 | 83.5.*.* 1 lut 2021 09:41
Ta świnka nie wie, że takie ułożenie dłoni jest passe :)
odpowiedz na ten komentarz
jozef #3036550 | 5.184.*.* 9 sty 2021 07:26
no to jest tam taka miler i co z tego
odpowiedz na ten komentarz
Złe, czy dobre #3027943 | 37.4.*.* 26 gru 2020 15:33
Pojęcie złe, albo dobre emocje to dla mnie skrót myślowy, a nie ich opis. Wolałbym zawsze przebywać w grupie dzieci, lub ludzi radosnych, a nie kilkadziesiąt lat w więzieniu wśród ludzi odsiadujących ciężkie przestępstwa. W obu grupach są zupełnie inne emocje i w związku z tym zupełnie inne nasze samopoczucie. W tym sensie ludzie często mówią, że w pierwszej grupie są dobre, a w drugiej złe emocje. Co wybierasz do przebywania: piękny ogród z kwitnącymi kwiatami, ptakami, z szumem przepływającego strumienia, czy ośmiogodzinną pracę w rzeźni, a w tle kwiki zarzynanych zwierząt. Czy jeśli mamy w sobie "dobre" emocje to pójdziemy do pracy do rzeźni? - nigdy, pójdziemy racze,j mając wybór, ogród. Pytanie, czy nasze emocje tworzą naszą rzeczywistość i wybory, czy odwrotnie - dostosowujemy się do otoczenia tworząc w brzydkich miejscach "brzydkie" emocje, może nie od razu, ale po jakiejś tam adaptacji. Zgadzam się, że każda emocja czegoś nas uczy i w tym sensie jest cenna. Pytanie jednak, czy jednak odczuwanie w nadmiarze nienawiści, zawiści, zazdrości spowoduje nasz rozwój, czy raczej degradację? Czy jako nauczyciela lepiej żebym miał osobę empatyczną, czy psychopatę? W sensie praktycznym pewne emocje, które nas degradują są złe, a te które nas wznoszą są dobre.
Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz
Łatwo powiedzieć. #3026297 | 5.173.*.* 23 gru 2020 10:04
Nadmiar złych emocji może wpędzić nas w choroby z którymi przez lata będziemy się borykać.
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz