Zieleń w Olsztynie: część drzew zmieniła lokalizację
2020-12-11 13:54:55(ost. akt: 2020-12-11 14:03:29)
Specjaliści od zieleni posadzili tym roku w Olsztynie niemal ćwierć tysiąca drzew. Część roślin zmieniła lokalizację ze względu na planowane inwestycje.
Ostatnie lata to odbudowa alejowego charakteru części śródmiejskich ulic. Na nowe nasadzenia natrafimy m.in. wzdłuż al. Piłsudskiego oraz ulic: Pieniężnego, Mickiewicza, Dąbrowszczaków czy przy Limanowskiego. Około setki drzew pojawiło się przy okazji przebudowy ul. Partyzantów.
— W tym roku kontynuowaliśmy nasadzenia roślinności. Nowe drzewa sadzimy wszędzie tam, gdzie pozwalają na to warunki — np. nie kolidują z podziemnymi sieciami. W tym roku Zarząd Dróg, Zieleni i Transportu zlecił posadzenie kolejnych 250 drzew — informuje UM Olsztyna.
— Zdecydowana większość tego planu jest już zrealizowana — informuje Michał Koronowski z olsztyńskiego ZDZiT.— Kilkanaście sztuk zostanie posadzonych wiosną następnego roku. Przede wszystkim z tego względu, że w szkółkach brakowało sadzonek.
Nowe nasadzenia zaplanowano w kilku miejscach:
* Śródmieście wraz z Parkami Podzamcze i Centralnym: 18 sztuk,
* Park Jar: 18 sztuk,
* Pojezierze: 6 sztuk,
* Zatorze: 72 sztuki,
* Likusy i Redykajny: 84 sztuki,
* Jaroty i Nagórki: 36 sztuk,
* Brzeziny i os. Generałów: 2 sztuki,
* Dajtki i Słoneczny Stok: 42 sztuki.
* Park Jar: 18 sztuk,
* Pojezierze: 6 sztuk,
* Zatorze: 72 sztuki,
* Likusy i Redykajny: 84 sztuki,
* Jaroty i Nagórki: 36 sztuk,
* Brzeziny i os. Generałów: 2 sztuki,
* Dajtki i Słoneczny Stok: 42 sztuki.
Sadzone przez nas drzewa mają określone parametry: m.in. 14-18 cm obwodu. To najczęściej drzewa wykopywane z bryłą korzeniową. Są przez kilka lat odpowiednio przygotowywane w szkółkach, korzenie raz na jakiś czas są odcinane tak, aby odpowiednio formowały się i aby po wykopaniu były jak najmniejsze straty w systemie korzeniowym takiej sadzonki.
— Dlatego najlepiej sadzić te drzewka, gdy są poza okresem wegetacji — wyjaśnia miejska ogrodnik, Tekla Żurkowska. — A takim czasem jest właśnie jesień i wiosna. Jednak w obliczu zmieniającego się klimatu nie jest łatwo wiosną znaleźć optymalny moment na sadzenie. Nierzadko po zalegającym późnym śniegu, np. w kwietniu, temperatury bardzo szybko osiągają letnie wartości. Dlatego jesień wydaje się najlepszym terminem.
To dobry moment nie tylko na sadzenie, ale i na przesadzanie. Tak stało się niedawno z drzewami z ronda na pl. Inwalidów Wojennych (zbieg ul. Dworcowej z al. Piłsudskiego). Lokalizację zmieniło 15 drzew — dziewięć świerków serbskich i sześć klonów zwyczajnych odmiany czerwonolistnej Royal red.
Drzewa trafiły na skwer przy ul. Warszawskiej/Starej Warszawskiej, naprzeciwko siedziby Lasów Państwowych przy ul. Kościuszki trafił jeden klon, a pięć kolejnych rośnie teraz przy ul. Szrajbera.
Czytaj e-wydanie
Gazeta Olsztyńska zawsze pod ręką w Twoim smartfonie, tablecie i komputerze. Codzienne e-wydanie Gazety Olsztyńskiej, a w piątek z tygodnikiem lokalnym tylko 2,46 zł.
Kliknij w załączony PDF lub wejdź na stronę >>>kupgazete.pl
Komentarze (10) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Drogie pismaki #3019871 | 37.8.*.* 13 gru 2020 11:11
Nasadzono ok ĆWIERĆ TYSIĄCA drzew - OK. A może byście się zdobyli i podali informację ile w tym czasie drzew Wycięto . Jedźcie z tą propagandą grzymbaja w obie strony
odpowiedz na ten komentarz
eee #3019827 | 188.146.*.* 13 gru 2020 09:04
Obiegowa/Pstrowskiego przy myjni wycięto lasek MAKABRA.
odpowiedz na ten komentarz
pytek #3019508 | 5.173.*.* 12 gru 2020 09:28
w lato nad krzywym wycięto sporą ilość drzew w połowie drogi na dajtki czy tam będą betonować jezioro czy wybudują blok ?
Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz
lwx #3019423 | 83.20.*.* 11 gru 2020 20:45
Sadzenie nowych drzew mało daje. Sadzi się je w takich miejscach w których i tak zginą. Należy tworzyć parki lub mini parli ale tego nikt nie robi bo lepiej sprzedawać działki. Nawet komuniści byli w tej materii o wiele lepsi bo nie budowali blokowisk takich jak obecnie. Natomiast drzewa przy drogach w większości spróchniałe stoją i czekają aż się obalą. Widać tu wyjątkową dbałość rządzących bo nic nie robią i jeszcze niektórzy ich za to chwalą. Dopiero jak jakieś walące się drzewo zabije jadących samochodem ludzi to wtedy podniesie się krzyk. Trzeba być wyjątkowym lekkoduchem i leniem ażeby nie zająć się na poważnie takimi drzewami. Dlatego taki opisy o posadzeniu w ciągu roku 250 drzew to drwina z mieszkańców. No ale jak widać obecnie każdy sukces i to we wszystkich dziedzinach to sukces na skalę światową. Nie widać tu (przynajmniej w gospodarce zielenią) dobrego i roztropnego gospodarza.
odpowiedz na ten komentarz
olsztynianka #3019409 | 81.190.*.* 11 gru 2020 19:31
Jestem zszokowana.kpiny urządzacie, Cały las na Pieczewie wyrżnięty, a w zamian macie sobie 250 drzew.Takiej demolki zieleni miejskiej jak za tego prezydenta to w historii miasta nie było.Myśli że mieszkancy tego nie widzą, a niedlugo to i poczują jak zaczną się w tym betonie dusić z braku tlenu
Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz