Nowoczesność widać z okien
2020-11-25 12:42:40(ost. akt: 2020-11-25 12:50:24)
Elektryczne i hybrydowe maszyny do załadunku i rozładunku, budowa własnej bocznicy kolejowej, sfinansowanie przebudowy drogi krajowej – dla EGGER Biskupiec „nowoczesna logistyka” to nie tylko hasło, ale i konkretne działania.
Nowoczesność może być pustym hasłem. Może być też, tak jak w przypadku firmy EGGER Biskupiec, dokładnie realizowaną strategią. Nowoczesna logistyka w tym zakładzie to wiele elementów, które składają się na całość sprawiającą, że transport może być szybszy, bezpieczniejszy i mniej uciążliwy dla środowiska.
W lipcu do biskupieckiej fabryki wjechał pierwszy pociąg z dostawą surowców. Dokładnie 3 lipca przyjęto pierwszy transport kleju z niemieckiej fabryki. To także ważna data dla mieszkańców Biskupca i okolic, bo została zainaugurowana działalność pierwszej od lat i zbudowanej od podstaw bocznicy. To namacalny dowód, że EGGER poważnie podchodzi do kwestii środowiskowych i stawia na proekologiczny transport kolejowy. Obecnie regularnie co tydzień do Biskupca przyjeżdża koleją z Niemiec transporty kleju. Każdy pociąg to około 800 ton ładunku, który wcześniej przewoziły 33 ciężarówki. Teraz trwają prace nad uruchomieniem kolejowej wysyłki gotowych produktów. Koleją będzie przywożony także surowiec do zakładu, w tym zrębki i drewno okrągłe.
— Zrównoważony rozwój jest jednym z priorytetów Grupy EGGER. Stąd także nasze nastawienie na transport kolejowy, który jest ekologiczną alternatywą względem transportu drogowego. A uruchomienie bocznicy jest spełnieniem złożonych wcześniej obietnic, dotyczących ograniczenia transportu przez miasto — podkreśla Michał Serafin, dyrektor logistyki i członek zarządu EGGER Biskupiec Sp. z o.o. — Planowany ruch kolejowy ma odbywać się w miarę możliwości poza godzinami szczytu, aby jego wpływ na ruch lokalny był jak najmniejszy.
To wszystko jest możliwe dzięki umowie jaką firma EGGER Biskupiec zawarła z PKP Polskie Linie Kolejowe. Zgodnie z kontraktem przeprowadzono prace modernizacyjne na odcinku Czerwonka- Biskupiec Reszelski oraz na samej stacji w Biskupcu Reszelskim. Wartość modernizacji to 18,6 mln zł. PKP PLK pod koniec ubiegłego roku wyremontowały odcinek linii kolejowej nr 223 Czerwonka-Biskupiec, wymieniając tor na 8-kilometrowym szlaku. Remont objął także przebudowę torów i rozjazdów na stacji Biskupiec. Wymieniono nawierzchnię na 5 przejazdach kolejowo-drogowych. Sprawny przejazd pociągów zimą zapewnią urządzenia elektrycznego ogrzewania rozjazdów. Dla potrzeb jazd manewrowych wybudowano nowe oświetlenie na stacji Biskupiec.
Rewitalizacja linii poza aspektem gospodarczym, ochroną środowiska ma też bez wątpienia swoisty wymiar sentymentalny. Początki kolei w Biskupcu sięgają końca XIX wieku. Wtedy w mieście powstała linia oraz dworzec. Przez lata pociągi woziły mieszkańców i turystów. Po transformacji w 1989 roku połączenia stopniowo likwidowano, aż do całkowitej rezygnacji z transportu osobowego w roku 2010. W ostatnich latach linia użytkowana była sporadycznie, na potrzeby transportu towarów.
Budowa bocznicy i plany firmy EGGER cieszą mieszkańców i sympatyków kolei. Pod informacjami o uruchomieniu bocznicy w internecie pojawiało się wiele pozytywnych komentarzy, inwestycja została bardzo dobrze odebrana również przez organizacje wspierające rozwój transportu kolejowego. W „Gazecie Olsztyńskiej” Piotr Skupisz z Instytutu Spraw Obywatelskich (kampania „TIRy na tory”) chwalił kierunek wybrany przez EGGER:
— Tu na podkreślenie zasługuje, że sam przedsiębiorca wybudował bocznicę. Niestety, nie jest to powszechne działanie. Ale mam nadzieję, że nie jest powszechne na razie bo widzimy już pierwsze jaskółki. To jest pozytywne i budujące. Firmy zauważają, że klienci coraz bardziej zwracają uwagę na to, czy firma dba o środowisko, czy chociaż stara się to robić.
— Tu na podkreślenie zasługuje, że sam przedsiębiorca wybudował bocznicę. Niestety, nie jest to powszechne działanie. Ale mam nadzieję, że nie jest powszechne na razie bo widzimy już pierwsze jaskółki. To jest pozytywne i budujące. Firmy zauważają, że klienci coraz bardziej zwracają uwagę na to, czy firma dba o środowisko, czy chociaż stara się to robić.
Według specjalistów transport kolejowy jest o wiele czystszy od drogowego. Emisja zanieczyszczeń jest tu nawet ośmiokrotnie mniejsza. Budowa bocznicy w Biskupcu jest potwierdzeniem zrównoważonej polityki środowiskowej całej Grupy EGGER.
Transportu drogowego nie da się całkowicie uniknąć. Ale EGGER stara się go usprawnić. Jeszcze na etapie budowy fabryki firma sfinansowała przebudowę odcinka ulicy Mickiewicza w Biskupcu. Inwestycja obejmowała około 500 m drogi od ronda (węzeł Biskupiec) do stacji paliwowej Orlen. Droga została poszerzona, wydzielono lewo- i prawoskręty. Wzdłuż jednej strony położono nowy chodnik, ustawiono też ekrany dźwiękochłonne, aby odgrodzić ulicę od sąsiadujących z nią ogródków działkowych. Przy okazji zbudowano również chodnik po stronie ogródków działkowych. Przebudowa kosztowała 9 mln zł i w całości sfinansował ją EGGER. Celem inwestycji, na odcinku od ronda przy zjeździe z drogi S16 do stacji paliwowej Orlen, były przede wszystkim względy bezpieczeństwa ruchu drogowego oraz usprawnienie ruchu samochodów ciężarowych wjeżdżających i wyjeżdżających z zakładu.
Nowoczesność widać także wewnątrz zakładu. Magazyn wyrobów gotowych obsługują wyłącznie elektryczne wózki widłowe. Zanim płyta trafi na ciężarówkę, wewnątrz zakładu jest transportowana systemem automatycznych i bezobsługowych suwnic. Komputer potrafi zaplanować odbiór płyt z taśmy produkcyjnej, ułożyć je w odpowiednim miejscu, a następnie przetransportować do finalnego magazynu, z którego trafią na ciężarówkę lub wagon kolejowy. Również pierwszy etap, czyli przyjęcie surowca, odbywa się z wykorzystaniem nowoczesnych i proekologicznych technologii. Ładowarki na składzie drewna to urządzenia hybrydowe. Aby dojechać na miejsce pracy używają silnika spalinowego. Po dojeździe we właściwe miejsce, podpinane są do prądu i pracują jako urządzenia elektryczne.
Andrzej Mielnicki