— Nasze atuty to kompleksowa oferta nowoczesnego sprzętu rehabilitacyjnego, jakość potwierdzona międzynarodowymi certyfikatami, projektowanie i doradztwo w zakresie rozwiązań dla nowo powstałych ośrodków rehabilitacyjnych, wiedza, doświadczenie i profesjonalizm obsługi — wylicza Krzysztof Cygoń, wiceprezes Technomexu, dyrektor działu badawczo-rozwojowego.
— Zajmujemy się kompleksowym wyposażaniem szpitali, sanatoriów, ośrodków rehabilitacyjnych oraz prywatnych gabinetów terapeutycznych — mówi Krzysztof Cygoń. — Jesteśmy wiodącym producentem sprzętu do hydroterapii i kinezyterapii oraz wyłącznym przedstawicielem uznanych zagranicznych producentów sprzętu rehabilitacyjnego z zakresu fizykoterapii, kinezyterapii, sprzętu diagnostyczno-pomiarowego oraz pozostałych urządzeń rehabilitacyjnych.
— Docieramy również do tych najmniejszych — jednoosobowych placówek świadczących usługi rehabilitacyjne. Poza sprzedażą, nasi klienci otrzymują również wsparcie w zakresie serwisu, jak i marketingu swoich usług medycznych. Praktycznie każdy klient to inna historia i inne działania wspierające — opowiada prezes Krzysztof Cygoń.Krzysztof Cygoń: — W ciągu ostatnich lat pomogliśmy kilkuset pacjentom po udarach, stwardnieniu rozsianym, zagrożonych ryzykiem upadku, z zespołami bólowymi kręgosłupa czy z mózgowym porażeniem dziecięcym
— Projektujemy i wdrażamy także nowe rozwiązania do rehabilitacji — mamy w swoim portfolio kilkadziesiąt autorskich produktów będących wysokiej klasy wyrobami medycznymi. Od wanien, w tym elektryczno-wodnych, przez aparaty do fizykoterapii — po zestawy urządzeń do treningu grupowego z biofeedbackiem i pełną diagnostyką — pokazuje Krzysztof Cygoń.
— Realizujemy również wiele działań promocyjnych — od tych stricte związanych z działalnością firmy takich, jak polskie i międzynarodowe targi rehabilitacyjne, aż po aktywności łączące promocję z wsparciem — choćby udział w biegu Wings for Life w egzoszkieletach z osobami na co dzień poruszającymi na wózkach — mówi Krzysztof Cygoń. — Jest to jedyne takie na świecie wydarzenie, gdzie każdy startujący ukończy bieg — tam to meta goni zawodników. Dzięki temu, w ciągu kilku ostatnich lat byliśmy w stanie sukcesywnie rozwijać nasz udział w tej imprezie — poprzez z jednej strony coraz więcej zawodników startujących w egzoszkielecie, a z drugiej — poprzez coraz większy pokonany przez nich dystans. Ta ostatnia inicjatywa doczekała się swojej kontynuacji w postaci letniej akcji pod nazwą Michał Idzie przez Polskę, gdzie z naszymi partnerami — klientami, którzy zaufali naszym rozwiązaniom — przełamywaliśmy bariery w zakresie dostępności wysoko wyspecjalizowanej rehabilitacji i realizowaliśmy plenerowe spacery naszego ambasadora Ekso, Michała, po wybranych rynkach na terenie Polski. W efekcie tych aktywności coraz częściej spotykaliśmy się z osobami, których nie dziwiła rehabilitacja zrobotyzowana, ale stała się dla nich czymś naturalnym.