Urzędnicy pomagają sanepidowi

2020-11-19 10:30:38(ost. akt: 2020-11-19 10:36:17)
Dorota Małachowska, udzielająca się jako wolontariuszka w sanepidzie.

Dorota Małachowska, udzielająca się jako wolontariuszka w sanepidzie.

Autor zdjęcia: Warmińsko-Mazurski Urząd Wojewódzki w Olsztynie

Pracownicy Urzędu Wojewódzkiego w Olsztynie zaangażowali się w pomoc sanepidowi w Olsztynie i Elblągu. Wolontariusze pomagają, wprowadzając dane osób skierowanych na kwarantannę, a także przeprowadzają wywiady epidemiologiczne.
W Państwowej Inspekcji Sanitarnej w województwie warmińsko-mazurskim pracuje ok. 700 osób. Obecnie z powodu kwarantanny lub zakażenia koronawirusem wyłączonych jest z pracy ok. 100 pracowników sanepidu, co powoduje stałe braki kadrowe. Jak podkreśla Paweł Żukowski, dyrektor generalny Warmińsko-Mazurskiego Urzędu Wojewódzkiego, z pomocą przyszli pracownicy urzędu. Od końca października udzielają się jako wolontariusze w powiatowych stacjach sanitarno-epidemiologicznych w Olsztynie i Elblągu.

— Potrzebne są osoby do pracy administracyjnej, bo pracownicy z doświadczeniem w laboratorium w obecnej sytuacji potrzebni są bardziej przy przeprowadzaniu testów — tłumaczy nam Paweł Żukowski, dyrektor generalny Warmińsko-Mazurskiego Urzędu Wojewódzkiego.

Urzędnicy postanowili — oprócz realizacji własnej pracy — przejąć na siebie część zadań pracowników sanepidu. Do ich obowiązków należy przede wszystkim uzupełnianie danych osób skierowanych na kwarantannę, a także przeprowadzanie wywiadów epidemiologicznych.

— Nasi pracownicy, którzy zadeklarowali chęć pomocy, odbywają dwudniowe szkolenie pod okiem pracowników sanepidu. Dowiadują się, na co należy zwrócić szczególną uwagę podczas uzupełniania danych osób skierowanych na kwarantannę oraz jak przeprowadzać wywiady epidemiologiczne — mówi dyrektor Paweł Żukowski.

Powierzone urzędnikom zadania nie różnią się w dużym stopniu od tych, które wykonują na co dzień. Dzięki temu pomoc wolontariuszy mogła nadejść bardzo szybko, co jest ważne w walce z wirusem COVID-19.

— Każdego dnia w godzinach porannych odbieramy listy osób podlegających kwarantannie — wyjaśnia Dorota Małachowska, udzielająca się jako wolontariuszka w sanepidzie. — Najważniejszym zadaniem jest jak najszybsze umieszczenie informacji o tych osobach w systemie EWP, w związku z tym nasza praca polega na sprawnym rozdzieleniu zadań między członków zespołu wspomagającego. Codzienne odbieranie spisów osób oraz spora grupa pracowników pozwala na systematyczne umieszczanie danych około tysiąca osób tygodniowo. Zespół liczący prawie 80 osób sprawia, że te dodatkowe czynności wykonywane są przy jednoczesnej realizacji bieżących zadań urzędu.

Janusz Dzisko, Wojewódzki Inspektor Sanitarny, jest bardzo wdzięczny za pomoc wszystkim wolontariuszom i podkreśla, że takie działanie jest teraz bardzo potrzebne.

— Pomagam, bo wyobrażam sobie nietypową sytuację, w jakiej znaleźli się pracownicy sanepidu. Należy im pomóc. Poza tym jesteśmy pracownikami administracji, co również nas zobowiązuje — mówi Grażyna Karczewska-Robinson, jedna z wolontariuszek.

Chętnych podzielono na cztery zespoły, które nadzorują opiekunowie z sanepidu. Wolontariusze swoje zadania wykonują zdalnie, pracując z Urzędu Wojewódzkiego. Akcja będzie prowadzona, dopóki potrzebna będzie pomoc. — Zakładamy, że przez najbliższe miesiące taka pomoc będzie potrzebna. Chcemy i na pewno będziemy pomagać — deklaruje Paweł Żukowski.

Do sanepidu jako wolontariusz zgłosić może się każdy. Z pomocą przychodzą także studenci. Samorząd Studencki Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego zachęca do pomocy szczególnie osoby, które mają już wiedzę potrzebną do uzupełniania danych. Poszukiwani są studenci ze znajomością kodeksu prawa administracyjnego, którzy mogliby pomóc w przekazywaniu informacji na temat nakładanych kar za nieprzestrzeganie nałożonej kwarantanny lub izolacji.

Pierwsze efekty pomocy wolontariuszy były widoczne już po kilku dniach. Działania zespołu doprowadziły do tego, że postępowania kwarantannowe prowadzone są na bieżąco. W ramach współpracy wolontariusze do systemu EWP, w którym prowadzone są np. zlecenia wszystkich testów na koronawirusa czy gromadzone informacje na temat osób przebywających na kwarantannie, do 17 listopada wprowadzili 2884 kart wywiadu epidemiologicznego.

Dzięki pomocy wolontariuszy usprawniono informowanie osób z pozytywnym wynikiem o konieczności obowiązkowej kwarantanny. Dyrektor Paweł Żukowski cieszy się, że tak wiele osób zgłosiło się do pomocy i poświęca swój czas na wolontariat.

Alicja Kowalczyk