Czy Kościół poradzi sobie z kardynałem?
2020-11-16 09:26:17(ost. akt: 2020-11-16 13:37:11)
Jak na razie polscy hierarchowie nie radzą sobie zbyt dobrze z problemem skandali seksualnych wśród duchownych i prób ich ukrywania. Dzisiaj to już nie krytyczny głos lewicy słychać najdonioślej. Najmocniej o problemie pedofilii mówią wierni i część szeregowych księży. Z troski o Kościół, którego są częścią. Z tym Kościół hierarchiczny też nie daje sobie jeszcze rady.
Sprawy kardynała Stanisława Dziwisza nie da zamieść się pod dywan. Jest ona ważna nie tylko dlatego, że chodzi o ważnego polskiego hierarchę, ale też (a może przede wszystkim) o osobę bliską św. Janowi Pawłowi II. Co ciekawe w tej sprawie słabo słychać głos lewicy, która widać uznała, że atak z jej strony na kardynała na pewno mu nie zaszkodzi, a może pomóc. Bo w obliczu takiego ataku część katolików odstąpiłoby od żądania dogłębnego wyjaśnienia sprawy kardynała Dziwisza na rzecz "zwarcia szeregów". Tak czy inaczej dzisiaj nie da się już przedstawić sprawy kardynała, jako jakiegoś "lewackiego" antykatolickiego spisku. Choćby dlatego, że wtedy za lewaków trzeba by uznać wielu bardzo prawicowych katolików, publicystów i polityków, jak choćby Jarosław Gowin czy Krzysztof Bosak.
W sprawie oskarżeń wobec kardynała Stanisława Dziwisza głos zabiera coraz więcej osób ze środowisk ważnych dla Kościoła katolickiego. Mniejszość uważa, że jest to tak naprawdę atak na dorobek samego św. Jana Pawła II, większość mówi o potrzebie oczyszczenia Kościoła z tzw. lawendowej mafii, czyli wzajemnie wspierających się i ukrywających swoje seksualne nadużycia księży. Także na najwyższych stanowiskach w Kościele. I także tych, którzy w tych nadużyciach nie brali udziału, ale je tuszowali.
O co chodzi w całej sprawie? Miedzy innymi o raport dotyczący Theodore'a McCarrica. To już były arcybiskup Waszyngtonu, który zanim objął swoje stanowisko był znany z molestowania i dzieci, i seminarzystów. Mimo to ubiegał się o objęcie jednego z najważniejszych stanowisk w amerykańskim Kościele katolickim. Informacje na jego temat miały być ukrywane przed Janem Pawłem II właśnie przez kardynała Dziwisza, który był jego osobistym sekretarzem. Kolejnym powodem kłopotów kardynała jest film “Don Stanislao” przygotowany i wyemitowany przez TVN, w którym dziennikarz tej stacji przedstawia kardynała, jako osobę uwikłaną w tuszowanie skandali pedofilskich w Kościele...
[...]
Czytaj e-wydanie
To tylko fragment artykułu. Cały przeczytasz w poniedziałkowym (16 listopada) wydaniu Gazety Olsztyńskiej
Aby go przeczytać kliknij w załączony PDF lub wejdź na stronę >>>kupgazete.pl
***
Dołącz do nas!
"Maseczka to znak solidarności". To nasza kampania społeczna związana z koronawirusem. Zachęcamy wszystkich do wysyłania zdjęć w maseczkach! Będziemy je publikować na gazetaolsztynska.pl i w Gazecie Olsztyńskiej. Nie dajmy się zarazie. Żyjmy normalnie, ale "z dystansem".
Zdjęcia wysyłajcie (imię, nazwisko, miejscowość i ewentualnie zawód) na maila:
redakcja@gazetaolsztynska.pl
redakcja@gazetaolsztynska.pl
Komentarze (10) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Były ministrant 1964-71 w Olsztynie #3007438 | 5.172.*.* 17 lis 2020 01:02
Najlepszy przykład z olsztyńskim księdzem emerytem Janem G.Prawdę poznałem w 2019 roku.Zaczynał posługę kapłańską w tych samych latach co obecny proboszcz ks.Andrzej Lesiński.śp proboszcz Tadeusz Borkowski w grobie się przewraca.
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
polska #3007428 | 109.241.*.* 16 lis 2020 23:14
Wielkie odkrycie. Jakby ktoś nie wiedział co tam się dzieje i co się ukrywa. Szkoda słów na tych patoli.
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
Alek #3007415 | 95.160.*.* 16 lis 2020 22:44
Żyje wystarczająco długo aby też wiedzieć,że każdego można oczernić i zniszczyć...każda plotka działa na wyobraźnię..
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz
Zasmucony Katolik #3007404 | 83.6.*.* 16 lis 2020 22:05
Myślę sobie tak, że narazie to tylko Pan Bog oczyszcza Kościöł ze zgnilizny,pefofilii i Bizancjum ( ŚP Petz, Wesołowdki ,Gulbinowicz itp) . Dopóki " Lawendowi" przynajmniej w 60.% w krotkim czasie nie ustapią i w ich miejsce nie przyjdą nowi, młodzi księża z powołaniem to bardzo ciężko będzie przekonać ludzi malej wiary, wachajacych się do pozostania w kościele.Ci z mocnymi katolickimi fundamentami pozostaną. Musi być zachoeana jeszcze jedna zasada jak po spiwiedzi. "Lawendowi" prócz przeprosin, skruchy jeszcze muszą prosić o wybaczenie i starać sie o zadośćuczynienie.Ja zostaje w kościele i będę bronił uczciwych księży, ktorych jest przreazajaca liczba.Odobiście znam wielu księży i wszyscy są dobrymi ludźmi, księżmi z powołania
Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz
odczepcie #3007287 | 88.156.*.* 16 lis 2020 17:45
Komentarz nisko oceniony. Kliknij aby przeczytać. odczepcie się od Księdza Kardynała, to tylko w Polsce "Geniusze" wszystko i o wszystkich wiedzą, od razu są nie tylko prokuratorami ale i sędziami i tak jak ci uzurpatorzy od dochodzeń i sądów uważają, że Ksiądz Kardynał będąc w Rzymie powinien wydawać wyroki o oceny tak jak oni w Polsce, w rozeznani do całego świata, uznając tylko jedną prawdę, jednocześnie posądzają Naszego Ojca Świętego, który ich zdaniem powinien być Żandarmem Świata w dochodzeniu i karaniu nawet przestępstw, przecież cały czas były i są organa krajowe kościelne i świeckie do tych działań, trzeba być Bezgranicznie Ograniczonym Umysłowo, aby zarzucać teraz Ksiedzu Kardynałowi i pośrednio Naszemu Ojcu Świętemu chęć tuszowania czy tolerowania wykazywanych przestępstw !!!!!!!!!!!!!!!!! Odczepie się "Geniusze" od Kardynała bo zaszczujecie go na śmierć - nie postępujcie tak jak mówi przysłowie "Złodziej nie wieży złodziejowi" czy "Każdy sądzi wg siebie"