Nasze osiedla to ludzie, którym się chce
2020-10-24 10:07:00(ost. akt: 2020-10-23 15:47:40)
Nasz raport poświęcony życiu poszczególnych olsztyńskich osiedli rozpoczynamy od czterech kojarzących się głównie z przyrodą, spokojem i rozbudowaną ofertą służby zdrowia. Mowa o Zatorzu, Zielonej Górce, osiedlu Podleśna i Wojska Polskiego.
Spośród wymienionych, największą powierzchnię zajmuje os. Podleśna — prawie 10 kilometrów kwadratowych. Następne w kolejności są Zielona Górka (niemal 6,5 kkw.), Wojska Polskiego (nieco ponad 5 kkw.) i Zatorze, które ma zaledwie 0,45 kkw.
Jeśli chodzi o liczbę mieszkańców, aktualne dane pokazują, że najwięcej, bo aż 10 963 osób, mieszka na os. Podleśna. W następnej kolejności, z podobną liczbą mieszkańców są Wojska Polskiego (5 934) i Zatorze (5 866). Najmniej zaludniona jest natomiast Zielona Górka z 1358 osobami.
Jeśli chodzi o liczbę mieszkańców, aktualne dane pokazują, że najwięcej, bo aż 10 963 osób, mieszka na os. Podleśna. W następnej kolejności, z podobną liczbą mieszkańców są Wojska Polskiego (5 934) i Zatorze (5 866). Najmniej zaludniona jest natomiast Zielona Górka z 1358 osobami.
Na wszystkich osiedlach sprawnie działają rady osiedlowe, do których mieszkańcy mogą zgłaszać się z różnymi zagadnieniami.
Mamy więc radę osiedla Podleśna (z siedzibą przy ul. Ludwika Zamenhofa 1), radę osiedla Zatorze (z siedzibą przy ul. Jagiellońskiej 12), radę osiedla Zielona Górka (z siedzibą przy ul. Zientary-Malewskiej 47) i radę radę osiedla Wojska Polskiego (z siedzibą przy al. Wojska Polskiego 69/73).
Na niemal wszystkich wymienionych osiedlach prowadzone są obecnie intensywne prace budowlane i można spodziewać się zwiększenia liczby mieszkańców w krótkim czasie. Na szczególną uwagę zasługuje potężny kompleks budynków przy ulicy Poprzecznej, gdzie w którym powstaje 650 mieszkań! Tak duża liczba lokali mieszkalnych sprowadzi na Zatorze wielu nowych lokatorów, a wraz z nimi dzisiejsze dane przestaną być aktualne.
Wymienione wyżej dzielnice sąsiadują ze sobą, tworząc jedną z najstarszych części Olsztyna — niektóre budynki, jakie można spotkać chociażby na Zatorzu i Podleśnej, pochodzą z początku XIX wieku i objęte są nadzorem konserwatora zabytków. Kamienice, a nawet XIX-wieczne wille, to w tych rejonach nic nadzwyczajnego.
Wymienione wyżej dzielnice sąsiadują ze sobą, tworząc jedną z najstarszych części Olsztyna — niektóre budynki, jakie można spotkać chociażby na Zatorzu i Podleśnej, pochodzą z początku XIX wieku i objęte są nadzorem konserwatora zabytków. Kamienice, a nawet XIX-wieczne wille, to w tych rejonach nic nadzwyczajnego.
Skoro jesteśmy już przy zagadnieniach tak ważnych, jak architektura, przyjrzyjmy się szczegółowo jakości życia w wymienionych dzielnicach miasta i jakie dają one możliwości ich mieszkańcom?
Północna i północno-wschodnia część Olsztyna znana jest przede wszystkim dzięki wielu parkom, zieleni, dostępowi do Lasu Miejskiego i dobrej komunikacji z centrum miasta. Osoby, które chcą zadbać o zdrowie, mogą bez problemu skorzystać z leśnych tras rowerowych lub jednego z wielu parków, siłowni terenowych, skwerów i placów zabaw. Można również dojść pieszo na Stare Miasto, co zajmuje ok. 20-40 minut w zależności od miejsca zamieszkania. Codziennością jest również widok młodzieży na deskorolkach czy osób starszych uprawiających nordic walking, czyli szybki chód przy użyciu specjalnych kijków, dzięki którym pracuje całe ciało. Dlatego od wiosny do jesieni te tereny przeżywają oblężenie aktywnych olsztyniaków!
Zacznijmy od mocnych stron
Północna i północno-wschodnia część Olsztyna znana jest przede wszystkim dzięki wielu parkom, zieleni, dostępowi do Lasu Miejskiego i dobrej komunikacji z centrum miasta. Osoby, które chcą zadbać o zdrowie, mogą bez problemu skorzystać z leśnych tras rowerowych lub jednego z wielu parków, siłowni terenowych, skwerów i placów zabaw. Można również dojść pieszo na Stare Miasto, co zajmuje ok. 20-40 minut w zależności od miejsca zamieszkania. Codziennością jest również widok młodzieży na deskorolkach czy osób starszych uprawiających nordic walking, czyli szybki chód przy użyciu specjalnych kijków, dzięki którym pracuje całe ciało. Dlatego od wiosny do jesieni te tereny przeżywają oblężenie aktywnych olsztyniaków!
W poprzednim akapicie dotknęliśmy obszaru rozrywki. Idźmy więc tym szlakiem. Rozrywka i kultura stoją tu bowiem na dobrym poziomie, a na szczególną uwagę zasługuje mnogość bibliotek publicznych, sala audytoryjna Auditorium Maximum oraz znajdujące się przy wejściu do Lasu Miejskiego Centrum Edukacji i Inicjatyw Kulturalnych (CEiIK). Swego czasu na tyłach CEiIK-u, na małej scenie znajdującej się naprzeciw stawu Mummel, organizowane były koncerty.
Skoro jesteśmy już przy artystach, trudno byłoby nie wspomnieć o tym, że piwnice CEiIK-u służyły m.in. jako sala prób dla znanego na całym świecie i niezwykle popularnego zespołu death-metalowego o nazwie Vader. Ta warmińska duma ciężkiego grania do dziś ceniona jest przez fanów brutalnej muzyki za unikalny styl i niezrównane mistrzostwo techniczne muzyków.
Warto przy tej okazji wymienić również kilka innych miejsc, takich chociażby jak schronisko dla zwierząt i Ptaszarnia — Park Ptaków. Wszystko to i wiele więcej czeka na odwiedzających północną część Olsztyna.
A co zrobić, jeśli z jakichś przyczyn potrzebna nam będzie porada specjalisty? Z pomocą spieszy rozbudowana sieć przychodni publicznych, a także prywatnych gabinetów lekarskich. Znajdziemy tu dosłownie wszystko, czego trzeba, żeby znależć pomoc — od Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej MSWiA z lądowiskiem dla helikopterów, poprzez Samodzielny Publiczny Zespół Gruźlicy i Chorób Płuc aż do prywatnej praktyki chirurgicznej. Przy alei Wojska Polskiego znajduje się również Wojewódzki Zespół Lecznictwa Psychiatrycznego z zespołem profilaktyki i terapii uzależnień.
Oferta edukacyjna to kolejna mocna strona północnego Olsztyna. III Liceum Ogólnokształcące, szkoły podstawowe nr 1, 11, 13, Zespół Szkół Ekonomiczno-Handlowych, Zespół Szkół Samochodowych, przedszkola i edukacja prywatna — wszystkie te placówki i więcej znajdziemy na obszarze osiedli Zatorze, Wojska Polskiego, Podleśna i Zielona Górka.
Oferta edukacyjna to kolejna mocna strona północnego Olsztyna. III Liceum Ogólnokształcące, szkoły podstawowe nr 1, 11, 13, Zespół Szkół Ekonomiczno-Handlowych, Zespół Szkół Samochodowych, przedszkola i edukacja prywatna — wszystkie te placówki i więcej znajdziemy na obszarze osiedli Zatorze, Wojska Polskiego, Podleśna i Zielona Górka.
Gdy do tego ogromu możliwości dodamy jeszcze całkiem niezłą komunikację z centrum miasta, możemy śmiało stwierdzić, że trudno znaleźć w Olsztynie inne, dające równie wiele możliwości dzielnice. Jak głosi znane przez fanów filmu „Spider-Man” powiedzenie: „Z wielką mocą wiąże się wielka odpowiedzialność”. I w tym momencie dochodzimy do spraw nieco bardziej skomplikowanych.
Na pierwszy rzut oka to, na co najbardziej skarżą się mieszkańcy, to stan dróg i chodników. Sztandarowym przykładem zaniedbania jest aleja Sybiraków — ulica niezwykle ważna dla mieszkańców os. Podleśna, Wojska Polskiego i Zatorza. Od długiego czasu chodnik, szczególnie od strony III LO, jest w bardzo złym stanie i łatwo może dojść tam nawet do skręcenia kostki. To samo można powiedzieć o asfalcie — ogromne koleiny przy prędkości mieszczącej się w górnej granicy limitu 50 km/h potrafią być groźne dla zawieszenia samochodowego. Takich miejsc jest więcej.
Wspomnieliśmy wyżej o dobrej komunikacji z centrum i właściwie tylko tyle można o niej powiedzieć. Mieszkańcy skarżą się na wciąż zbyt małą gęstość połączeń. Być może sytuację zmieniłaby trasa tramwajowa poprowadzona do pętli Jakubowo, ale to wciąż pieśń przyszłości — pozostaje zwarty marsz lub kilka linii mogących dowieźć nas na miejsce. Wieczorami jednak zdecydowanie lepiej uzbroić się w cierpliwość, ponieważ na komunikację miejską trzeba czekać czasem nawet pół godziny.
Budowa imponujących blokowisk wokół tak starych dzielnic wprowadza kolejne wyzwania, które szybko mogą zmienić się w poważne niedogodności — a są nimi miejsca parkingowe i korki. Tych ostatnich nawet dziś mieszkańcy mają dość, bo tworzą się właściwie o każdej porze dnia, nie wspominając o godzinach szczytu. Jeśli chodzi o miejsca, w których można by zaparkować samochód, tych już jest za mało. Kierowcy dwoją się i troją, stawiając swoje maszyny nieraz nawet kilka ulic od miejsca zamieszkania. Jeśli dodamy do tego wielotysięczną rzeszę ludzi, jaka niedługo zamieszka w rozbudowywanych częściach osiedli, to sytuacja na ulicach może znacznie się znacznie pogorszyć, szczególnie w godzinach szczytu. To zresztą jedna z największych obaw mieszkańców.
Właśnie problem niewydolności komunikacyjnej podkreśla Tomasz Janus, przewodniczący rady osiedla Zatorze
– Dopóki nie będzie intensywniejszej komunikacji zbiorowej, północnej obwodnicy i trzeciego wiaduktu, to niestety nikogo bym nie namawiał do osiedlenia się na Zatorzu. Osiedle jest rozjeżdżane przez tranzyt i już niedługo w sensie przepustowości ulic stanie się w 100 proc. niewydolne komunikacyjnie.
– Dopóki nie będzie intensywniejszej komunikacji zbiorowej, północnej obwodnicy i trzeciego wiaduktu, to niestety nikogo bym nie namawiał do osiedlenia się na Zatorzu. Osiedle jest rozjeżdżane przez tranzyt i już niedługo w sensie przepustowości ulic stanie się w 100 proc. niewydolne komunikacyjnie.
Jak wiadomo, na pełen kubek miodu musi przypadać choć jedna łyżka dziegciu. W przypadku Zatorza, Podleśnej, Wojska Polskiego i Zielonej Górki ta łyżka nie jest duża, przynajmniej na razie, bo niebawem może to się zmienić wraz ze wzrostem liczby mieszkańców. Czy to wystarczy, aby zawahać się przed wyborem tego adresu zamieszkania?
Przewodniczący rady osiedla Podleśna Paweł Szczur:
— Nasze osiedle charakteryzuje dobra urbanistyka i jakość przestrzeni, stosunkowo gęsta sieć połączonych (w przeciwieństwie do ślepych) ulic, duża liczba drzew pomiędzy prywatnymi miejscami, oraz oczywiście prawdziwa perła: Las Miejski. Większość usług i handlu potrzebnych na co dzień jest dostępna w zasięgu kilkunastominutowego spaceru. Wpływa to dobrze na codziennie funkcjonowanie i domowy budżet, pozwala oszczędzać czas. To wszystko ma pozytywne skutki dla naszej jakości życia. Jeżeli ktoś chce mieszkać prawdziwie miejsko, to jest to niewątpliwie jedno z najlepszych miejsc w Olsztynie.
Najbardziej jednak charakterystyczną cechą naszej części miasta są ludzie. Ich aktywność. Tkanka społeczna jest pełna niespodziewanych połączeń i zaskakujących person. Ludzie zza torów organizują się, wspierają, są w wielu miejscach i potrafią skupić się na dobru wspólnym. Tutaj też działa Olsztyńskie Centrum Organizacji Pozarządowych.
— Nasze osiedle charakteryzuje dobra urbanistyka i jakość przestrzeni, stosunkowo gęsta sieć połączonych (w przeciwieństwie do ślepych) ulic, duża liczba drzew pomiędzy prywatnymi miejscami, oraz oczywiście prawdziwa perła: Las Miejski. Większość usług i handlu potrzebnych na co dzień jest dostępna w zasięgu kilkunastominutowego spaceru. Wpływa to dobrze na codziennie funkcjonowanie i domowy budżet, pozwala oszczędzać czas. To wszystko ma pozytywne skutki dla naszej jakości życia. Jeżeli ktoś chce mieszkać prawdziwie miejsko, to jest to niewątpliwie jedno z najlepszych miejsc w Olsztynie.
Najbardziej jednak charakterystyczną cechą naszej części miasta są ludzie. Ich aktywność. Tkanka społeczna jest pełna niespodziewanych połączeń i zaskakujących person. Ludzie zza torów organizują się, wspierają, są w wielu miejscach i potrafią skupić się na dobru wspólnym. Tutaj też działa Olsztyńskie Centrum Organizacji Pozarządowych.
Mówi się, że ludzie kształtują przestrzeń, a przestrzeń kształtuje ludzi. Nasze osiedla to pozytywni ludzie, którym się chce.
Alex Waleszcyński
Za tydzień w naszym raporcie zajmiemy się osiedlami: Nad Jeziorem Długim, Likusy, Redykajny, Gutkowo.
Czytaj e-wydanie
Gazeta Olsztyńska zawsze pod ręką w Twoim smartfonie, tablecie i komputerze. Codzienne e-wydanie Gazety Olsztyńskiej, a w piątek z tygodnikiem lokalnym tylko 2,46 zł.
Kliknij w załączony PDF lub wejdź na stronę >>>kupgazete.pl
Komentarze (4) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Jarecki #2991812 | 109.241.*.* 25 paź 2020 06:49
Na Zatorze nie szykują się duże utrudnienia komunikacyjne,bo one są już od długiego czasu.Tu się pojawi ARMAGEDON komunikacyjny !!!!!!Tylko co to obchodzi tego ratuszowego kreatyna,który sprzedaje każdy fragment gruntu,bez wcześniejszych działań poprawiających infrastrukturę komunikacyjną.Tramwaje wsadził tylko na kurpiowskie dzielnice na południu miasta.O Nowym wiadukcie nawet nie wspomni.Taki to gospodarz miasta ,burek wiejski i tyle.
Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz
nikt ważny #2991296 | 81.190.*.* 24 paź 2020 11:53
Brawo Alex za artykuł. Większe otrzymasz gdy nie będziesz bał się poruszać tematów niewygodnych dla UM Olsztyn. Istotne przypomnianie, że na osiedlach mamy swoje małe Rady Osiedlowe. Niby niewiele mogą, ale zawsze warto wspólnie rozwiązywać nasze problemy. Narzekaniem nic nie poprawimy.
Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
Chlapak. #2991277 | 95.160.*.* 24 paź 2020 11:37
W dni powszednie trudno znaleźć miejsce na parkowanie wzdłuż Al. Wojska Polskiego, a szczególnie w sąsiedztwie Szpitala MSW. Zajęte są nawet parkingi osiedlowe. Generalnie, brak miejsc parkingowych.
Ocena komentarza: warty uwagi (10) odpowiedz na ten komentarz
EWA #2991261 | 83.9.*.* 24 paź 2020 11:02
Wklejcie chociaż kilka zdjęć ulic Fałata, Oficerskiej, Sybiraków i pokażcie, do jakiego stopnia te ulice OD LAT są wyłączone z miejskich inwestycji (przez złośliwość władz?)
Ocena komentarza: warty uwagi (11) odpowiedz na ten komentarz