Czy brak lekarzy "zamknie" oddział wewnętrzny?
2020-10-03 18:00:00(ost. akt: 2020-10-03 19:03:03)
ZDROWIE || Od kilku miesięcy oddział wewnętrzny gołdapskiego szpitala jest zawieszony i może zostać zlikwidowany. Powodem jest brak lekarzy, którzy chcieliby podjąć pracę w placówce, która nieustannie jest udoskonalana. Dlaczego tak się dzieje?
Gołdap ma wszystko, aby stać się idealną oazą zdrowia. Są tu przecież tężnie, zdrowe lasy, woda, a samo miasto ma status uzdrowiska. Do pełni szczęścia brakuje tylko jednego – lekarzy, którzy chcieliby leczyć pacjentów w tak miłych okolicznościach przyrody. Pomimo intensywnych poszukiwań, chętnych do pracy w szpitalu Goldmedicii nadal nie udało się znaleźć.
— Od kilku miesięcy działalność naszego szpitala jest zawieszona z tego względu, że nie mamy lekarzy. Dwóch zrezygnowało wiosną z pracy i od tego czasu pilnie poszukujemy nowych w całej Polsce, na wszystkich portalach lekarskich, forach itd. Ale bezskutecznie, pomimo tego, że prezes Goldmedici i ja osobiście wkładamy w to wiele wysiłku — tłumaczy nam w czym leży problem Marzanna Marianna Wardziejewska, Starosta Powiatu Gołdapskiego.
— Problem nie dotyczy tylko nas bo w całym kraju brakuje ponad 50 tys. lekarzy, ale u nas jest bardziej wyrazisty, ponieważ o ile w innych szpitalach lekarzy jest na „styk” i jakoś udaje się im spiąć te dyżury, to u nas niestety nie — dodaje.
Lekarzy nadal brak, a czas ucieka. Jeszcze chwila i los szpitalnej interny zostanie przesądzony definitywnie, niestety ze szkodą dla pacjentów.
— Okres takiego zawieszenia może trwać maksymalnie pół roku więc naprawdę mamy mało czasu bo jeżeli nie znajdziemy lekarzy będziemy musieli zamknąć cały oddział. A wiadomo, że oddział wewnętrzny ma duże znaczenie dla każdego, w tym zwłaszcza dla osób starszych — mówi pani starosta.
Teoretycznie władze placówki mogłyby sięgnąć po jeszcze niewyczerpany rynek naszych wschodnich sąsiadów, Ukraińców czy Białorusinów. Niestety stoją temu na przeszkodzie uciążliwe procedury.
— Nasz prezes znalazł dwójkę chętnych z Białorusi, ale niestety te osoby nie mają nostryfikacji. A ta zajmuje bardzo długo czasu. Często także barierą bywa język. Trzeba również zdać egzamin.
Sytuacja jest nieco kuriozalna ponieważ okazuje się, że Gołdap – znane i rozpoznawalne uzdrowisko – nie ma w szpitalu lekarzy! Ktoś mógłby pomyśleć, że jest tam tak „zdrowo”, że ludzie leczą się samym powietrzem i lekarze są zbędni. Oczywiście są potrzebni, jak wszędzie gdzie jest szpital. I to nieźle wyposażony, zwłaszcza, że władze nieustannie wkładają w placówkę duże środki. Wszystko po to, aby dbać o zdrowie pacjentów.
— Jeszcze na przełomie 2014/2015 dokonaliśmy restrukturyzacji zadłużenia szpitala. W kolejnych latach, aż do obecnego, wydatki poniesione przez powiat na rzecz Goldmedici ogółem wyniosły prawie 7 mln zł. Włożyliśmy duże środki na termomodernizację szpitala, cały koszt przedsięwzięcia wyniósł prawie 10 mln zł. Dzięki niej ocieplono 3 budynki w kompleksie szpitalnym. Wykonaliśmy także szereg innych remontów: nowe okna, drzwi, system grzewczy, wyremontowaliśmy pomieszczenia w szpitalu: na oddziale wewnętrznym wymieniono łóżka i pościel. Mamy kosztorys na zagospodarowanie parkingu i obszar zieleni. Włożyliśmy w szpital dużo pracy — wymienia Marzanna Wardziejewska.
Powiat i władze placówki zapewniły także nowy sprzęt, tak kluczowy w dbaniu o zdrowie pacjentów.
— Wydaliśmy 300 tyś. zł na nowy sprzęt: 3 kardiomonitory, centralę monitorującą pacjentów kardiologicznych, komorę do transportu chorych zakaźnych, respirator, łóżka wielofunkcyjne, a także agregat prądotwórczy, który zapewni energię na wypadek nagłej awarii — wylicza starosta.
Niestety ani przyjemny, prozdrowotny klimat, ani miłe warunki pracy, lekarzy do Gołdapi nie przyciągają.
— Apelowaliśmy, ogłaszaliśmy, nawet nagrywaliśmy filmiki żeby przyciągnąć lekarzy. Szpital jest dla nas priorytetem bo przede wszystkim chodzi o zdrowie i bezpieczeństwo naszych mieszkańców. Są przecież w nim oddziały i poradnie, które naprawdę dobrze funkcjonują. Brakuje nam tylko lekarzy do oddziału wewnętrznego — ubolewa szefowa powiatu gołdapskiego.
Zapytana o powody takiego stanu rzeczy wymienia kilka potencjalnych kwestii, w tym pewne wady obecnego systemu kształcenia lekarzy.
— Najbardziej z brakiem lekarzy borykają się małe ośrodki, takie jak my. To w pewien sposób wina systemu, w którym młodzi lekarze mają większe możliwości awansu i rozwoju w większych ośrodkach i tam podejmują pracę. My na dodatek jesteśmy na skraju Polski i do nas trudniej jest dojechać, co także nie ułatwia nam sprawy. Jeżeli natomiast są lekarze, którzy chcieliby zamieszkać w pięknej, uzdrowiskowej miejscowości, z sanatorium i tężniami, serdecznie zapraszamy — zachęca Starosta Powiatu Gołdapskiego, Marzanna Marianna Wardziejewska.
fot. Starostwo Powiatowe w Gołdapi
Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
DOKTOREK #2980338 | 89.64.*.* 3 paź 2020 23:47
NIECH JADĄ....TO POJECHAŁEM
odpowiedz na ten komentarz