Aktorzy w Łańsku mieli wielkie branie [ZDJĘCIA]
2020-09-29 15:29:25(ost. akt: 2020-09-29 14:43:26)
Na co dzień można ich oglądać w telewizji i na deskach teatrów, a wczoraj zjechali do Łańska, żeby powędkować. Nie po ryby, ale na ryby — tłumaczyli powody, które gnają ich nad wodę, szczególnie teraz, kiedy pandemia dusi aktorów i kulturę.
Aktorzy mają wiele wcieleń, ale najtrudniej ich rozpoznać, kiedy stoją obok nas, bez blasku fleszy. Zwyczajni i na wyciągnięcie ręki, tak jak wczoraj nad Jeziorem Łańskim. Odbyły się to już XXIV Zawody Aktorów Wędkarzy im. J. Stępowskiego o puchar Mistralla.
Każdego roku zawody organizowane są na wodach Warmii i Mazur, a od wielu lat już odbywają się na Jeziorze Łańskim. Większość uczestników to aktorzy teatralni, filmowi, dubbingowi i radiowi, ale też ludzie związani ze środowiskiem, np. reżyserzy, scenarzyści dźwiękowcy, operatorzy kamer. Są też ludzie innych profesji, zaprzyjaźnieni z aktorami. Wszyscy wędkują na spinning.
— Łowimy kilka godzin, tutaj najważniejsza jest atmosfera, nie są ważne wyniki, a atmosfera jest fenomenalna — podkreślił Robert Czebotar, aktor i organizator od 24 lat wędkarskich zmagań aktorów.
— Łowimy kilka godzin, tutaj najważniejsza jest atmosfera, nie są ważne wyniki, a atmosfera jest fenomenalna — podkreślił Robert Czebotar, aktor i organizator od 24 lat wędkarskich zmagań aktorów.
Atmosferę tworzą ludzie, a aktorzy to ludzie weseli, otwarci.
— Tu chodzi przede wszystkim o spotkanie — tłumaczył nam Andrzej Grabarczyk, aktor. — To jest w zasadzie jedyna okazja, żeby się do siebie pouśmiechać, powspominać stare, dobre dzieje. Trochę nas już odeszło. Toteż cieszymy się tą chwilą.
— Tu chodzi przede wszystkim o spotkanie — tłumaczył nam Andrzej Grabarczyk, aktor. — To jest w zasadzie jedyna okazja, żeby się do siebie pouśmiechać, powspominać stare, dobre dzieje. Trochę nas już odeszło. Toteż cieszymy się tą chwilą.
Kiedy zaczął wędkować? — Miałem 4-5 lat— uśmiechnął się na samo wspomnienie Grabarczyk. —Tata rzucał spinningiem, nie zauważył, że stanąłem za nim. Zamachnął się i złapał mnie za plecy i ze Szczytna do Olsztyna jechałem z blachą w plecach. Tak tatuś zaszczepił mi wędkarstwo. Dla mnie to sposób na odreagowanie, na ładowanie baterii, na wyciszenie. Jeżdżę na ryby, a nie po ryby — dodał.
Podobnie jak inni. — Nawet nie jem ryb —zaskoczył Grzegorz Religa, syn profesora Zbigniew Religi, który dokonał pierwszego przeszczepu serca w Polsce, i tak jak ojciec wędkuje z aktorami. Imię jego ojca nosi olsztyński „medyk”. — Wiem o tym i jest mi niesłychanie miło — nie krył syna jednego z najwybitniejszych polskich kardiochirurgów, który zresztą sam też jest kardiochirurgiem.
Jaka ryba smakuje najlepiej?— Przyrządzona sercem — odparł Giancarlo Russo, kucharz, który gotował dla Jana Pawła II podczas jego pielgrzymek do Polski, a od lat wędkuje z aktorami.
Jednak wczoraj żaden szczupak czy okoń z „imperium łańskiego” nie stracił życia, bo aktorskie zawody są bezkrwawe. Po złowieniu, zmierzeniu ryby z powrotem są wpuszczane do jeziora.
Andrzej Mielnicki
Więcej o aktorach i ich pasji do wędkowania w piątkowej Gazecie.
Czytaj e-wydanie
Gazeta Olsztyńska zawsze pod ręką w Twoim smartfonie, tablecie i komputerze. Codzienne e-wydanie Gazety Olsztyńskiej, a w piątek z tygodnikiem lokalnym tylko 2,46 zł.
Kliknij w załączony PDF lub wejdź na stronę >>>kupgazete.pl
Komentarze (5) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Szumowski #2978281 | 46.9.*.* 29 wrz 2020 22:42
Wszyscy w maseczkach i zachowany dystans! Brawo, godne polecenia!
Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz
Strefa ciszy na jeziorze... #2978247 | 37.248.*.* 29 wrz 2020 20:47
A czy przypadkiem na Lanskim nie ma strefy ciszy???? A czy tam widać silniki SPALINOWE? I ostro nimi pałujących "odyńcow? To jak to jest z tą strefą. ..?
Ocena komentarza: warty uwagi (14) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)
syxtus #2978228 | 81.190.*.* 29 wrz 2020 19:44
a skąd tylu pajacy nabrali?, nawrzucali im(tym gogusiom} ryb do jeziora?, przecież na warmii i mazurach już jeziora są puste, a ile każdy z tych gamoni zapłacił za połowy, pismaczku, jaką działę ty dostałeś za ten pseudoartykuł?
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz
Mieszkaniec #2978189 | 178.235.*.* 29 wrz 2020 17:55
Normalny wędkarzy nie może pływać na splinie ale pseudo celebryci już tak. I to jeszcze jak zapied*** tymi łódkami ze mało mnie nie utopili dzbany !!!
Ocena komentarza: warty uwagi (13) odpowiedz na ten komentarz
olo #2978151 | 95.160.*.* 29 wrz 2020 15:32
Gdzie Policja? Nie przestrzegają reżimu sanitarnego!
Ocena komentarza: warty uwagi (11) odpowiedz na ten komentarz