To dobry czas na spełnianie swoich marzeń
2020-09-09 20:07:35(ost. akt: 2020-09-09 17:10:22)
Samotność seniorów staje się coraz bardziej powszechnym problemem. I – żeby była jasność – nie chodzi tu tylko o ich zdrowie. Seniorzy często są osobami samotnymi, bo nie mają znajomych, a potrzebują – zresztą jak każdy – towarzystwa. Po prostu...
Według prognoz Głównego Urzędu Statystycznego przygotowanych dla Polski na lata 2008-2035 liczba ludzi starszych zwiększy się w tym czasie o niemal dwa miliony. Oznacza to, że w ciągu kilkunastu najbliższych lat odsetek ludzi po 65 roku życia wzrośnie z obecnych 14 proc. do niemal 24 proc. Proces ten będzie dużym wyzwaniem — nie tylko dla państwa, ale także dla samych seniorów, którzy będą musieli zmierzyć się z własną samotnością i często z trwaniem na marginesie życia społecznego. Dlatego tak ważne stają się kluby seniora, uniwersytety trzeciego wieku i różne stowarzyszenia, które pozwalają aktywnie spędzać czas i realizować pasje.
Jadwiga Maciarz: Samotność jest straszna, powoduje depresję. Spotkania w gronie seniora powodują, że człowiek czuje się o wiele lepiej.
— Edukacja i aktywność w wieku starszym pomaga nam uwolnić się od stereotypów towarzyszących temu okresowi życia. Generuje nowe więzi towarzyskie, ćwiczy funkcje poznawcze, zmusza do wyjścia z domu. Dobrze, że powstają kluby seniorów, uniwersytety trzeciego wieku i różne stowarzyszenia. Osobiście nie lubię spędzać czasu w domu, zawsze śmiałam się, że w domu to ludzie umierają. Ciągle mnie gdzieś nosi: a to idę z koleżanką na spacer, a to jadę ze znajomymi na wycieczkę rowerową, a czasem po prostu spotykamy się grupą znajomych i idziemy na dobrą kawę czy piwo do baru czy restauracji...
Co na to sami seniorzy?
Jadwiga Maciarz: Samotność jest straszna, powoduje depresję. Spotkania w gronie seniora powodują, że człowiek czuje się o wiele lepiej.
— Edukacja i aktywność w wieku starszym pomaga nam uwolnić się od stereotypów towarzyszących temu okresowi życia. Generuje nowe więzi towarzyskie, ćwiczy funkcje poznawcze, zmusza do wyjścia z domu. Dobrze, że powstają kluby seniorów, uniwersytety trzeciego wieku i różne stowarzyszenia. Osobiście nie lubię spędzać czasu w domu, zawsze śmiałam się, że w domu to ludzie umierają. Ciągle mnie gdzieś nosi: a to idę z koleżanką na spacer, a to jadę ze znajomymi na wycieczkę rowerową, a czasem po prostu spotykamy się grupą znajomych i idziemy na dobrą kawę czy piwo do baru czy restauracji...
[...]
Czytaj e-wydanie
To tylko fragment artykułu. Cały przeczytasz w środowym (9 września) wydaniu Gazety Olsztyńskiej
Aby go przeczytać kliknij w załączony PDF lub wejdź na stronę >>>kupgazete.pl
Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
tekla #2970383 | 46.170.*.* 10 wrz 2020 09:15
my mamy 60+ i paczkę towarzystwa w naszym wieku. Taką stałą 10 osób. Dbamy o spotkania, aranżujemy wspólne jedzonko, pogaduchy. Gdy się spotykamy to czas mija jak z bicza strzelił. Zwykle jest to około 6 godzin :) Za każdym razem u kogoś innego. Włączamy się z przygotowaniem jedzenia żeby nie było to udręką dla gospodarzy...Jest fajnie. Często wyjeżdżamy razem na urlopy. Trzeba DBAĆ o przyjaciół, o tę swoją paczkę bo razem raźniej.
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz
Koska #2970375 | 5.184.*.* 10 wrz 2020 09:05
Starość nie udała się Panu Bogu. Choroby też zresztą, cierpienie. A im człowiek starszy tym większe prawdopodobieństwo chorób cierpienia i śmierci. Trudno jest cieszyć się życiem jak życie się kończy.
odpowiedz na ten komentarz
:( #2970203 | 82.161.*.* 9 wrz 2020 20:41
Smutane.
odpowiedz na ten komentarz