115 mln złotych kary dla Biedronki za długotrwałe naruszanie praw konsumentów

2020-08-10 19:10:59(ost. akt: 2020-08-11 12:23:54)
Zdjęcie jest tylko ilustracją tekstu

Zdjęcie jest tylko ilustracją tekstu

Autor zdjęcia: Andrzej Grabowski

— Długotrwała praktyka spowodowała realne straty w portfelach konsumentów i bezpodstawne wzbogacenie się właściciela sieci ich kosztem. Dlatego zdecydowałem o nałożeniu na Jeronimo Martins Polska kary w wysokości 115 mln zł. — mówi Prezes UOKiK Tomasz Chróstny.
Do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów napływały liczne skargi konsumentów oraz informacje z dotyczące nieprawidłowego uwidaczniania cen w sklepach sieci Biedronka. Setki sygnałów dotyczyły wyższych cen w kasie, niż na sklepowych półkach lub braku cen przy towarze. Skargi dały podstawę do wszczęcia postępowania przeciwko Jeronimo Martins Polska. Z ustaleń urzędu wynika, że praktyka trwa co najmniej od 2016 roku.

Różnice w cenie jednego produktu mogły wynieść nawet kilka złotych. Biorąc pod uwagę, że praktyka trwała kilka lat, to konsumenci mogli ponieść przez nią dotkliwe straty, a właściciel sieci Biedronka bezpodstawnie wzbogacił się ich kosztem.

UOKiK przypomina, że każdy sprzedawca ma obowiązek uwidocznienia ceny towaru. Uniemożliwienie konsumentowi zapoznania się z ceną na etapie wyboru produktu jest poważnym naruszeniem jego prawa do rzetelnej, prawdziwej i pełnej informacji. Tymczasem kontrole Inspekcji Handlowej wykazały, że w sklepach Biedronka średnio aż 14 proc. towarów nie miało informacji o cenie.

Cena jest jednym z najważniejszych kryteriów jakimi kierują się konsumenci przy wyborze produktów. Niedopuszczalne jest wprowadzanie konsumentów w błąd co do właściwej ceny towarów. W przypadku Biedronki klienci przez długi czas płacili najczęściej więcej niż wynikało to z ceny na sklepowych półkach. Nie zawsze mieli nawet tego świadomość — mówi Prezes UOKiK Tomasz Chróstny.

Poza sankcją pieniężną w sklepach Biedronka będzie musiała znaleźć się również informacja o prawach przysługujących konsumentom w przypadku różnicy w cenie na półce i w kasie: W przypadku rozbieżności lub wątpliwości co do ceny za oferowany towar konsument ma prawo do żądania sprzedaży towaru po cenie dla niego najkorzystniejszej (art. 5 ustawy z dnia 9 maja 2014 r. o informowaniu o cenach towarów i usług).


*) Ceny powinny być umieszczone na towarze lub w jego pobliżu, np. na wywieszce na półce. Sprzedawca musi informować o nich w jednoznaczny sposób i w widocznym miejscu. Jeśli podaje je tylko ustnie albo nie podaje ich wcale, to łamie prawo.
*) Porównuj, ile kosztują podobne produkty. Ułatwiają to tzw. ceny jednostkowe – za kilogram, litr, 100 gramów, sztukę. Sprzedawca ma obowiązek je podawać.
*) Jeśli cena w kasie jest wyższa od tej na towarze lub na półce, masz prawo kupić daną rzecz po niższej cenie. Gdy różnicę zauważysz dopiero na paragonie, domagaj się zwrotu nadpłaconej kwoty. W takiej sytuacji dobrze jest mieć dowody, np. zdjęcie wywieszki na sklepowej półce i paragon.
*) O nieprawidłowościach zawiadamiaj Inspekcję Handlową lub UOKiK.

Konsumencie, pamiętaj o swoich prawach:

Źródło: UOKiK


Czytaj e-wydanie
Gazeta Olsztyńska zawsze pod ręką w Twoim smartfonie, tablecie i komputerze. Codzienne e-wydanie Gazety Olsztyńskiej, a w piątek z tygodnikiem lokalnym tylko 2,46 zł.

Kliknij w załączony PDF lub wejdź na stronę >>>kupgazete.pl


Komentarze (11) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. x #2958508 | 91.236.*.* 11 sie 2020 10:40

    Aż 4 lata były potrzebne, aby odkryć to, co klienci odkrywają zaraz po sprawdzeniu paragony. Sukces ! Znowu sukces ! Pinokio ze swoją ekipą jest - niestety - skazany na tylko takie sukcesy. Kogo wybrałeś - tak teraz masz. Pretensje to tylko do siebie, że dałeś się nabrać na obietnice PIS jak na "promocje" Biedronki.

    Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz

  2. Nie Pinokia #2958439 | 91.233.*.* 11 sie 2020 08:20

    Komentarz nisko oceniony. Kliknij aby przeczytać. UOKiK powinien zająć się też obecnym rządem. Też kłamie i oszukuje w kampaniach wyborczych

  3. Arek #2958408 | 37.47.*.* 11 sie 2020 07:24

    Dla tego nie. Chodzę już 2 lata do Biedronki cwaniaki brak cen na czytniku inna cena przyjeżdżam do domu sprawdzam paragon i się okazuje że na zakupach za 300 zł oszukali mnie na 18 zł cwaniaczki i banda złodziei co to jest 115 milionów kary jak oni tyle lat oszykiwali ludzi to na samym oszustwie zarobili 10 razy tyle ale brawo ktoś się w końcu wziął za nich

    Ocena komentarza: warty uwagi (11) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. babcia #2958345 | 83.9.*.* 10 sie 2020 22:49

      Oprócz oszukiwania na cenach towarów, Biedronki nie przyjmują tez reklamacji towarów. A to również jest oszukiwanie klientów.

      Ocena komentarza: warty uwagi (12) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

      1. Lui #2958333 | 37.248.*.* 10 sie 2020 22:42

        Codziennie inne ceny

        Ocena komentarza: warty uwagi (12) odpowiedz na ten komentarz

      Pokaż wszystkie komentarze (11)