Po rajdach terenowych, nadchodzi czas ścigania się po płaskim

2020-08-05 08:00:00(ost. akt: 2020-08-04 12:22:57)

Autor zdjęcia: Archiwum załogi

Bartoszycki pilot Adam Binięda udanie rozpoczął tegoroczne starty w rajdach terenowych (3. miejsce podczas Baja Szczecinek, czyli pierwszej rundy Mistrzostw Polski Dacia Duster), a w najbliższy weekend czeka go inauguracja sezonu w rajdach płaskich.
Pierwszą rundą Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski, połączonych z rundą mistrzostw Słowacji, będzie Rajd Rzeszowski. Binięda pojedzie w nim z Jackiem Michalskim z Głogowa (Honda Civic Type-r). Załoga będzie się ścigała w klasie 3. Zawodników czeka 9 odcinków specjalnych, o łącznej długości ponad 120 km.

— Zaczynamy od bardzo trudnej imprezy. Jest to bardzo specyficzny rajd. Często wąskie odcinki przechodzą przez szczyty, nieraz mało widoczne, za którymi są ostre zakręty. Jest dużo zdradliwych miejsc. Czeka nas dużo pracy na zapoznaniu z trasą, gdzie musimy wykonać dobry opis.

Jest to nasz pierwszy wspólny start, więc nie oglądamy się na konkurencję. Robimy swoją robotę, pojedziemy swoim tempem, by osiągnąć metę — powiedział Adam Binięda, dwukrotny mistrz Polski w klasie HR4.

kwk

Źródło: Gazeta Olsztyńska