Miał 2 promile, nie miał uprawnień i jechał samochodem
2020-07-17 11:34:47(ost. akt: 2020-07-17 11:36:42)
Kontrola po raz kolejny uniemożliwiła dalszą jazdę bezmyślnemu kierowcy. Tym razem do niechlubnego grona nietrzeźwych dołączył 32-letni mieszkaniec gminy Pozezdrze. Mężczyzna prowadził samochód mając 2 promile alkoholu w organizmie. Co więcej, sprawdzenie w policyjnych bazach danych wykazało, że nie miał uprawnień do kierowania.
15 lipca po godz.15:50 policjanci ruchu drogowego węgorzewskiej komendy podczas pełenienia służby w miejscowści Pozezdrze zwrócili uwagę na styl jazdy kierującego osobowym fiatem. Podejrzenia funkcjonariuszy, że kierujący może być nietrzeźwy, były słuszne. Wynik badania stanu trzeźwości był jednoznaczny – siedzący za kierownicą 32-latek był pijany. Miał 2 promile alkoholu w organizmie. Ponadto mężczyna prowadził pojazd bez zapiętych pasów bezpieczeństwa oraz nie posiadał przy sobie uprawnień do kierowania.
Teraz finał beztroskiej i nieodpowiedzialnej jazdy odbędzie się w sądzie. Za jazdę bez zapiętych pasów bezpieczeństwa i wymaganych dokumentów 32-latkowi grozi kara grzywny. Natomiast za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności i zakaz kierowania pojazdami nawet do 15 lat.
Źródło: KPP Węgorzewo
Źródło: KPP Węgorzewo
Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Tutejszy #2949531 | 185.220.*.* 17 lip 2020 15:59
E tam, dostanie w zawieszeniu i ćwok dalej będzie szalał po szosach aż kogoś zabije.
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz
C#@12yt #2949454 | 82.177.*.* 17 lip 2020 13:01
U większości rolników mieszkających na wsi, gdzieś pod lasem, panuje dotychczas przekonanie że np rower to nie pojazd i jak nawet po piwku podjedzie kawałek to normalka. Bo to przecież tylko rower, niegroźny i używany codziennie przedmiot. Tak jak gumiaki czy nóż w kuchni. A jazda autem bez prawa jazdy po polnych i nie tylko drogach to też normalka i przyzwyczajenie. Nauczy się panować nad samochodem na podwórku, pastwisku i polnej drodze no i jest gotowy mistrz kazachstańskich szos. A że po alkoholu ? To tak samo jak z jazdą po piwku na rowerze. Normalka. I nikomu to nie przeszkadza w ich środowisku "no bo na sąsiada mają donosić ? ". A to ze pijany sąsiad autem zabije na drodze ludzi ? Przecież to nie moja wina . Ot taka mentalność. Złe zrozumienie pojęcia "kabel" i donosiciel, które ukuli tacy właśnie pijani użytkownicy dróg i aut.
Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz