Po strzelaninie w Rypinie czas na pucharowy bój w Iławie

2020-07-12 10:24:58(ost. akt: 2020-07-12 11:48:19)
Zdjęcie ilustracyjne - mecz Jezioraka Iława z Warmią Olsztyn

Zdjęcie ilustracyjne - mecz Jezioraka Iława z Warmią Olsztyn

Autor zdjęcia: Mateusz Partyga

Piłkarze Jezioraka Iława rozegrali w sobotę (11 lipca) sparing z Lechem Rypin (także IV liga). Drużyna trenera Wojciecha Figurskiego nieźle sobie postrzelała, podobnie jak gospodarze. Mecz zakończył się wynikiem 3:4.
Lech Rypin – Jeziorak Iława 3:4 (2:2)
1:0 – Kuroi (14), 2:0 – Jankowski (32), 1:2 – Figurski (40), 2:2 – Madej (45), 2:3 – Galas (47), 3:3 – Jasieniecki (77), 3:4 – Poniewski (85),

JEZIORAK: Malanowski, Kowalski, Ksiuk, Kressin, Sagan, Kuciński, Czarnota, Tokarski, Madej, Galas, Figurski.
Zagrali także: Lewicki - Kaźmierski, Neumann, Miazek, Kwiatkowski, Pawłowski, Stanikowski, Poniewski, Szczepański,

LECH: Orędowski - Krajewski, Rybka, Nowak, Baranowski, Jankowski, J. Trędewicz, Moszczyński, R. Lewandowski, Kuroi, M. Trędewicz,
Zagrali także: Pysiak, testowany, Więckowski, Gawryszewski, Fodrowski, P. Lewandowski, Jasieniecki, Dobrowolski, Marynowski,

Już na początku spotkania Jeziorak mógł wyjść na prowadzenie, jednak Patryk Czarnota nie wykorzystał dogodnej okazji. - Później zdarzyło się nam dwadzieścia minut słabej gry, co zresztą wykorzystali piłkarze z Rypina zdobywając dwie bramki – mówi Wojciech Figurski, grający trener Jezioraka Iława. Pod artykułem publikujemy nagranie wideo z bramkami z tego spotkania.

Po chwilowym dołku przyszło jednak opanowanie boiskowej sytuacji – bramki Figurskiego (ładny gol z rzutu wolnego) i Daniela Madeja (spokojne wykończenie akcji, asysta Radosława Galasa) sprawiły, że drużyny na przerwę schodziły przy remisie 2:2. Chwilę po zmianie stron na listę strzelców wpisał się Galas. Goście zdołali jeszcze wyrównać, ale w końcowych fragmentach spotkania szalę sparingowego zwycięstwa na korzyść Jezioraka przechylił junior, Oskar Poniewski, który bardzo przytomnie i umiejętnie wykorzystał okazję, wypracowaną wcześniej przez Jana Miązka.

- Od 67 minuty graliśmy w dziesięciu, bo czerwoną kartką ukarany został nasz bramkarz Marek Lewicki, który faulował rywala za polem karnym – relacjonuje trener Jezioraka.

To był być może ostatni sparing Jezioraka przed rozpoczęciem sezonu 2020/21 w IV lidze. Wszystko zależy od tego, czy iławianie pokonają przeszkodę w 1/4 finału Wojewódzkiego Pucharu Polski, a jest nią III-ligowa Concordia Elbląg. Do pojedynku dojdzie w sobotę (18 lipca) na stadionie w Iławie, początek o 17.00. Jeśli Jeziorak wygra, to w kolejny weekend grać będzie półfinał WPP. Jeśli jednak odpadnie, to trener Figurski w to miejsce ma już umówiony sparing z Powiślem Dzierzgoń.

- Pomijając słabszy okres w pierwszej połowie, to sparing z Lechem był dobrym meczem w wykonaniu mojej drużyny. Będziemy odpowiednio przygotowani do pojedynku z Concordią – zapowiada Wojciech Figurski.

zico
m.partyga@gazetaolsztynska.pl


źródło video: Jeziorak Iława