Jeż zakleszczył się w ogrodzeniu. Uratowali go strażacy [VIDEO]

2020-06-24 09:13:01(ost. akt: 2020-06-24 10:31:59)
Do uwolnienia jeża strażacy użyli narzędzi hydraulicznych.

Do uwolnienia jeża strażacy użyli narzędzi hydraulicznych.

Autor zdjęcia: ogn. Andrzej Mierzejewski/KP PSP w Bartoszycach

Strażacy wzywani są stosunkowo często do nietypowych zdarzeń z udziałem zwierząt. Tak było wczoraj wczesnym rankiem w Bartoszycach przy ul. Wyszyńskiego, gdzie uwolnili jeża, który zakleszczył się w ogrodzeniu wiaty śmietnikowej. Nie był to pierwszy uratowany przez strażaków jeż w tym roku. Strażacy ratowali też kota, bobra, borsuka, łabędzie i usiłowali zlokalizować węża.
Strażacy z Bartoszyc wczoraj o godz. 5:52 otrzymali nietypowe zgłoszenie. Jeż, który usiłował przecisnąć się przez otwór w metalowym ogrodzeniu wiaty śmietnikowej przy ul. Wyszyńskiego, zakleszczył się, a świadek, który to zauważył, nie mógł mu pomóc.

Strażacy musieli rozgiąć pręty ogrodzenia narzędziami hydraulicznymi używanymi najczęściej przy wypadkach komunikacyjnych. Jeż po uwolnieniu został przeniesiony w pobliskie zarośla.

Fot. ogn. Andrzej Mierzejewski/KP PSP w Bartoszycach
Fot. ogn. Andrzej Mierzejewski/KP PSP w Bartoszycach

Nie był to pierwszy przypadek strażackiej interwencji związanej ze zwierzętami.

- W kwietniu strażacy ratowali dwa jeże w Bartoszycach, które wpadły do studzienki. Zostały wydobyte z pomocą kija ofiologicznego i oczywiście wypuszczone na wolność. W lutym w Galinach uwolnili 5 łabędzi, które przymarzły do tafli stawu w odległości około 20 metrów od brzegu. Wtedy strażacy pokruszyli lód - informuje kpt. Piotr Kowalski z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Bartoszycach.

Wymienia też inne interwencje. 21 marca strażacy uwalniali bobra, który w miejscowości Piasek wpadł do wykopu. 26 marca strażacy z Bisztynka z pomocą kamery termowizyjnej lokalizowali węża, który wpełzł do mieszkania przy ul. Kościelnej. 4 maja z kolei ratowali zdezorientowanego i dość agresywnego borsuka, który wszedł do jednego z budynków gospodarskich w Bisztynku. Załapali go do worka i wypuścili w lasku.

Strażacy z Górowa Iławeckiego 14 czerwca zdejmowali z wysokiego drzewa kota, który był na nim już kilka dni.

- To tylko przykłady naszych interwencji związanych ze zwierzętami w tym roku - mówi kpt. Piotr Kowalski. Dodaje, że aby wychwycić wszystkie takie interwencje musiałby przeglądać każdy meldunek ze zdarzenia a w tym roku było ich już 408 z czego 104 pożary i 289 tzw. miejscowych zagrożeń. W tej kategorii znajdują się właśnie zdarzenia związane z pomocą zwierzętom.

and


Źródło: Gazeta Olsztyńska

Komentarze (6) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Des #2938540 | 165.225.*.* 24 cze 2020 13:43

    No i takie wiadomości to ja lubię, a nie ciągle polityka, kłótnie itp. Brawo dla strażaków :)

    Ocena komentarza: warty uwagi (13) odpowiedz na ten komentarz

  2. *** #2938457 | 188.147.*.* 24 cze 2020 11:45

    Ja z córką w ubiegłym roku ratowałam jeża, który utknął w naszej siatce ogrodzeniowej. Na szczęście udało nam się rozgiąć oczka siatki bez niczyjej pomocy. Bohater akcji ratunkowej wyszedł bez szwanku i został ewakuowany do pobliskiego sadu. Ku chwale przyrody!

    Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz

  3. piotr #2938440 | 81.163.*.* 24 cze 2020 11:24

    do takich cienkich pręcików aż takie wielkie nożyce były potrzebne?

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-9) odpowiedz na ten komentarz

  4. No i fajnie #2938412 | 5.173.*.* 24 cze 2020 10:41

    Niby drobnostka, a cieszy, bo pozytywnych newsów u nas bardzo mało

    Ocena komentarza: warty uwagi (16) odpowiedz na ten komentarz

  5. Fajny i pozytywny news #2938405 | 79.190.*.* 24 cze 2020 10:20

    Można oczywiście z tego drwić jak to na tym forum

    Ocena komentarza: warty uwagi (13) odpowiedz na ten komentarz

Pokaż wszystkie komentarze (6)