Za sprawą KRL-a Kopernik wrócił do Olsztyna

2020-06-07 13:30:00(ost. akt: 2020-06-07 11:07:44)

Autor zdjęcia: MOK Olsztyn/ Facebook

Komiks || Przy ul. Knosały stanęły wielkoformatowe prace Karola Kalinowskiego. Bohaterem swoich komiksów olsztyński rysownik uczynił tym razem samego... Mikołaja Kopernika. Astronom, jak na naukowca przystało, sprawdza, jak może pomóc ludziom w dobie pandemii.
Za sprawą KRL-a, który podjął współpracę z Miejskim Ośrodkiem Kultury w Olsztynie, Mikołaj Kopernik stał się bohaterem komiksu. Jak dowiadujemy się z plansz, które można oglądać przy ulicy Knosały, „Mikołaj Kopernik zmarł 21 maja 1593 roku. To oficjalna wersja. Tak naprawdę żyje po dziś dzień i ma się całkiem dobrze”.

Wielkoformatowe prace KRLa opowiadające o przygodach słynnego astronoma we współczesnych, pandemicznych realiach, stanęły w czwartek przy Zajezdni trolejbusowej. Możemy zdradzić, że Kopernik, jak na naukowca przystało, rusza światu z pomocą.


Przy okazji czeka go sporo mniejszych i większych zdumień.
Karol Kalinowski, fanom komiksów i sztuk wizualnych doskonale znany także jako KRL, to utytułowany rysownik i scenarzysta z Olsztyna. Jego „Łauma” okazała się dużym sukcesem i zyskała grono wiernych fanów, ugruntowując pozycję rysownika w świecie twórców komiksów.

Jego kreska jest rozpoznawalna nie tylko wśród znawców, a jego komiksy robią wrażenie na odbiorcach także dzięki pomysłowej fabule. Wystarczy przypomnieć, że wspomniana „Łauma” jest opowieścią o Dorotce, dziewczynce z miasta, która jedzie do wsi położonej w Suwalskim Parku Krajobrazowym, by dowiedzieć się na miejscu, że jej babcia nie żyje. I tu akcja się rozkręca, a żeby wciągnąć w nią odbiorców, autor wykorzystuje m.in. podania i wierzenia ludowe i umiejętnie łączy losy bohaterów fantastycznych z takimi, których spotkać moglibyśmy w realnym życiu, nawet jeśli na co dzień brakuje nam może wyobraźni.


Na podstawie „Łaumy” warszawski Teatr Studio przygotował sztukęa teatralną dla dzieci pod tytułem „Łauma – bajka zbyt straszna dla dorosłych”. Komiks na deski teatru przeniesiono także w Wałbrzychu.

W wydanym kilka lat później „Kościsku” KRL znów postawił na dziecięcych bohaterów, a miejscem akcji uczynił miejsce poza wielkim miastem, wypełniając stworzony przez siebie świat stworami i duchami z mitologii słowiańskiej i ofiarowując czytelnikom znów dostali inteligentny scenariusz i wciągającą fabułę.


Daria Bruszewska-Przytuła
d.bruszewska@gazetaolsztynska.pl


Czytaj e-wydanie
Gazeta Olsztyńska zawsze pod ręką w Twoim smartfonie, tablecie i komputerze. Codzienne e-wydanie Gazety Olsztyńskiej, a w czwartek i piątek z tygodnikiem lokalnym tylko 2,46 zł.

Kliknij w załączony PDF lub wejdź na stronę >>>kupgazete.pl