Hitano: Chcemy już dla was koncertować!
2020-06-07 16:40:00(ost. akt: 2020-06-07 16:50:41)
Pandemia zastopowała kulturę. — Chcemy pracować! — mówi Adam Fedorowicz, założyciel olsztyńskiego zespołu Hitano i prezes Stowarzyszenia Kultury Romskiej Hitano, znany muzyk.
— Czas ruszyć w trasę?
— Oczywiście. Najwyższy czas, by ruszyć w trasę, bo to jest nasze jedyne źródło utrzymania.
— Oczywiście. Najwyższy czas, by ruszyć w trasę, bo to jest nasze jedyne źródło utrzymania.
— Jest zainteresowanie waszymi koncertami?
— Telefonowali z Radomia, to miałoby być w sierpniu. Proponowałem koncert w jednym z pobliskich ośrodków kultury, ale wszyscy się boją, mówią, że nie będą robić żadnych zgromadzeń, czyli na przykład nici z dożynek. Maj przeminął. Dzień Dziecka przeminął. Wiem że w Ministerstwie Kultury chuchają na zimne. Ale dla nas to ciężka sprawa… Mieszkania komunalne na Dąbrowszczaków są drogie. Nasze oszczędności zabiera czynsz.
— Telefonowali z Radomia, to miałoby być w sierpniu. Proponowałem koncert w jednym z pobliskich ośrodków kultury, ale wszyscy się boją, mówią, że nie będą robić żadnych zgromadzeń, czyli na przykład nici z dożynek. Maj przeminął. Dzień Dziecka przeminął. Wiem że w Ministerstwie Kultury chuchają na zimne. Ale dla nas to ciężka sprawa… Mieszkania komunalne na Dąbrowszczaków są drogie. Nasze oszczędności zabiera czynsz.
— Chcecie pracować?
— No tak, a i bez kultury życie towarzyskie też nie idzie! Wysyłałem do Ministerstwa Kultury wniosek o jednorazową zapomogę. Opisałem im swoją sytuację, że pracuję na Warmii i Mazurach, że mamy romskie stowarzyszenie kultury w Olsztynie, że organizujemy koncerty romskiej muzyki...
— No tak, a i bez kultury życie towarzyskie też nie idzie! Wysyłałem do Ministerstwa Kultury wniosek o jednorazową zapomogę. Opisałem im swoją sytuację, że pracuję na Warmii i Mazurach, że mamy romskie stowarzyszenie kultury w Olsztynie, że organizujemy koncerty romskiej muzyki...
— Gdyby ktoś nie znał Hitano, to jaka jest wasza muzyka?
— Powiem prosto: nasza muzyka jest od serca. Dla ludzi ciężko pracujących, zaganianych. Mogę tak to określić na sto procent. Bo my dajemy radość, uśmiech na twarzy, nie tylko kunsztem artystycznym, ale i wizualnym. Mamy w zespole ładne dziewczyny, muzycy też są przystojni, a program jest bardzo bogaty. Są wokaliści, solistki. Nie powstydzimy się choćby nawet wystąpić… w Opolu.
— Powiem prosto: nasza muzyka jest od serca. Dla ludzi ciężko pracujących, zaganianych. Mogę tak to określić na sto procent. Bo my dajemy radość, uśmiech na twarzy, nie tylko kunsztem artystycznym, ale i wizualnym. Mamy w zespole ładne dziewczyny, muzycy też są przystojni, a program jest bardzo bogaty. Są wokaliści, solistki. Nie powstydzimy się choćby nawet wystąpić… w Opolu.
— W programie są kompozycje pana autorstwa?
— Tak. Staram się dać muzyce romskiej brzmienie współczesne, bo takie są wymogi rynku.
— Czekacie więc na zaproszenia.
— Oczywiście.
— Tak. Staram się dać muzyce romskiej brzmienie współczesne, bo takie są wymogi rynku.
— Czekacie więc na zaproszenia.
— Oczywiście.
Marek Barański
istnieje od 1984 roku. Oprócz promowania folkloru romskiego gra muzykę rodem z Bałkanów, piosenki biesiadne, a także standardy jazzowe. Hitano wystąpił w jednym z odcinków serialu „M jak miłość”.
[highlight]Czytaj e-wydanie
Gazeta Olsztyńska zawsze pod ręką w Twoim smartfonie, tablecie i komputerze. Codzienne e-wydanie Gazety Olsztyńskiej, a w czwartek i piątek z tygodnikiem lokalnym tylko 2,46 zł.
