Kuźnia dziadka Jana

2020-05-28 17:20:43(ost. akt: 2020-05-28 16:49:34)

Autor zdjęcia: Alina Laskowska

Jednym z tych miejsc, które zostają w pamięci, jest Kuźnia Dziadka Jana w Gwiździnach w powiecie nowomiejskim. - Ocalić od zapomnienia to mój cel - mówi Czesław Klonowski.
Przy drodze z Gwiździn do Krzemieniewa kryje się piękne miejsce z historią w tle. To Kuźnia Dziadka Jana. Czesław Klonowski z żoną Barbarą otwierają bramę, aby zabrać mnie w podróż do przeszłości. Towarzyszy im gromadka maluchów, ponieważ państwo Klonowscy równocześnie prowadzą rodzinny dom dziecka.
Kuźnia Dziadka Jana to powojenny budynek, który pan Czesław postanowił ocalić od zapomnienia. Stworzył w nim miejsce wspomnień o swoim dziadku Janie, ale także miejsce, gdzie przedmioty z dawnych lat, mają swój azyl.

To jest fragment artykułu. Cały tekst można przeczytać w czwartkowym wydaniu Gazety Olsztyńskiej.

Czytaj e-wydanie

Aby przeczytać cały artykuł, kup e-wydanie Gazety Olsztyńskiej.

Wejdź na stronę >>> kupgazete.pl lub kliknij w załączony PDF.



Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Tak #2926918 | 80.62.*.* 29 maj 2020 07:34

    Pojase do Kuźni Dziadka Jana pooglądać młotki i obcęgi. Puk ij się w łeb człowieku.

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-4) odpowiedz na ten komentarz