E-hulajnogą może jeździć tylko jedna osoba
2020-05-20 19:14:17(ost. akt: 2020-05-20 14:23:17)
To kolejna wersja przepisów przygotowana przez Ministerstwo Infrastruktury. Określają one zasady poruszania się hulajnogami elektrycznymi. W stosunku do poprzedniej wersji zmian jest niewiele. Rozpoczynają się konsultacje społeczne.
Hulajnogi napędzane silnikiem elektrycznym zalicza się — podobnie jak segwaye czy monocykle — do UTO, czyli urządzeń transportu osobistego. W nowej wersji przepisów zniknęło jednak ograniczenie maksymalnej masy. Wcześniej nie mogła ona przekraczać 25 kg. Ale przeciwko temu protestowali właściciele nieco droższych modeli, w których instaluje się bardziej wydajne, ale ciężkie akumulatory. Ale w projekcie nie określono dopuszczalnej masy całkowitej UTO (razem z użytkownikiem).
Reszta jest praktycznie bez zmian, bo e-hulajnogą może jeździć tylko jedna osoba i to do prędkości 25 km/h (w terenie zabudowanym 20 km/h). Słusznie zauważono, że pod definicję UTO z taką dopuszczalną prędkością podchodzi wózek inwalidzki, więc Ministerstwo Spraw Wewnętrznych zasugerowało, żeby z tej definicji wózek usunięto. I — jak podaje „Dziennik Gazeta Prawna” — to dobrze, bo UTO ma być w zasadzie jedną z kategorii rowerów (wraz z konsekwencjami).
Użytkownik UTO ma się poruszać przede wszystkim drogą dla rowerów. Może co prawda jeździć po ulicy, ale tylko wtedy, gdy obowiązuje na niej ograniczenie prędkości do 30 km/h. Co do chodników, to e-hulajnogą można jeździć po nich nawet wtedy, gdy (w odróżnieniu od rowerów) jest węższy niż 2 metry.
To wzbudza jednak sporo kontrowersji i sprzeciwów ekspertów, którzy postulują całkowity zakaz jazdy po chodniku. Cytowany przez DGP dr Jonatan Hasiewicz stwierdził, że pomysł niejakiego zrównania UTO z rowerem ma wady.
— W rzeczywistości może mieć negatywny wpływ na kształtowanie organizacji ruchu na drogach. Dotyczy to sytuacji, gdy organy zarządzające ruchem na drogach za pomocą znaków i sygnałów drogowych chciałyby wyeliminować, np. ruch rowerów przy jednoczesnym dopuszczeniu UTO lub odwrotnie – dopuścić ruch rowerów przy jednoczesnym wyeliminowaniu UTO — wyjaśnił.
Tutaj powstaje pewien konflikt, bo jeśli zarządca drogi chciałby zakazać poruszania się hulajnogą po chodniku za pomocą znaku „zakaz wjazdu rowerem”, to uniemożliwiłby jazdę rowerem po jezdni. A poza tym przepisy nie pozwalają na wprowadzenie takiej możliwości. Innym kuriozum dotyczącym chodnika jest określenie maksymalnej prędkości, z jaką można po nim jechać e-hulajnogą. O ile jasna jest kwestia jezdni czy ścieżki rowerowej, o tyle w przypadku chodnika jest to tzw. prędkość pieszego, czyli według badań ok. 7 km/h. Na badania powołuje się zresztą ministerstwo. Pieszy ma mieć też zawsze na chodniku pierwszeństwo. Co do najmłodszych, to dzieci bez karty rowerowej i poniżej 10. roku życia będą mogły jeździć tylko w strefie zamieszkania lub poza drogą publiczną pod opieką dorosłych.
Spytaliśmy więc, co o nowych przepisach myślą sympatycy e-hulajnóg. Jakub jeździ od kilku lat. I jest „sceptycznie szczęśliwy”.
— Nie wyobrażam sobie jazdy po 7 km/h po chodniku. To absurd. Jak chodnik będzie pusty, to też mam tyle jechać? Kto będzie rozstrzygał sytuacje sporne? — dopytuje. — To naprawdę dobry środek transportu do zakorkowanego miasta. Po Olsztynie jeździ się coraz łatwiej, a ludzie przerzucają się nawet na segwaye. Przyznam, że faktycznie jest pełno wariatów i dzieci, które nie wiedzą, co robią na tej hulajnodze, ale mam nadzieję, że zrezygnują z tej prędkości na chodniku.
— Nie wyobrażam sobie jazdy po 7 km/h po chodniku. To absurd. Jak chodnik będzie pusty, to też mam tyle jechać? Kto będzie rozstrzygał sytuacje sporne? — dopytuje. — To naprawdę dobry środek transportu do zakorkowanego miasta. Po Olsztynie jeździ się coraz łatwiej, a ludzie przerzucają się nawet na segwaye. Przyznam, że faktycznie jest pełno wariatów i dzieci, które nie wiedzą, co robią na tej hulajnodze, ale mam nadzieję, że zrezygnują z tej prędkości na chodniku.
Z kolei Maciej przepisy chwali...
— Przepisy są raczej dobre. Przynajmniej w początkowym zapisie. Przecież użytkownicy hulajnóg elektrycznych i tak w większości już jeżdżą po ścieżkach rowerowych. Wiele razy słyszałem, że policja z braku przepisów podchodzi do każdego przypadku indywidualnie i zaleca po prostu ostrożność i myślenie. Osobiście jestem świeży w tym temacie, bo niedawno kupiłem hulajnogę elektryczną, ale staram się poruszać po ścieżce rowerowej — przyznaje. — Traktuję mój pojazd trochę jak rower. Na pewno nie pozwoliłbym nigdy na to, żeby pojazdy elektryczne poruszały się po ulicy. To zły pomysł. — podkreśla.
— Przepisy są raczej dobre. Przynajmniej w początkowym zapisie. Przecież użytkownicy hulajnóg elektrycznych i tak w większości już jeżdżą po ścieżkach rowerowych. Wiele razy słyszałem, że policja z braku przepisów podchodzi do każdego przypadku indywidualnie i zaleca po prostu ostrożność i myślenie. Osobiście jestem świeży w tym temacie, bo niedawno kupiłem hulajnogę elektryczną, ale staram się poruszać po ścieżce rowerowej — przyznaje. — Traktuję mój pojazd trochę jak rower. Na pewno nie pozwoliłbym nigdy na to, żeby pojazdy elektryczne poruszały się po ulicy. To zły pomysł. — podkreśla.
Dodajmy, że zmienią się też przepisy dotyczące wypożyczalni hulajnóg elektrycznych, które dadzą dodatkowe uprawnienia zarządcom dróg. Chodzi o dodanie do prawa o ruchu drogowym zapisu, który mówi, że dopuszcza się „postój rowerów w związku z usługą ich wypożyczania na chodniku lub poza nim w pasie drogowym drogi za zgodą zarządcy drogi udzieloną podmiotowi świadczącemu usługi wypożyczania rowerów w drodze umowy”.
Czyli zarządca będzie mógł wpływać na lokalizację punktów, gdzie stoją pojazdy gotowe do wynajmu. I oczywiście miasto będzie mogło pobierać stosowną opłatę.
Czyli zarządca będzie mógł wpływać na lokalizację punktów, gdzie stoją pojazdy gotowe do wynajmu. I oczywiście miasto będzie mogło pobierać stosowną opłatę.
Po trzech miesiącach od wejścia w życie nowych przepisów firmy będą musiały podpisać umowy z zarządcami dróg. Ale na to jeszcze poczekamy, bo dopiero ruszają konsultacje w sprawie przepisów. Potrwają do 15 czerwca.
Co do tych, którzy posiadają pojazdy z definicji UTO, ale niedostosowane do nowych przepisów, dostaną pół roku na dostosowanie się do zmian (oprócz limitów prędkości).
Paweł Jaszczanin
Czytaj e-wydanie
Gazeta Olsztyńska zawsze pod ręką w Twoim smartfonie, tablecie i komputerze. Codzienne e-wydanie Gazety Olsztyńskiej, a w czwartek i piątek z tygodnikiem lokalnym tylko 2,46 zł.
Kliknij w załączony PDF lub wejdź na stronę >>>kupgazete.pl
W środowym (20 maja) wydaniu m.in.
LOT nie poleci jeszcze z Szyman
Od 1 czerwca Polskie Linie Lotnicze LOT wznawiają połączenia krajowe. W reaktywowanej siatce połączeń nie ma jeszcze Portu Lotniczego Olsztyn-Mazury.
Zostali bez dachu nad głową
Pani Anna Cieślak samotnie wychowuje pięcioro dzieci. W wyniku pożaru rodzina straciła dach nad głową i cały dobytek. Do tej pory nie mają gdzie mieszkać. Pomieszkują u rodziny i bliskich znajomych. Czy znajdą swoją ostoję?
Komentarze (4) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
PISokracja #2923583 | 31.0.*.* 20 maj 2020 21:07
Zakazać calkie Hulajnog rowerów
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
www #2923579 | 88.156.*.* 20 maj 2020 20:58
a jageneralnie to pieprzę!!! Mam ehuljnogę rozkręconą do 32km/h i tyle jeżdżę, również po chodnikach!!
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-5) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
sizzle #2923560 | 95.90.*.* 20 maj 2020 19:58
ucinasz te dolary bo to jest shift i jakas cyfra, daleko do tego, wiec na potrzeby wprowadzasz key switch, a potem skrypt, ktory rozpoznaje zmienne i robi to za ciebie. jak ktos tego nie robi, to jest slaby, vide marek bartnikowski, thulium.
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-3) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
Yyy #2923546 | 88.156.*.* 20 maj 2020 19:24
Zakaz na chodniku, ścieżek mało więc fanów hulajnogi porozjezdzaja na ulicach :D kierowcy mają trudność w zauważeniu starych dziadków na przejściu dla pieszych a co dopiero smugę na hulajnodze :)
Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)